eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKorelacja › Re: Korelacja
  • Data: 2022-05-05 12:55:17
    Temat: Re: Korelacja
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Thu, 5 May 2022 10:15:31 +0200, Tomasz Kaczanowski wrote:
    > W dniu 05.05.2022 o 09:29, Kviat napisał:
    >> W dniu 05.05.2022 o 07:31, Tomasz Kaczanowski pisze:
    >>> W dniu 04.05.2022 o 23:13, Kviat napisał:
    >>>> W dniu 04.05.2022 o 13:27, Tomasz Kaczanowski pisze:
    >>>>> W dniu 04.05.2022 o 13:15, Kviat napisał:
    >>>>>>
    >>>>>>>> Jakos tak w innych krajach tez spora smiertelnosc - tam tez nie
    >>>>>>>> leczono normalnie?
    >>>>>>>
    >>>>>>> różnie, często też niekoniecznie.
    >>>>>>
    >>>>>> Bo nie było lekarstwa na covid.
    >>>>>
    >>>>> mamy takie samo jak na inne przeziębienia i grypopodobne.
    >>>>
    >>>> Objawowe baranie.
    >>>> I nie było żadnego zakazu na takie leczenie.
    >>>
    >>> oczywiście owieczko, ale gdy ktoś używał przeciwwirusowych leków to
    >>> mógł mieć się z pyszna...
    >>
    >> Dziecko drogie... no to "mamy takie samo jak na inne przeziębienia i
    >> grypopodobne", czy nie mamy?
    >
    > mamy leki hamujące namnażanie się wirusów, które skuteczne są na
    > wczesnym etapie. I nie jest to tylko amantadyna
    > https://dorzeczy.pl/opinie/219223/dr-roszkowska-zani
    echanie-leczenia-covid-19-skazalo-na-smierc.html

    a) co to za leki, bo jakos nie padlo, i co wspolczesne badania mowią o
    skutecznosci na koronawirusa-19?

    b) jak pacjent z Covid zglasza sie do lekarza ... czy juz nie jest na
    nie za pozno?

    Ale jest tam i symptomatyczne
    "Sam znam takie przypadki. Nawet w jednym z nich interweniowałem,
    prosząc znajomą lekarkę o przepisanie, w ramach teleporady,
    antybiotyku koleżance chorej na COVID-19, której przychodnia odmawiała
    przepisania czegokolwiek i zalecała ciągłe branie paracetamolu. Moja
    znajoma już od ponad tygodnia czuła się źle i z dnia na dzień czuła
    się coraz gorzej. Bolały ją nerki, ucho, wysoko gorączkowała i
    podejrzewała, że pojawiły się już u niej jakieś nadkażenia bakteryjne.
    Przychodnia odmawiała jej badania w gabinecie lub w domu, ponieważ
    miała COVID-19, a gdy prosiła o przepisanie antybiotyku w ramach
    teleporady, usłyszała, że COVID-19 nie leczy się antybiotykiem, bo to
    przecież wirus."

    >> Dlatego właśnie stosowano takie same lekarstwa objawowe jakie są
    >> stosowane przy grypobodobnych. Nie było żadnego zakazu ich stosowania.
    >
    > nie, tych, które są skuteczne na wczesnym etapie (hamują namnażanie się
    > wirusa) zakazano.

    Z testem czy bez?
    Bo bez testu to lekarz moze podejrzewac grype i wypisac skuteczny lek
    na grype :-)

    >>>>> zakaz używania leków, które były stosowane w leczeniu schorzeń
    >>>>> grypopodobnych było w wielu krajach, jeśli tylko był dodatni wynik
    >>>>> testu. Wtedy nakazywano leczyć co najwyżej panadolem...
    >>
    >> Napiszesz w końcu kto i kiedy wydał taki zakaz?
    >
    > nie chce mi się znowu szukać, dawałem linka w którymś z wątków do
    > dokumentów odpowiednich. Były tam zarówno wszelkie substancje
    > przeciwwirusowe, jak i znany ze swej skuteczności na późniejszym etapie
    > (obecnie już stosowany) budezonid...

    Czytam, ze to kortykosteroid o silnym dzialaniu przeciwzapalnym.
    Jak Covid zatakuje płuca, to moze i skuteczny.

    Ale co - tez zakazali, czy to raczej powinien byc lek zarezerwowany
    do leczenia ciezszych przypadkow ... juz w szpitalu?

    Bo jednak 98% pacjentow wystarczy paracetamol i dwa tygodnie
    kwarantanny :-)

    >>>> Bo ludzie wpierdalali amantadynę jak cukierki, a co większy oszołom z
    >>>> uprawnieniami do wypisywania recept im te recepty wystawiał.
    >>>>
    >>>> Podaj gdzie był zakaz leczenia objawowego i przestań pierdolić.
    >>>
    >>> tia i jak się obecnie okazało ta amantadyna i tak była skuteczniejsza
    >>> od remdesviru i mniej toksyczna.
    >>
    >> Że co?
    >> Skąd ty takie brednie wyciągasz?
    >> Gdzie się okazało, że w ogóle amantadyna jest skuteczna?
    >
    > we wczesnym etapie jest tak samo skuteczna jak wszystkie inne - w
    > późniejszym ma niezauważalne efekty. Okazało się natomiast, że remdesvir
    > nie dość, że nie jest skuteczny, to jest szkodliwy, a ciągle zamawiany
    > przez NFZ i stosowany.

