eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZakaz fotografowania dworców mostów i obiektów państwowych › Re: Zakaz fotografowania dworców mostów i obiektów państwowych
  • Data: 2021-10-03 08:52:34
    Temat: Re: Zakaz fotografowania dworców mostów i obiektów państwowych
    Od: Shrek <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 03.10.2021 o 03:14, Marcin Debowski pisze:

    >> Oczywiście że są - czemu ma nie być? Do pewnych prac idą
    >> inteligentniejsi do innych głupsi. Co ja poradzę, że tak jest?
    >
    > Dlaczego niby do policji mieliby iść głupsi niż np. do służby zdrowia?

    Bo tak po prostu jest. Statystyka - żeby zostać lekarzem statystycznie
    trzeba być raczej inteligentniejszym. Żeby pielęgniarką trzeba
    przynajmniej nie odstawać. Żeby zostać kulsonem... no sam rozumiesz:P No
    i potem jak jesteś ogranięty to wybierasz zawód gdzie inni są na twoim
    poziomie. Teoretycznie nie ma przeszkód, żeby ajsztainy kopały trowy ale
    w praktyce tak nie jest. Teoretycznie nie ma przeszkód, żeby do policji
    szła elita młodzieży. W praktyce idą jakby im potem mundury zabrać to w
    późniejszej wojnie "gangów" nie odróźnił byś ich od ich "klientów". Tak
    że nie ma fundamentalnych przeszkód, żeby kulson nie był poniżej
    średniej iteligencji na stanowiskach niefizycznych, ale statystycznie
    jest. Nic na to nie poradzę - ze statystyki i logiki wynika, że kulson
    którego spotkasz na ulicy będzie poniżej średniej. Dodatkowo środowisko
    pracy kulsona przypomina mocno środowisko biurwy w urzędzie - ma to
    swoje określone konsekwencje w ich podejściu do petentów - kulson to
    taka biurwa, tylko głupsza i z większą władzą.

    >> Patologiczne półgłówki może i nie, ale przecież postawmy sprawę jasno -
    >> to była bardziej nieogarnięta cześć społeczeństwa. Jak ktoś miał ambicje
    >> to szedł raczej na studia (i nie mówię tu o wyższej szkole robienia
    >> hałasu) a nie do prewencji. Więc asów to raczej tam nie spotkasz, a
    >> kretynów jak najbardziej.
    >
    > Ale mówimy o policji jako całości czy też o jakimś jej fragmencie?

    I o jednym i o drugim. Do policji ambitni raczej nie idą (nieambitni też
    niespecjalnie - mają tyle wakatów, że już wszystkie możliwe kryteria
    poobniżali). A potem dodatkowo na ulicach spotykasz tą głupszą część.
    Tak jak pisałem - statystycznie typowy kulson jest typowy i nie należy
    się po nim niczego dobrego spodziewać.

    >> No ale ich raczej nie spotkasz - spotkasz półgłówka, co będzie ci szukał
    >> roweru w gaciach i udowadniał że tak mu prawo nakazuje bo jesteś
    >> przewoźnikiem.
    >
    > Nadal myślę, że się niezrozumieliście :)
    > Zobacz, sam w tym wątku ośmieliłem się zasugerować, że są granice
    > wolności fotografowania cudzego podwórka, i co, któryś z moich rozmówców
    > zrozumiał, że to chodzi o pewne granice, nie incydentane focenie?

    To nie był ten wątek. Tamten był, o szukaniu roweru w majtkach bo skoro
    chcesz znaleźć maryśkę a zgodnie z rozporządzeniem podałeś fałszywy
    powód że szukasz ukradzionego roweru, to prawo nakazuje ci i nie ma
    możliwości żeby zrobić inaczej szukać rowerów również w gaciach. A
    ostatecznym dowodem było, to że jak jesteś przewoźnikiem w myśl ustawy o
    spedytorach to musisz pokazać zawartość. No a przecież jak przewozisz
    plecak to jesteś przewoźnikiem. To akurat pokazuje ile wart jest twój
    argument o tym, że wyżej nad kulsonami siedzą ci mądrzejsi. Masz ty
    jednego z elity i jeśli mu się coś z sensem i przepisami udaje napisać
    to przypadkiem (być może o strzelectwie z sensem pisze - nie wiadomo,
    nie ma komu zweryfikować;). Koleś sobie chyba postwił za punkt honoru
    postawił ostateczne ośmieszenie swojej formacji i udowodnienie, że
    kawały o milicjantach nie są pozbawione podstawa. A to elita -
    nadkomisarz, usenet ogarnia, gdzie mu do szeregowego kulsona.

    > No to poda konkretny, nieprawdziwy, bo w końcu do tego rzecz się będzie
    > często sprowadzać. Obywatel wyraził zaniepokojenie bo ktoś mu foci
    > podwórko, a on ma dziecko w wieku przedszkolnym więc to może pedofil. A
    > jak nie ma dziecka to pewnie sąsiad ma. A poźniej się okaże, że to
    > faktycznie był pedofil i weź się z tegi wytłumacz :)

    Zaraz - oni w tych kiejkutach dzieci trzymają?


    --
    Shrek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1