eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawostrzelanie z ambony (nie tej kościelnej) :)Re: strzelanie z ambony (nie tej kościelnej) :)
  • Data: 2005-12-11 06:06:01
    Temat: Re: strzelanie z ambony (nie tej kościelnej) :)
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Czapla" <k...@p...onet.pl> napisał w
    wiadomości
    news:5bdb.00000216.439b74db@newsgate.onet.pl...

    >> W poprzednim poście napisałeś: "Rykoszetów? Nie ma takiej
    możliwości.
    >> Naboje rozpryskowe i breneki nie rykoszetują, śrut też raczej nie.
    > A jak miałem go nazwać? Dum dum? Działa podobnie, ale budowę ma
    inną.

    Pocisk z półpłaszczem się to nazywa. Ale myśliwi czasem używają
    również pełnopłaszczowych.

    >> Ze sztucera nie wystrzelisz naboju typu
    >> "breneka" albo śrutowego. Nie produkuje się takiej amunicji.
    > Polak potrafi! Kiedyś złapali kłusola co strzelał brenekami z
    ...rury
    > 1/2 czy 3/4 cala. Breneka nie wlezie w sztucer, bo kalibry zupełnie
    > inne. Ale odlej sobie z ołowiu kuleczkę ca 8 mm, wbij do lufy,
    załaduj
    > ślepaka... Tylko co to będzie - breneka? Trochę mała kulka na
    brenekę.
    > Śrut? Loftka chyba :) BTW niejaki Strąpć (zapamiętałem nazwisko bo
    takie
    > fajne) zbudował w czasie II wojny pistolet z ...zawiasów od obory.
    > Gościu był z BCH.

    Nie ma sensu wymyślać nazw. Kulka, to kulka.

    >> Po co dubeltówce ten gwint?
    > Zasięg breneki jest dużo większy.

    W celność, to bym uwierzył. Ale zasięg? Śmiem twierdzić, a jak trzeba
    to Ci to matematycznie dowiodę na zasadzie bilansu pracy, że po
    zastosowaniu gwintu w dubeltówce zasięg strzału zmaleje.

    >> Brenekę w ruch wirowy wprawia się poprzez
    >> skośne nacięcia na płaszczu i to działa.
    > Kusza (starożytny wynalazek niejakiego Herona z Bizancjum) została
    > ulepszona w średniowieczu w podobny sposób. Skrzydełka podkręcali,
    > znaczy się stabilizatory. Ale gwintu nic nie zastąpi. Mnie
    najbardziej
    > się z tego wszystkiego podoba nazwa takiej strzały - bełt.
    > Płaszcz w brenece? Czegoś się nie douczyłem w młodości? Albo znowu
    coś
    > wymyślili. Za moich czasów to był sam ołów, ale to dawno było.

    A kto pisał o płaszczu na brenece? No i co ma do tego kusza?

    >> Śrut i tak wirować nie
    >> będzie.
    > I nie musi. Coś za coś. Breneka wali celniej, śrut gorzej. A propos
    > wynalazków było jeszcze coś takiego jak dryling, ale z dwoma lufami
    > sztucera. Ciężkie jak diabli. A gwinty najlepsze są eliptyczne
    > (żywotność lufy dużo większa niż przy bruzdowych), tylko są dużo
    droższe.

    Strasznie mądre rzeczy prawisz, tylko zupełnie nie rozumiem, co to
    wszystko ma do rzeczy. Mnie chodzi o to, że choć faktycznie breneka i
    śrut marnie rykoszetują, to myśliwym wolno stosować inną amunicję. A
    pocisk pełno robi całkiem ładne rykoszety.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1