eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZ zycia NFZRe: Z zycia NFZ
  • Data: 2020-12-18 18:59:17
    Temat: Re: Z zycia NFZ
    Od: Shrek <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 18.12.2020 o 18:44, J.F. pisze:

    >> Skoro podesłali śmigło, to znaczy że prawdopodobnie jednak do jakiegoś
    >> szpitala chcieli zawieźć. Jakby do tego 150 metrów dalej to raczej nie
    >> śmigłem.
    >
    > Skoro nic innego nie ma ... to mozna i 100m smiglowcem :-)

    Ale że jak? No chyba że:

    - nie możemy przejąć pacjenta, bo nie jest w szpitalu.
    - ok wysyłam śmigło.
    - startujemy 150 metrów od szpitala pyr,pyr,pyr, lądujemy 500 metrów od
    szptala, halo szpital? Przywieśliśmy wam klienta!
    - gdzie?
    - pół kilosa od was?
    - ale wcześniej było bliżej!
    - ale bliżej nie chcieliście to dymajcie pół kilosa!

    >>> Przeciez pisalem - wniesc na basen i wtedy niech ratownik odmawia :-)
    >
    >> A co za różnica? Odmówił bo był zadufanym w sobie bucem i kretynem.
    >
    > Bo musialby dac sluzbowy sprzet nieznanej osobie, ktora nie wiadomo -
    > przyniesie z powrotem, nie przyniesie, zepsuje ...
    > A na basenie sam go uzyje ...

    Przecież on nie dlatego nie użył, że nie mógł basenu opuścić a dlatego,
    że uznał że skoro nie klient żyje to AED nie potrzebny. Na kretyna nie
    poradzisz prawem. Trzeba go fizycznie pokonać bo dyskusja z kretynami na
    ogół problemu nie rozwiązuje...


    --
    Shrek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1