eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoP2P › Re: P2P
  • Data: 2006-02-13 22:15:14
    Temat: Re: P2P
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    macteanimo wrote:

    > Z tym trudno mi sie zgodzic. Rozpowszechnianie utworów bez uprawnienia jest
    > przestepstwem. Nie tyle chodzi o to, by udowadniac, ze utwor trafił do sieci
    > legalnie, ale o to, ze dana osoba rozpowszechniala go nielegalnie. Zatem w typowej
    > sytuacji, jesi np. ktos rozpowszechnil utwor naszej Shakiry policjant zadzwoni
    sobie
    > do odpowiedniejk organizacji(np. STOART, a procz tego może ZAIKS i ZPAV) i
    > zapyta, czy taka a taka osoba miala prawo rozpowszechniac utwor. A wlasciwie to

    Czyli puszczam STOARTowi w słuchawkę muzykę i oni mają psi obowiązek
    natychmiast mi odpowiedzieć, kto ma prawa do dystrybucji danego utworu?

    [ciach]

    > Choć i zdarzaja sie (ale akt nie widzialem na oczy, znam ze slyszenia, ale zrodlo
    > dosc pewne) postepowania o internet.

    AFAIK zwykle jest to "przy okazji" kupienia u jakiegoś pirata
    komercyjnego, u którego potem znaleźli listę klientów.

    [ciach]

    > Dlatego, że 9/11 jest wyjatkiem od reguly, a zasada jest przeciwna. Znajomy moze

    Zależy, jakie filmy głównie Cię interesują. Jeśli tzw. kino niezależne -
    to IMHO proporcje są raczej odwrotne.

    > mu polecic film juz rozpowszechniony(nawet nielegalnie) i mu go pozyczyc-to jest
    > dozwolony uzytek prywatny. Mozna sobie taki film tez sciagnac- to rowniez nie jest
    > zabronione. Nie mozna natomiast filmu (nie mowie o 9/11) rozpowszechnic.

    Sęk w tym, że ściągając przez p2p automatycznie rozpowszechniasz.

    Zanim jeszcze wiesz, co w danym pliku jest.

    Możesz np. ściągać sobie właśnie "Fahrenheit 9/11.avi", a po ściągnieciu
    okazuje się, że to jest jakieś pedofilskie porno. A w międzyczasie te
    fragmenty, które już się ściągnęły - rozpowszechniasz.

    >>Z programami jest łatwiej - przynajmniej zainstalowanymi (bo w czasie
    >>instalacji przeważnie straszą). Ale jak jest np. tylko "obraz" płyty ISO
    >>i biernie sobie leży...
    >
    >
    > Art.278par.2, art.293

    Doczytaj do końca - w celu osiągnięcia korzyści.

    Mogę sobie np. wypalić setkę kopii Windows XP i... wytapetować tymi
    płytkami mieszkanie. Gdzie tu korzyść z programu?

    Z "martwego" kodu leżącego sobie np. w postaci obrazu ISO instalki
    korzyści żadnej nie ma. Dopiero po zainstalowaniu można próbować
    wykazać, że brak wydatku to korzyść.

    [ciach]

    >>Trochę zdaje się jest, ale dość kalekie i naciągane.
    >

    > Przy okazji, gdyby znalazl pan czas, prosze mi podac sygnatury-chetnie poczytam,
    > bo nie mam za bardzo orzecznictwa do autorskich

    Nie znam, bo tylko to, co w wiadomościach w sieci mi się o uszy obiło.

    Więc możliwe, że w drugiej instancji w ogóle umorzyli/uniewinnili.

    BTW: w internecie zwracanie się per "pan" to oznaka wojny ;)

    [ciach]

    > U nas rowniez jest podobny projekt- toznaczy 5 zl miesiecznie za sciaganie muzyki i

    > filmow oprzez internet. Z tym ze projekt ten ma dotyczyc tylko sciagania , a nie
    > rozpowszechniania-zatem wprowadza oplate za cos, co juz teraz jest legalne.

    Patrz wyżej: w p2p jak ściągasz, to od razu rozpowszechniasz (ale już
    rozpowszechniony) utwór.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1