Obostrzenia może i były bezprawne ale mialy solidne naukowe podstawy.

Solidne naukowe podstawy:

Szef rady medycznej przy premierze "Już są nowi chorzy.
_Koronawirus_lubi_atakować_latem_". I to pierdoli naczelny ekspert
polski w 2024 roku, kiedy już nikt nie ma wątpliwości że kowid jest
chorobą sezonową i ostatnie co "lubi" to lato. Dochodzę do wniosku, że w
sumie to dobrze, że to politycy decydowali, bo jakby to od tego
"naukowego" odklejenieca zależało to by nie było co z kraju zbierać.

https://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103085,31109909,covid-a
takuje-w-wakacje-ten-wariant-ucieka-naszej-odpornosc
i.html
--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 06.07.2024 o 07:27, A. Filip pisze:

>> https://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103085,31109909,covid-a
takuje-w-wakacje-ten-wariant-ucieka-naszej-odpornosc
i.html
>
> AFAIR kowid był chorobą "sezonowatą". Przynajmniej po tym jak się ludzi
> "podstaraszyło" to była duża różnica między liczbą zachowań w sezonie
> grypowym i poza nim. Wiec to co on chrzani dla mnie jako nie fachowca
> na zdrowy chłopski rozum ma jakiś sens jako takie podstraszanie żeby
> ludzie statystycznie bardziej uważali i żeby lokalny start epidemii
> (teraz i w sezonie grypowym) by wolniejszy


To co on robi to ma sens odwrotny. Ośmiesza naukę mówiąc że "zimowa"
choroba sezonowa "lubi" lato.

> Taka profilaktyka straszeniem wywiadami
> jest bardzo tania.

Jest gówno warta - trafia tylko do koronaszurów, bo przecież ty z
wakacji nie zrezygnujesz, a ośmiesza naukę i daje broń wszelkim "anty" -
skoro naczelny rady medycznej i obecny główny inspektor sanitarny
pierdoli od rzeczy, to jaką wartość ma wypowiedź dowolnego jego podwładnego?


> Poza tym ekspert od chorób zakaźnych:
> 1. Raczej będzie sobie obijać dupę blachą jakby pojawiły się nowe
> zabójcze warianty

Oczywiście, że tak - dlatego jest niewiarygodny. To koronocelebryta.
Jego "odsłony" i fejm zależały od nakręcania pandemii.

> 2. Jak ma być ważnym ekspertem to będzie raczej straszył z nadmiarem czy
> z niedomiarem?

Oczywiście że z nadmiarem. Miało świąt nie być, był koniec epidemii.

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry