eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoObowiązek meldunkowy niezgodny z przepisami UE?Re: Obowiązek meldunkowy niezgodny z przepisami UE?
  • Data: 2007-03-01 16:14:17
    Temat: Re: Obowiązek meldunkowy niezgodny z przepisami UE?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Luke wrote:

    >> A w jaki sposób to utrudnia wyjazd?
    >
    > czy kazdy obywatel UE musi tez zglaszac wyjazd za granice???

    A czy każdy obywatel UE ma na to pieniądze?

    >>> Jak to sie ma do równego traktowania obywateli UE? Nie jestem
    >>> prawnikiem z wykształcenia (specjalizuje sie w naukach ścisłych) ale
    >>> widzę następujące wyjścia w tej sytuacji:
    >>> 1. Przepisy te są niezgodne z prawem UE i powinny zniknąć.
    >> Taaaaaaaak? A z którym konkretnie przepisem są niezgodne? Jesteś w
    >> stanie zacytować?
    >
    > Istnieje cos takiego w języku polskim jak zwrot warunkowy "jesli".
    > Czytaj z uwaga, tu zaprezentowalem jedna z dwoch opcji.
    > Rownie dobrze mozna mowic "jesli 2+2=5" i jest to prawidlowe.

    O czym ty bredzisz?

    Twierdzisz, że słowo "jeśli" w ustawach jest niezgodne z prawem unijnym?

    Ja się pytam, dlaczego wg. ciebie konieczność aktualniania danych
    ewidencyjnych jest niezgodna z prawem unijnym - z jakim konkretnie
    przepisem (cytaty!).

    >>> 2. Przepisy są ważne i w związku z tym młodzi ludzie powinni zgłaszać
    >>> swe wyjazdy w urzędach miast/gmin
    >> Owszem. W czym problem? A za to dzięki temu jak cię zacznie szukać sąd,
    >> to będziesz miał "alibi" - że nie ma ciebie w kraju... A jak tego nie
    >> zrobisz, to sąd zakłada, że jesteś.
    >>
    >>> (mężczyźni dodatkowo występować o zgodę w WKU)
    >> A te brednie skąd żeś wytrzasnął?
    >
    > a prosze bardzo:
    >
    > *********
    [ciach]
    > I jak?

    Rany, co za debil (poza tobą) wrzuca cały, wielki cytat ogólnie
    dostępnej ustawy?

    Przecież piszę wyraźnie, że ZNAM te przepisy - i dzięki temu, że znam
    wiem, że piszesz bzdury: normalnie o żadne zezwolenie nie trzeba się
    ubiegać. Zezwolenia z WKU dotyczą _wyłącznie_ osób, które (co już
    pisałem, ale najwyraźniej do ciebie nie dotarło) jeszcze nie mają
    książeczki wojskowej (choć mają odpowiedni wiek) lub już mają "bilecik"
    do jednostki wojskowej.

    >>> Mieszkam w kraju pozaeuropejskim, gdzie obowiązek meldunkowy
    >>> całkowicie nie istnieje, można dostać dowód osobisty na adres hotelu,
    >>> lub założyć firmę mieszczącą sie u sąsiada. Jeśli jednak prawo to w
    >> Bez jego wiedzy i zgody?
    >>
    >> Bo za wiedzą i zgodą to w Polsce można.
    >
    > Przy wyrabianiu dowodu dano mi formularz, do wpisania adresu, nie
    > przedstawiałem zadnego prawa do lokalu. Ich nie obchodzi co tam
    > wpisze, jesli dane beda fikcyjne to moj problem, Zaloze sie, ze z
    > firma jest podobnie!

    I bardzo dobrze, bo inaczej mógłbym zameldować się lub rejestrować
    działalność w czyimś domu bez wiedzy właściciela/lokatora, narobić
    długów, a potem by przyszedł komornik i zanim by się udało wszystko
    "odkręcić", niczego nie świadomy mieszkaniec miałby niezły "ubaw".

    > A w Polsce firma zarejestrowana na mnie w domu sasiada?

    W czym problem? Wynajmuje ci lokal na działalność i voila.

    > I jeszcze sam
    > nie mam meldunku? Nie wierze, ze cos takiego przejdzie!

    Co ma, ignorancie, meldunek do działalności gospodarczej?

    >>> Obowiązek posiadania stałego meldunku powoduje dodatkowo następujące
    >>> pytania/paradoksy (bezdomny=osoba bez jakiegokolwiek meldunku):
    >> Jaki obowiązek??
    >
    > Jest taki obowiazek, poszukaj inne posty , keyword: "meldunek" !!!

    Nadal wykazujesz się skrajną ignorancją.

    Meldunku się nie "posiada". Tym samym nie ma możliwości nakładania
    obowiązku "posiadania" meldunku.

    >>> I. Czy bezdomny ma prawo do dowodu osobistego?
    >> Ma obowiązek go posiadać.
    >>
    >>> II. Czy bezdomny ma prawo do paszportu?
    >>> III. Czy bezdomny ma prawo do posiadania zarejestrowanego samochodu?
    >> Oczywiście, tylko trzeba się nieco poużerać z tępawymi biurwami w urzędach.
    >>
    >> [ciach reszta bredni]
    >>
    >> Reasumując: robisz awanturę o przepisy których.... w ogóle nie znasz!
    >
    > Poszukaj newsy, wielu osobom w Polsce nie wydano dowodow/praw jazdy
    > bez adresow! Czytalem tez o kilku toczacych sie procesach gdy bezdomny
    > chcial uzyskac paszport.

    Bo napotykali na tępe biurwy w urzędach - biurwy, które (tak jak ty)
    miały problemy ze znajomością przepisów.

    > Nie mam zamiaru znac szczegolowo tych przepisow, gdyz dla mnie są one
    > sprzeczne ze zdrowym rozsadkiem i lamia podstawowe. Moge w minute

    ROTFL

    "Nie znam tych przepisów, bo mi się nie podobają".

    A jak, do jasnej ciasnej, mogą ci się podobać lub nie, skoro ich nie
    znasz? Czy mi się może nie podobać twoja gęba i czy mogę twierdzić, że
    jest parszywa, odrażająca i wywołująca zgorszenie publicznie skoro nigdy
    jej nie widziałem?

    > stworzyc dziesiec paradoksalnych sytuacji, ktore udowodnia wewnetrzna
    > sprzecznosc tych przepisow lub ich niezyciowosc!

    Tylko w swoim małym, wewnętrznym, urojonym świecie, pełnym ignorancji,
    mitów, przesądów, kulawej logiki oraz ziejących luk w postawach
    poruszanych przez ciebie tematów.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1