eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZ zycia NFZRe: Z zycia NFZ
  • Data: 2020-12-17 22:16:56
    Temat: Re: Z zycia NFZ
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 17.12.2020 o 17:13, J.F. pisze:
    > https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-pacjent-zmarl
    -150-metrow-od-szpitala-jest-postepowanie-nfz-e,nId,
    4932730
    >
    >
    "Do zdarzenia doszło w przychodni zdrowia. Jeden z pacjentów miał
    > zasłabnąć. Doszło u niego do zatrzymania krążenia. Od razu podjęto
    > akcje reanimacyjną. Na miejsce nie skierowano jednak żadnej karetki
    > pogotowia, bo żadnej dostępnej nie było pobliżu. Najpierw przybyła
    > straż pożarna, w ciągu 10 minut na miejsce doleciał również
    > śmigłowiec Lotniczego Pogodowa Ratunkowego. Co ważne, od miejsca, w
    > którym doszło do tragicznej sytuacji do szpitala jest około 150
    > metrów. Mężczyzny ostatecznie nie udało się uratować. "

    Ten artykuł pokazuje bezsensowność procedur. Wysyłanie Straży Pożarnej w
    razie braku karetki ma na celu spowodowanie przyjazdu ratowników, którzy
    udzielą profesjonalnej pierwszej pomocy. Wadą rozwiązania jest, że wozem
    bojowym nie wolno chorych i rannych wozić. W wypadku przychodni to bez
    sensu, bo lekarze tam byli i nie brakowało ratowników, tylko transportu.

    Brak było transportu, którego wóz bojowy nie załatwił i tak.
    Zdroworozsądkowo, jeśli to faktycznie było 150 metrów, to można było
    chorego na noszach przenieść. Pytanie, czy coś by to dało, skoro takiej
    decyzji nie podjęto. Nie każdego szpital uleczy. Choć, skoro lekarz
    wzywał pogotowie ratunkowe, to ufam, że miał jakiś pomysł na ratowanie
    człowieka poprzez przewiezienie go do szpitala.


    --
    Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1