eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoMoralnosc sedziow › Re: Moralnosc sedziow
  • Data: 2006-01-21 15:47:01
    Temat: Re: Moralnosc sedziow
    Od: fate <a...@s...neet> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Otto von Falkenstein wrote:


    > fate napisał(a):
    >
    >> Heming wrote:
    >
    >
    >>> Z te powodu sÂądy orzekajÂą kolegialnie. 1 sĂŞdzia moÂże mieĂŚ
    >>> sÂłabszy dzieĂą i moÂże siĂŞ myliĂŚ, ale pomyÂłka 3ch sĂŞdziĂłw naraz
    >>> jest juÂż mniej prawdopodobna. OczywiÂście mĂłwiĂŞ o skÂładach
    >>> zawodowych, a nie mieszanych z Âławnikami, ktĂłrzy w 99% stanowiÂą
    >>> tylko dekoracjĂŞ.
    >>
    >>
    >> Nie moga sie mylic, bo of tego sa paragrafy, Jezeli maja watpliwosci
    >> to jest od tego domniemanie niewinnosci. Zwalanie na "blad" to typowe
    >> gardoczenie (od nazwiska asa kurestwa polskiego sadownictwa).
    >
    >
    > Oczywiście ty nigdy się nie mylisz...


    Ja nie jestem alfa i omega i kiedy mam watpliwosci to postepuje tak jak
    sie powinno postepowac, a nie jak ty, naciagajac paragrafy na niekorysc
    obywatela.




    > A jeżeli sędzia dał wiarę
    > świadkowi, który jak się to później okazało, kłamał - to to jest błąd
    > czy "gardoczenie"?


    Gardoczenie. NIGDY nie podejmue sie waznej decyzji na podstawie jednego
    swiadka. Ale zdjae sie ze to ty sam dajesz wiare jednemu policjantowi z
    drogowki.



    >
    > A jak ława przysięgłych nabierze się na elokwentną gadkę fałszywego
    > świadka to to będzie błąd ławy czy "kurestwo" ławników?


    Nie nabierze sie, bo nigdy nie bierze sie za decydujace zeznanie jednego
    swiadka. No, chyba ze w Lublinie.




    >>> Rzeczywistych b³êdów jest bardzo, a jak siê pojawi¹ to po to s¹
    >>> ró¿ne zwyczajne i nadzwazczaje œrodki zaskar¿enia, aby je
    >>> korygowaÌ. WiêkszoœÌ tych rzekomych b³êdów to wymys³y
    >>> niedouczonych dziennikarzy albo stron,
    >>
    >>
    >> A Sokolowski? Czy polityczny wyrok na niego byl "bledem", czy
    >> oczywistym kurwieniem sie Gardockiego?
    >
    >
    > Czy możesz mi wyjaśnić co wspólnego miał prof. Gardocki z wydaniem tego
    > wyroku?

    Co ma prezes SN z kasacja politycznego wyroku. Niech pomysle. Poczekaj
    chwilke...


    > Bo jak dotad nie znalazłem żadnego związku pomięzdy nim, a tym
    > orzeczeniem.

    Dlatego nie moglys zostac sedzia w kraju, gdzie kurwa i debil nim byc
    nie moze.

    > Wystarczy jak wskażesz źródło w którym mam szukać. Aha, w
    > treści wyroku Trybunału nazwisko prof. Gardockiego nie pada.

    A musi?



    >
    >> Kaczora skazano, ale kiedy zostal prezydentem, to te same kurewki w
    >> togach raptem zmienily zdanie.
    >
    >
    > Nie te same, nie kłap, jak nie wiesz.

    Te same, te same. Nie uciekaj.

    Tak czy owak, skda ta zmiana o 180 stopni?

    W koncy jest to domniemanie niewinnosci czy nie? Bo jezeli kurewki mialy
    watpliwosc, to kaczora skazac nie powinni byli. Wtedy nie maga bronic
    sie "bledem".



    >
    >>> ktĂłre majÂą podejÂście do wymiaru sprawiedliwoÂści niczym Pawlakowa
    >>> z "Samych Swoich" (S¹dy s¹dami, ale sprawiedliwoœÌ musi byÌ po
    >>> naszej stronie ). SÂądy sÂą instytucjami, w ktĂłrzy rozstrzyga siĂŞ
    >>> spory, wiĂŞc jest oczywiste, Âże strona, ktĂłra przegra, nawet jeÂśli
    >>> orzeczenia sÂądu jest w 100% sÂłuszne, ma pretensje, bo niestety
    >>> wiêkszoœÌ ma postawê roszczeniow¹ - im siê nale¿y pomyœlne
    >>> orzeczenie i co ich obchodzi jakieÂś prawo.
    >>
    >>
    >> Tylko ze odsetek takich osob w Polsce jest niewiarygodnie duzy. W
    >> przeciwnienstwie do takiego USA, gdzie strona moze miec pretensje do
    >> siebie, bo ma prawo wybrac lawnikow, a do tego sedzia nie orzeka wyroku.
    >> Czyli nie istnieje element ukladu kurewsko politycznego zawodowych
    >> sedziow. Przy wydawaniu wyroku, a pozniej przyznaniu sie do "bledu".
    >
    >
    > I oczywiście ma pretensje tylko do siebie, co nie? Co za wspaniały kraj.
    > Jeżeli stać cię na dobrego prawnika możesz przekonać 12 idiotów, że
    > producent broni jest winien tego, że kogoś z niej zabito

    Kazdy jest odpowiedzialny za szkode do ktorej sie przyczynil. Jest tak
    tez w Lulinie. Przynajmniej powinno byc. Producent ktory swiadomie
    dostarcza pistolet kryminaliscie, zreszta z obejsciem prawa, jest
    odpowiedzialny za szkode. Co w tym dziwnego?

    Jako producent cegiel tez bedziesz odpowiadal za zabicie cegla, jezeli
    swiadomie bedziesz je dostarczal do popelnienia przestepstw. Co w tym
    niezrozumialego?


    >, albo że
    > McDonalds winien jest tego, że jego klienci nie wiedzą, że gorąca kawa
    > parzy.
    >

    Oczywiscie ze nie wiedza, jezeli podawana jest w kubkach pulapkach. A na
    dodatek pomimo dziewieciuset poprzednich skarga na oparzenia.

    Po ktorej skardze McDonald's ma zaprzestac swiadomego kalkulowania
    ryzyka oparzania klientow.

    Oczywiscie pomijasz fakt ujawnienia dokumentu w ktorym McDonald's
    kalkulowal ze taniej jest im poparzac ludzi niz stracic profity, bo
    temperatura wyzsza wplywa na smak.

    Ale kto by sie takimi duperelami przejmowal w panstwie prawa.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1