eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWszystko będzie zamknięte › Re: Wszystko będzie zamknięte
  • Data: 2020-11-07 13:12:20
    Temat: Re: Wszystko będzie zamknięte
    Od: r...@o...pl szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu sobota, 7 listopada 2020 01:04:26 UTC+1 użytkownik Animka napisał:
    > Parę dni temu kupiłam dosyć ładną marchew do ugotowania.

    To też - jak już mnie nachodzi chęć na warzywa mimo obaw, to jak ognia unikam
    kupowania warzyw wymytych do czysta typu: marchew, buraki, korzeń selera (kto,
    czym i jak myje?), bo z doświadczenia wyszło mi, że powodują dodatkowe
    niekorzystne skutki - kupuję więc tylko te porządnie wybrudzone Matką Ziemią.

    > Pewnie masz depresję i zespół jelita drażliwego. Ja miałam nadczynność
    > tarczycy. Teraz hormony tarczycy już są w normie, ale żołądek mam
    > wrażliwy na trucizny.

    Żołądek, to mały pikuś - żądzą jelita i mikrobiota jelitowa:

    https://pl.wikipedia.org/wiki/O%C5%9B_jelitowo-m%C3%
    B3zgowa

    Zależność jest obustronna dla osób wrażliwych:

    - raz, to co jedzą wpływa albo na same jelita, albo częściej na florę jelitową,
    a to razem wpływa na mózg zaburzając co się da (lęki, bóle, wydolność, ogólne
    "przymulenie")
    - dwa, stres wpływa na pracę jelit i ich stan, a to odbija się na florze
    jelitowej, a ta razem z jelitami daje kolejnego kopniaka mózgowi, czyli można
    wpaść w błędne koło.


    > W jelitach to masz....no powinieneś wiedzieć co.

    Tyle, że kolejno i malejąco: najwięcej jest wody, potem bakterii, a
    niestrawionej treści jest najmniej...

    A same jelita są "wyposażone" w 400-500 milionów neuronów, tych samych co w
    mózgu - ponoć to jakieś 2/3 wszystkich neuronów kota i jakieś 0,5% neuronów w
    ludzkim mózgu (stwierdzenie "myśleć żołądkiem" powinno być zmienione na "myśleć
    jelitami").

    Wracają do tematu, obawiam się że żywność będzie co raz bardziej i częściej
    sterylizowana a ludzie popadną w obsesję higieny i sterylności - wtedy żaden
    nowy wirus nie będzie potrzebny, bo ludzkość wykończy się sama.

    Wtedy w zasadzie będzie można otworzyć tylko kościoły, bo w nich jest woda
    święcona, a w wodzie święconej wykrywa się często bakterie fekalne, których
    brak u ludzi powoduje (co pokazują badania naukowe) wiele "na chłopski rozum"
    niezwiązanych z tym chorób... - może dlatego niektóre "cudowne źródła" są
    uzdrawiające - po prostu zawierają cenne dla człowiek bakterie, które
    zasiedlają organizm pijących i po prostu leczą ich dolegliwości...

    A leczyć bakterie potrafią, bo badania wykazują, że flora jelitowa tworzy
    związku chemiczne działające analogicznie do wytwarzanych przez ludzi
    antybiotyków i innych leków, a te krążą po krwioobiegu - stąd nie dziwne, że
    może to wpływać korzystnie, na odporność na atak wirusowy w bardzo odległym od
    jelit organie jakim są płuca...

    Flora bakteryjna na skórze też odgrywa niebagatelną rolę w ochronie ciała
    człowieka - problem w tym, że dezynfekcją się tę florę unicestwia, a skóra, w
    tym błony śluzowa to pierwsza linia obrony organizmu...

    Pozdr-
    -Rowerex

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1