>
> Widze ze 150 na poczatku nie bylo uzyte przez przypadek. Czyli tyle
> wiader, a raczej osob pozbawionych jakichkolwiek wiader (mogli miec
po
> dwa :P) ile wplynelo skarg?

Słuszna uwaga. Wystarczyłoby nawet 75 skarg na 75 czynów podczas
których sprawcy mieli po 2 wiadra :) Moja wcześniejsza wypowiedź była
czysto teoretyczna ;)

> > kontratypu
> Moglbys wyjasnic to slowo? Pierwszy raz sie z nim spotykam :P

Kontratypy to najogólniej mówiąc sytuacje w których popełnienie czynu
który jest formalnie przestępstwem wyjątkowo jest uważane za
zachowanie nie będące przestępstwem a w konsekwencji nie
podlegające karze

Przykład:
1) Zabijasz kogoś = popełniasz zbrodnię zabójstwa
2) Zabijasz kogoś jak w pkt 1 ale czynisz to w obronie koniecznej
broniąc się przed bezpośrednim i bezprawnym atakiem na Twoją
osobę = formalnie wypełniasz znamiona zabójstwa ale w rzeczywistości
nie popełniasz przestępstwa bo działasz w ramach kontratypu (tu:
kontratypem jest owa obrona konieczna)

W wypadku polewania wodą w dniu dzisiejszym, choć polanie kogoś
umyślnie wodą zawsze będzie stanowiło naruszenie jego nietykalności
to w pewnych okolicznościach można uznać że nie jest to przestępstwo
gdyż sprawca działa w ramach kontratypu z uwagi na przyjęty zwyczaj
polewania się wodą w Lany Poniedziałek (kontratypem będzie
działanie w ramach przyjętego zwyczaju)

Podobnym kontratypem może być np. chrzest jaki marynarze
przechodzą zwyczajowo przy pierwszym przekroczeniu równika. W
czasie tego chrztu dochodzi z pewnością nie tylko do naruszania
nietykalności ale tu także nie dopatrywałbym się przestępstwa

Inna sprawa że wylanie na kogoś całego wiadra zimnej wody (czasem
razem z wiadrem w roli pocisku podkreślającego efekt) zdecydowanie
odbiega od przyjętych zwyczajów i jest raczej objawem chamstwa a nie
kultywowania ludowych obyczajów a zatem z kontratypem zwyczaju
niewiele ma wspólnego


--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info