eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoReklamacja towaru - a kompletność wyposażenia › Re: Reklamacja towaru - a kompletność wyposażenia
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
    From: "PawełJ" <p...@w...poczta.onet.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Reklamacja towaru - a kompletność wyposażenia
    Date: Mon, 6 Dec 2004 23:11:50 +0100
    Organization: news.onet.pl
    Lines: 44
    Sender: p...@p...onet.pl@pe18.tarnobrzeg.sdi.tpnet.pl
    Message-ID: <cp2le9$fb1$1@news.onet.pl>
    References: <cp174p$48i$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: pe18.tarnobrzeg.sdi.tpnet.pl
    X-Trace: news.onet.pl 1102371081 15713 217.99.176.18 (6 Dec 2004 22:11:21 GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 6 Dec 2004 22:11:21 GMT
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
    X-RFC2646: Format=Flowed; Original
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:261444
    [ ukryj nagłówki ]

    > 1.) Sprzedawca chce kompletnego wyposażenia pudełka - instrukcja, płyta,
    > kable i inne duperele. Jest problem - nie mam instrukcji bo zgubiłem. Moje
    > pytanie - na jakiej podstawie sprzedawca może uzależniać rozpatrzenie
    > reklamacji od tego czy mu dostarczę kompletne wyposażenie pudełka?
    A no na takiej że ty od niego kupiłeś komplet więc nie ma powodu, żeby
    kompletu nie było - albo był złośliwy :-)
    Patrząc od strony sprzedawcy to jak ty mu dasz gołą płytę to on musi znaleźć
    na to jakieś pudełko i zapakować. Pewnie mu się nie chciało.
    > 3.) Jak obciążyć sprzedawcę kosztami:
    > - rozmontowania i zmontowania spowrotem komputera w domu (pół godziny
    > wyciągałem tę płytę z komputera)
    Było sobie kupić cały komputer jako zestaw - odpadło by ci pół. godz na
    wyciąganie.
    > - dojazdu do niego
    > Czy to jest w ogóle realne?
    Chyba nie. Ale mogłeś mu wysłać na jego koszt. Ja tak robię od dłuższego
    czasu i jakoś nikt mi nigdy nie odesłał.
    Chociaż zdażało się że miałem odsyłany sprzęt niesprawny bo nie podałem np
    numeru faktury - a tego wymagali.

    > Pominę już to, ze sprzedawca (serwisant) jest chamski i próbuje we mnie
    > wzbudzić poczucie winy, że mu w ogóle dupę zawracam :///
    A ty wobec niego jestes uprzejmy? -
    Dwa lata pracowałem na serwisie kopmuterowym. I nic mnie bardziej nie
    wkurzało jak Klient, który miał mnie za śmiecia i służącego tylko dlatego że
    kupił w firmie w której pracowałem. Otwiera drzwi i od progu sie drze" mam
    zepsuta płyte proszę mi natychmiast wydać nową taką samą albo lepszą.
    Szybciutko bo mam zaraz autobus. Co nie wymieni pan? gdzie tu jest
    kierownik?" - taki nigdy nie dostał płyty. Mało tego latał do domu tam i
    spowrotem. Bo nie miał pudełka, sterowników zapomniał, gwarancji nie
    podpisał, dowodu zakupu nie dostarczył.
    A taki który wszedł, zagadał jak do człwowieka, był uprzejmy mógł mieć
    załatwione od ręki. Bo na cholere mi jego sterowniki jak ja mam dwie szałfy
    płyt z tym. Pudełek 1000 i nie ma gdzie tego wyrzucać. Gwarancja tez
    niepotrzebna bo mam wszystkie s/n towaru sprzedanego. I s/n jest na
    fakturze, więc moge szybko sprawdzić kiedy to sprzedałem.

    No ale pewnie ty jestes tym klientem wymagającym. Więc poznaj wszystki
    kruczki udzielania gwarancji.

    PawełJ



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1