eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo"Procedury"... › Re: "Procedury"...
  • Data: 2010-04-10 22:14:23
    Temat: Re: "Procedury"...
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "Mithos" hpqk2v$naf$...@n...onet.pl

    > Moim zdaniem cała odpowiedzialność spadnie na pilota. Z oczywistych względów nie
    powinien on był lądować na tym lotnisku, skoro
    > np. zawrócono z niego wojskowy samolot, widoczność była zerowa, a samo lotnisko
    dosyć kiepskie (o samym samolocie nie
    > wspominając).
    > A to, że dostał propozycję nie do odrzucenia w stylu "masz wylądować", nie będzie
    tu miało znaczenia. Pilot się już nie będzie
    > mógł bronić, a przecież nie ma dowodów, że ktoś mu kazał lądować. Formalnie to on
    decydował, a że praktycznie nie miał nic do
    > powiedzenia to już można tylko domniemywać.

    Pilot zapewne zaufał swojemu doświadczeniu, które go zwiodło.

    Czyż mógł spodziewać się drzewa rosnącego na lotnisku?
    (skoro leciał nad terytorium Ruskich -- to raczej tak!!!)

    Zszedł do lądowania, nie :) trafił na pas, więc przeszedł
    do manewru, którego zwieńczeniem miało być kolejne
    podejście, tym razem być może skuteczne...

    Trudno zgadnąć, czy pilot podjął decyzję samodzielnie czy
    pod naciskiem. Wiadomo, że ją podjął!

    I wiadomo, kto jest odpowiedzialny za takie kształtowanie postaw w Polsce!!!

    Pilot nie był gówniarzem (jakim ja byłem, gdy mnie przestrzegano przed
    niebezpieczeństwami -- czułem się jak penitent z cytatu) ale doświadczonym
    człowiekiem!

    Bogactwo zła, którego byłem świadom
    Było mi w życiu -- tylko za ostrogę.
    Cierpieniem cudzym żyłem i zagładą.
    Gdy cierpieć, ani ginąć sam -- nie mogłem.
    Stworzyłem świat -- na podobieństwo Świata
    Uznawszy, że na wszystko mam odpowiedź,

    Po czyjej stronie leży wina -- nie mnie oceniać.
    (pilot by powiedział: chciałem spróbować -- gdyby się nie udało,
    poleciałbym na inne lotnisko, a gdyby się udało, byłbym sławny;
    kontrolerzy tłumaczą -- sugerowaliśmy lądowanie na lepszym lotnisku;
    dowódcy będę tłumaczyli się zapewne błędem pilotów...)

    Nawet jeśli decyzję podjął pilot, to jednak kształtowali go inni ludzie.
    Część z tych kształtujących też zginęła.

    -=-

    Może po prostu Bóg zadrwił z Polaków -- jeśli lewe skrzydło odpadnie
    (spadnie, upadnie) wszyscy zginiecie. :) (akurat ja nie jestem zwolennikiem lewicy)


    Ja takim Boga poznałem -- drwiącego z ludzkiego bólu.
    Gdy łamały się moje kości, gdy zerwało się ścięgno,
    gdy dusiłem się -- pytałem Boga o to, czy aby nie
    przesadza... :) On odpowiadał mi ,,znakami czasu''
    jakoś tak -- ,,Nie marudź!!!''. :)

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1