-
Data: 2007-05-19 21:50:46
Temat: Re: ochroniarz - naruszenie nietykalnosci
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:c1v3i4-6ok.ln1@ncc1701.lechistan.com...
> IMHO _jeśli_ osobnik tańczący faktycznie sprawiał zagrożenie z powodu
> delikatnej konstrukcji owego daszku, to prawidłowym zachowaniem byłoby
> owszem ściągnięcie go z tego dachu ALE tak, aby go złapać zanim rozwali
> sobie twarz lub skręci kark.
Oczywiście, że tak. Ale wystarczy w tym wypadku, ze ochrona miała taki
zamiar. Udać się to już niekoniecznie musi, bo łapanie pląsającego faceta
spadającego z tych 2-3 metrów takie proste nie jest i niekoniecznie musi
się powieść z samej zasady.
>
> Natomiast jeśli daszek był solidny a tańczący osobnik psuł tylko
> ochroniarzowi wrażenie estetyczne, to było to ostre przegięcie.
Nasz pląsający osobnik, jego partnerka, albo w najgorszym wypadku obydwoje
mogli również komuś na głowę przypadkowo spaść. Nawet bez specjalnego
zamiaru uczynienia komuś krzywdy, kilkadziesiąt kilogramów wierzgającego
mięsa spadającego na głowę stanowi realne zagrożenie, nie tylko dla
zdrowia, ale i dla życia przechodnia. Skoro wezwania do zejścia z daszku
były nieskuteczne (bo nie słyszał) to interwencja była generalnie zasadna.
Czy akurat sposób był słuszny, to już trudno powiedzieć i trzeba by było
znać dokładnie przebieg zdarzeń. Znienacka go przecież jednym szarpnięciem
z tego daszka nie zwlókł, bo jakoś sobie tego technicznie nie wyobrażam, a
więc można założyć, że chwilę to trwało. A zatem już nasz osobnik nie mógł
mieć wątpliwości, że ochroniarzowi się jego zachowanie nie podoba. Sądzę,
że gdyby powiedział, że już sam schodzi, to nikt by go za nogę nie ciągnął,
bo i po co. Pewnie doszło do klasycznej przepychanki, podczas której
ochroniarz nie opanował szarpiącego się i ten był uprzejmy grunt
"pocałować" w czasie, gdy ochroniarz po prostu go z dachu ściągał.
Nawet jeśli mój opis nieco odbiega od stanu faktycznego - bo znowu piszę na
podstawie wielu podobnych zdarzeń, a nie znajomości tego konkretnego - to i
tak spokojnie ochroniarz sąd w razie potrzeby do powyższego przekona. W
konsekwencji odpowiedzialność karna moim zdaniem w grę nie wchodzi.
Otwarta pozostaje odpowiedzialność cywilna. Zastosowanie tu może mieć art.
423 kc, o ile faktycznie nasz tancerze realne zagrożenie dla kogoś lub
czegoś stanowił. Działanie polegające na ściągnięciu tańczącego z daszku w
celu ochrony owego daszka spokojnie można uznać za działanie w obronie
koniecznej. Ale jeśli daszek był na tyle solidny, że załamanie się mu nie
groziło, to sprawa się faktycznie komplikuje. Ale i tu uważam, że wobec
faktu, że działania ochrony bezprawne nie były (użycie siły fizyczne, o ile
było poprzedzone wezwaniem do zachowania zgodnego z prawem było w opisanym
wypadku zasadne, bowiem tancerz stanowił zagrożenie dla siebie i osób
postronnych), a szkoda została spowodowana sprzecznym z prawem zachowaniem
pokrzywdzonego, to właśnie pokrzywdzony ponosi za to winę, a nie pracownik
ochrony. By ewentualnie na ochronę przerzucić odpowiedzialność, należało by
dowieść, że celem działania pracownika ochrony było spowodowanie
uszkodzenia ciała tancerza, a nie zapobieżenie dalszemu tańcowi na dachu i
związanemu z tym zagrożeniu, co. moim zdaniem w praktyce jest niewykonalne,
o ile nie istnieją jakieś nieopisane przez twórcę wątku okoliczności.
Następne wpisy z tego wątku
- 19.05.07 23:32 Andrzej Lawa
- 20.05.07 06:00 pieknylolo83
- 20.05.07 06:39 kuba
- 20.05.07 10:03 Robert Tomasik
- 20.05.07 13:02 gardziej
- 20.05.07 13:33 kuba
- 20.05.07 15:43 Andrzej Lawa
- 20.05.07 16:48 kuba
- 20.05.07 19:28 Robert Tomasik
- 20.05.07 19:35 Robert Tomasik
- 20.05.07 20:42 Andrzej Lawa
- 20.05.07 22:02 Robert Tomasik
- 21.05.07 00:22 mvoicem
- 21.05.07 02:23 Andrzej Lawa
- 21.05.07 06:39 mvoicem
Najnowsze wątki z tej grupy
- Przepisy
- STAŁO SIĘ! Bodnarowcy muszą ZAWIESIĆ postępowanie sądowe do czasu zdjęcia unijnego immunitetu
- Nr dyżurnego komisariatu
- Re: Sukces na miarę możliwości ABW i potrzeb Tusków czyli zatrzymanie Romanowskiego na 48h a immunitet ZPRE
- Najmłodsza dziennikarka w Sejmie
- Re: Sukces na miarę możliwości ABW i potrzeb Tusków czyli zatrzymanie Romanowskiego na 48h a immunitet ZPRE
- Czy sprzedawcom tak wolno ? (płatność kartą vs płatność gotówką - różnica w cenie)
- Re: Jak wygląda "wykonywanie mandatu posła (opozycji)" z aresztu?
- fotografowanie dzieci na plaży
- 256 świadków nie ma racji
- Re: Jak wygląda "wykonywanie mandatu posła (opozycji)" z aresztu?
- Rower przypięty do mojego
- Kąsaltig Grub
- Re: Sztuka Edukacji wer. 6462 - dodałem roz. z propozycją nowej ordynacji wyborczej
- Nordstrim
Najnowsze wątki
- 2024-07-17 Przepisy
- 2024-07-16 STAŁO SIĘ! Bodnarowcy muszą ZAWIESIĆ postępowanie sądowe do czasu zdjęcia unijnego immunitetu
- 2024-07-16 Nr dyżurnego komisariatu
- 2024-07-16 Re: Sukces na miarę możliwości ABW i potrzeb Tusków czyli zatrzymanie Romanowskiego na 48h a immunitet ZPRE
- 2024-07-16 Najmłodsza dziennikarka w Sejmie
- 2024-07-15 Re: Sukces na miarę możliwości ABW i potrzeb Tusków czyli zatrzymanie Romanowskiego na 48h a immunitet ZPRE
- 2024-07-15 Czy sprzedawcom tak wolno ? (płatność kartą vs płatność gotówką - różnica w cenie)
- 2024-07-15 Re: Jak wygląda "wykonywanie mandatu posła (opozycji)" z aresztu?
- 2024-07-14 fotografowanie dzieci na plaży
- 2024-07-13 256 świadków nie ma racji
- 2024-07-13 Re: Jak wygląda "wykonywanie mandatu posła (opozycji)" z aresztu?
- 2024-07-09 Rower przypięty do mojego
- 2024-07-09 Kąsaltig Grub
- 2024-07-08 Re: Sztuka Edukacji wer. 6462 - dodałem roz. z propozycją nowej ordynacji wyborczej
- 2024-07-06 Nordstrim