eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoBramki w metrze i art.54KWRe: Bramki w metrze i art.54KW
  • Data: 2006-01-07 13:14:13
    Temat: Re: Bramki w metrze i art.54KW
    Od: websafe <d...@s...over.the.rain.bow> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Nixe wrote:
    > Wybacz, ale kompletnie nic nie zrozumiałeś, z tego co napisałam.

    Mogło się tak zdarzyć Syrenko, ale za to doskonale rozumiem napisy
    "wejście" / "wyjście". Do tego nie mam pojęcia o regulacji ruchu
    w obiektach typu metro i nie doszukuję się wszędzie ludzkich błędów
    lub kretyńskich rozwiązań.

    > Oznaczenia "wejście" i "wyjście" w sklepach są jedynie po to, by
    > informować i ułatwiać ludziom życie.

    Tylko po to? Jaką masz pewność, ze tylko po to? A to, że ludzie się
    przyzwyczajają do danego wejscia / wyjscia i np. w awaryjnych sytuacjach
    chcąc uciec/wyjśc kierują się do "zakodowanego w głowie" wyjścia
    a nie do wejscia? To, że wózki/koszyki w sklepach z reguły są umieszczone
    bliżej WEJŚCIA a nie WYJSCIA ? itp. itd... Powodów tysiące ale Ty ich nie
    chcesz dostrzec, bo myślisz tylko o swojej wygodzie.

    > Dlatego kategoryczne wymaganie od kogoś, by wychodził "wyjściem", choć w
    > danej sytuacji z jakichś przyczyn wygodniej* jest mu wyjść "wejściem"
    > jest po prostu absurdem i to miałam na myśli pisząc o wymysłach pilnowaczy.

    Absurdem jest wchodzenie wyjsciem i rzucanie się, kiedy ktoś Ci zwróci
    uwagę. Mam nadzieję, że następnym razem dostaniesz mandat i przed sądem
    będziesz sie tłumaczyć i nam tu opowiesz co sąd o tym myśli. Po to są pewne
    przepisy i regulacje, żeby ich przestrzegać, a nie po to, żeby je podważać
    i za argument podawać swoją wygodę. Wygodnie to "se zrób" w domu.

    > Równie głupi jest_nakaz_wchodzenia z wózkiem/koszykiem, choć klient
    > zamierza kupić coś, co się do wózka/koszyka nie mieści (np. telewizor)
    > albo zamierza tylko sprawdzić cenę jakiegoś towaru.

    Zmień sklep na taki bez wózków/koszyków. Odnosząc się do tego, to można
    pójśc dalej i powiedzieć, że absurdem jest oferowanie w sklepie towarów,
    które się do wózka/koszyka nie zmieszczą. Prawda? O tym pewnie jeszcze
    nie pomyślałaś.

    > * z założeniem oczywiście, że nikomu niczego się w ten sposób nie utrudnia

    I to Ty decydujesz o tym czy komuś nie utrudniasz? Przecież Tobie
    nie chodzi o to, że "nikomu niczego nie utrudniasz" a o Twoją wygodę!
    Dlatego mówię, egoizm, i dodam - pieniactwo.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1