eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoochroniarz - naruszenie nietykalnosciRe: ochroniarz - naruszenie nietykalnosci
  • Data: 2007-05-20 16:48:41
    Temat: Re: ochroniarz - naruszenie nietykalnosci
    Od: "kuba" <y...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:eu66i4-onn.ln1@ncc1701.lechistan.com...
    > Robert Tomasik wrote:
    >
    >>> swiadków było wielu i wg nich nie było szans żebym usłyszał wezwanie
    >>> do zejścia, a samo zrzucenie polegało na mocnym jednokrotnym
    >>> szarpnięciu mnie za nogę.
    >>
    >> Wystarczy, że wezwał.
    >
    > Czyli wg. ciebie mógłby nawet "wzywać" mamrocząc pod nosem?
    >
    > [ciach]
    >
    >>> Daszek był wystarczająco solidny i nie byłem w takim stanie żebym sam
    >>> spadł.
    >>
    >> To już jest kwestia ocenna. Ochroniarz mógł uznać odmiennie.
    >
    > Nie wypowiem się w kwestii zdolności oceny obiektywnej rzeczywistości u
    > przeciętnego polskiego ochroniarza, bo nie chcę używać słów
    > niecenzuralnych.
    >
    >>>
    >>>>> generalnie zasadna. Czy akurat sposób był słuszny, to już trudno
    >>>>> powiedzieć i trzeba by było znać dokładnie przebieg zdarzeń. Znienacka
    >>>>> go przecież jednym szarpnięciem z tego daszka nie zwlókł, bo jakoś
    >>>>> sobie
    >>>> Zależy, jak pociągnął.
    >>> pociągnął właśnie tak żeby mnie zrzucić
    >>
    >> Jakoś sobie tego nie wyobrażam.
    >
    > To już twój problem.
    >
    > [ciach]
    >
    >>> nie było mowy o przepychance, koles mnie złapał za nogę i pociągnął na
    >>> ziemie
    >>
    >> No to dysponował jakąś nadludzką mocą.
    >
    > Wystarczy, że ofiara ochroniarza była dość lekka i stała np. akurat na
    > jednej nodze, a ochroniarz był solidnie "napakowany".
    >
    >>>> Twierdzisz, że daszek stanowi dobro istotnie wyższe od ludzkiego
    >>>> zdrowia
    >>>> lub życia?
    >>
    >>> sam fakt przebywania na tym daszku nie stanowil zagrozenia dla osob
    >>> pod nim i w okolicy, przynajmniej wg mnie i świadków
    >>
    >> Wg Ciebie i świadków. A obiektywnie?
    >
    > To ja poproszę o zdjęcie tego daszka :)

    zdjeciem niedysponuje,

    jestem dosc lekki - waze 60 kg
    niebezpieczenstwo zawalenia daszka jest minimalne...


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1