    No coz - tez lek przeciwwirusowy, a nawet przeciwkoronawirusowy,
    tylko przeciw poprzedniej epidemii SARS-Cov.

    https://www.medonet.pl/koronawirus-pytania-i-odpowie
    dzi/leczenie-koronawirusa,to-jedyny-lek-na-koronawir
    usa--remdesivir-powstal--by-leczyc-inna-chorobe,arty
    kul,36597460.html
    "FDA przyznało, że informacje na temat bezpieczeństwa i skuteczności
    stosowania remdesiwiru w leczeniu pacjentów są ograniczone ale w swoim
    oświadczeniu powołali się na obiecujące wstępne wyniki badania ACCT-1,
    przeprowadzonego przez National Institutes of Health. Badanie wykazało
    , że 10-dniowa kuracja remdesiwirem skraca czas poprawy stanu zdrowia
    o pięć dni w porównaniu z placebo, ale nie ma znaczącego wpływu na
    śmiertelność."

    A 5 dni w amerykanskim szpitalu ... droga sprawa :-)

    >>>>> tak samo jak grypą nie jest cała masa innych grypopodobnych
    >>>>> przeziębień, a jednak leczy się je tak samo. I powtarza kłamstwa, no
    >>>>> ale co się dziwić...
    >>>>
    >>>> Którego fragmentu nie zrozumiałeś?
    >>>
    >>> Czemu nie zrozumiałeś, ja zrozumiałem baranku, że Pyrć dostał kasę i
    >>> pi**dzieli rzeczy niestworzone.
    >>
    >> I znowu narobiłeś na szachownicę.
    >>
    >> Twierdzisz, że należy stosować leki na grypę przeciwko covidowi?
    >> Ja wiem, że szury cały czas bredzą, że covid, to zwykła grypa, ale to
    >> właśnie jest pierdolenie rzeczy niestworzonych.
    >> Dlaczego to robisz, skoro wiadomo, że covid to nie grypa?
    >> Po tak długim czasie, posiadając umiejętność czytania, jeszcze nie
    >> zdążyłeś się dowiedzieć, że covid to nie grypa?
    >
    > nie, twierdze, że należy stosować leki przeciwwirusowe na wczesnym
    > etapie
    > https://dorzeczy.pl/opinie/219223/dr-roszkowska-zani
    echanie-leczenia-covid-19-skazalo-na-smierc.html
    >
    > "Zaczęłam się tej choroby jakby ,,uczyć". Atakowała mocno. Dość szybko
    > zorientowałam się, że kluczowe jest uderzenie w pierwszej fazie choroby,
    > w fazie wirusowej. Błędem jest mówienie, że choroba w większości
    > przypadków ma łagodny przebieg i wymaga tylko leczenia objawowego. Nigdy
    > nie wiemy, jak choroba się rozwinie. Można bardzo łagodnie zaczynać a
    > fatalnie skończyć. Choroba może zaczynać się np. od bardzo niskiej
    > temperatury na poziomie 37-37,5 stopni i nagle następuje ,,załamanie". Ja
    > osobiście bardziej się boję tych ,,łagodnych" przebiegów choroby, które
    > jakby usypiają czujność lekarza i pacjenta, co sprawia, że ten ostatni
    > późno zgłasza się po poradę. Wolę silniejsze pierwsze uderzenie, wówczas
    > podaję leki i widzę od razu, czy jest poprawa. Najgorsze jest
    > rozciągnięcie tej choroby w czasie. COVID-19 jest chorobą podstępną,
    > trzeba wykazać się wielką czujnością i rygorystycznie ,,prowadzić"
    > pacjenta. "

    Czyli co - w czasie pandemii Covid przy pierwszym objawie najlepiej
    podac silny lek przeciwirusowy?
    Tylko jaki, bo nie padlo ... to moze w 2020 remdisivir wydawal sie
    najlepszy :-)

    A przed 2020, czyli podejrzenie zwyklej grypy lub przeziebienia ...
    ten sam lek ?

    > "Kluczowe jest zatem uderzenie w pierwszej fazie choroby, w fazie
    > wirusowej. I tu zazwyczaj zaczynał się problem ,,in statu nascendi".
    > Pacjenci byli osamotnieni, przychodnie stały się twierdzami nie do
    > zdobycia z często odłożonymi słuchawkami telefonów, odległymi terminami
    > teleporad i ewentualnych testów. O badaniu fizykalnym nie można było
    > nawet marzyć. Często o zdrowiu i życiu pacjenta decydował średni i
    > niższy personel medyczny. "
    >
    > "Wytyczne, jak mamy leczyć, przyszły do nas lekarzy gdzieś ,,z góry".

    Co by nie mowic, to wydaje sie, ze rzad/MZ powinien sie postarac o
    sprawdzone informacje z Chin, WHO, USA, UK, Włoch itp.

    Lekarz z przychodni ma sobie sam badania robic, czy na facebooku
    szukac informacji?

    > Jest tam napisane tak: pierwsza faza - leczymy objawowo - paracetamol
    > lub inne NLPZ (niesteroidowe leki przeciwzapalne bez recepty).
    > Przepraszam bardzo, ale ten paracetamol dla niektórych pacjentów to był
    > wyrok śmierci. ,,Paracetamol - proszę czekać" - gdy słyszę to zdanie, to
    > wszystko się we mnie burzy. Bardzo się tym denerwuję, bo to może być dla
    > niektórych zabójcze. "

    Ale w 98% wystarcza.

    > "Dlatego, że jest to lek przeciwzapalny, objawowy. Można go sobie wziąć
    > co najwyżej przez dwa dni, żeby głowa nie bolała i żeby lepiej się
    > spało. Potem na wszystkie dolegliwości należy stosować preparaty
    > leczące, trzeba jak najszybciej wdrożyć prawdziwe leczenie, czyli
    > leczenie przeciwwirusowe, hamujące replikację wirusa. To leczenie jest
    > dostępne, ponieważ co najmniej cztery różne preparaty tego typu używane
    > są na całym świecie. "


    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1