eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZakaz fotografowania dworców mostów i obiektów państwowych › Re: Zakaz fotografowania dworców mostów i obiektów państwowych
  • Data: 2021-10-04 02:19:20
    Temat: Re: Zakaz fotografowania dworców mostów i obiektów państwowych
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2021-10-03, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 03.10.2021 o 14:05, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>> Bo tak po prostu jest. Statystyka - żeby zostać lekarzem statystycznie
    >>> trzeba być raczej inteligentniejszym. Żeby pielęgniarką trzeba
    >>> przynajmniej nie odstawać. Żeby zostać kulsonem... no sam rozumiesz:P No
    >>
    >> Mam spore wątpliwości, tym bardziej, że decyzje o pójściu do policji
    >> podejmuje się raczej wcześnie.
    >
    > Ale co masz za wątpliwości - że średnia IQ personelu medycznego jest
    > wyższa niż średnia kulsonerii? No ja nie mam:P

    Teraz? Nie, nie mam. W normalnych okolicznościach, myślę, że nie musi
    być jakiś dużych różnic.

    >> Wracając do przykładu z kościołem, to nie
    >> koniecznie są głupi i niewartościowi ludzie, którzy tam idą.
    >
    > Ja tego nie powiedziałem (jeśli już to raczej naiwni i niedojrzali).
    > Pisałem tylko że obecnie przyjmują jak leci, bo wyboru nie mają.

    Ja tylko pokazuje, że jak się jest młodym i niedojrzałym to sie
    podejmuje różne decyzje i niekoniecznie ma to związek z inteligencją.

    >> To raczej
    >> system do którego się dostają w jakiś sposób ich niszczy.
    >
    > To też. Przecież pisałem - masz nie myśleć, robić i ślepo słuchać
    > przełożononego, którego jedyną zaletą i usprawiedliwieniem jego pozycji
    > jest to że jest większym chujem:P

    Na szczeście nie mam jak zweryfikować :)

    >> W policji jest o tyle inaczej, że pewnie ciągnie tam też grupka, która
    >> właśnie szuka władzy, ale wierzę, że kupa młodych ludzi szła kierując
    >> się pewnym etosem.
    >
    > To jesteś raczej naiwny - owszem są zapewne jednostkowe przypadki. Do
    > policji idzie się, bo wiele nie trzeba umieć, robota pewna a emka wczesna.

    A skąd Ty to wszystko wiesz, skoro nigdy nie byłeś zmotywowany aby pójść
    do policji? :) Poza tym zapominasz widze o poruczniku Columbo.

    >> Miałem kolegę w podstawówce, który został policjantem
    >> i zdaje się (ZCP z dawnej rozmowy), główną motywacją byłą wczesna
    >> emerytura :)
    >
    > No właśnie - a kto przeszkadza w niejebanym dotrwaniu do emki? Szef - no
    > zawsze jakiś będzie, nic nie poradzisz. Przestępcy i żule walący browar
    > - tak samo. Obywatel się przypierdala, żebyś wziął się do roboty - tu
    > jest pole do popisu. Nie, nie weźmie się za robotę bo patrz punkty
    > wcześniejsze - weźmie się za jebanie obywatela, żeby ten się od niego
    > odpierdolił:P

    No patologia, ale co to ma do inteligencji młodych kandydatów?

    >> Ale mówimy o momencie, gdzie ktoś się decyduje na pójście, a nie co
    >> potem się dzieje. Potem i owszem, może i równać w dół, ale to
    >> oznacza, że idzie się ebać teza, że do policji ciągneły matoły.
    >
    > Niby czemu potem - w wieku 18-20 lat widać kto pójdzie na studia, kto do
    > łopaty lub pały.

    Nie znam wystarczająco znaczącej statystycznie próbki aby stwierdzić
    kto, a Ty pewnie też nie masz.

    >>> w praktyce tak nie jest. Teoretycznie nie ma przeszkód, żeby do policji
    >>> szła elita młodzieży. W praktyce idą jakby im potem mundury zabrać to w
    >>
    >> Ale ja nie twierdzę, że tam idzie elita, a ze nie wyróżnia(ła) się ta
    >> grupa zawodowa jakoś na minus.
    >
    > No właśnie się wyróżnia. Czemu miałby nie? Tak jak inteligentniejsi
    > zostają lekarzami, prawnikami czy inżynierami, ci których nie nudzą
    > papierki i raczej nie lubią wyzwań urzędnikami lub księgowymi, tak ci
    > mniej ambitni i nie mający pomysłu na życie kulsonami. Tak jak pisałem -
    > dolna strefa stanowisk niefizycznych. Te dowcipy nie biorą sie znikąd:P

    No właśnie ambitniejsi, nie inteligentniejsi. A cześć wybierze zawód aby
    robić co (mysli że) lubi i nie musi mieć to zaraz związku z ich
    inteligecją.
    Masz np. dość dużą grupę osób, która prze na edukacje wyłącznie po to
    aby mieć co wstawić sobie przed nazwiskiem i epatować jakimś tytułem.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1