eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoReklamacja towaru - a kompletność wyposażeniaRe: Reklamacja towaru - a kompletność wyposażenia
  • Data: 2004-12-07 20:05:43
    Temat: Re: Reklamacja towaru - a kompletność wyposażenia
    Od: "PawełJ" <p...@w...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    > Ale ja mu przywiozłem płytę w pudełku. Tylko, że samą płytę. Czy naprawdę
    > polskie prawo przewiduje, że gdy zgubię sterowniki i instrukcję to nie
    > mogę
    > reklamować uszkodzonej płyty?!?!
    Serwis nie ma obowiązku przechowywania sterowników do twojej płyty.
    Serwisant nie musi na pamięć wiedzieć jak zworki skonfigurować pod twój
    procesor. Więc chyba logiczne, że dostarczenie wszystkiego nawet jeżeli nie
    jest wymagane to ułatwi życie serwisantowi a tobie skróci czas naprawy.
    Chętnie też bym poznał opinię prawnika na ten temat.
    >
    >> Było sobie kupić cały komputer jako zestaw - odpadło by ci pół. godz na
    >> wyciąganie.
    >
    > No też tak myślałem. Ale sie pomyliłem. Przywiozłem gościowi płytę,
    > procesor
    > i pamięć (kupioną tego dnia u niego). A on na to, że mam sobie sam
    > sprawdzić
    > co nie działa - on nie jest od tego. Ręce opadają :///
    W tym momencie trzeba mu było zostawić wszystko niech by sobie sprawdzał.
    Jest od tego.
    >
    >> > - dojazdu do niego
    >> > Czy to jest w ogóle realne?
    >> Chyba nie.
    >
    > Jak "chyba nie" skoro ustawa wyraźnie mówi o zwrocie kosztów demontażu i
    > ponownego montażu! Tylko boję się, że w praktyce - bez sądu - pewnie nikt
    > się na to nie zgodzi.
    Podaj tą ustawę. Poza tym moje "chyba nie" właśnie do tego miało się
    odnosić. Na ile wyceniasz swoje pół godz.? na 50 zł? dojazd na 10? Pójdziesz
    się sądzić i stracić wiele godzin po to żeby odzyskać parę zł? Serwisant
    zakłada że nie.

    > No więc się pytam - myślałem, żeś prawnik, ale widzę że nie - na jakiej
    > podstawie prawnej mam przynosić instrukcję i steronwniki. Czy leci tu z
    > nami
    > prawnik?
    Chętnie bym poznał opnię prawnika. Dobrze mówisz nie jestem prawnikiem i
    daleko mi do tego. Przestawiłem ci moją opinię jako byłego serwisanta.
    Chcesz to mogę ci napisać więcej.

    >> No ale pewnie ty jestes tym klientem wymagającym. Więc poznaj wszystki
    >> kruczki udzielania gwarancji.
    >
    > Wow! No to pojechałeś. Bez komentarza bo Ci słoma z butów wychodzi...
    Weź mi z łaski swojej to wytłumacz bo nie rozumiem. Ale ci coś poradzę. Nie
    mów tak do tego pana z serwisu.
    Bo długo nie będziesz miał komputera.

    --
    PawełJ


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1