eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoOdpowiedzialność producenta programu antywirusowego › Re: Odpowiedzialność producenta programu antywirusowego
  • Data: 2009-10-04 17:39:44
    Temat: Re: Odpowiedzialność producenta programu antywirusowego
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Osobnik posiadający mail t...@w...spam.wypad.polska napisał(a) w poprzednim
    odcinku co następuje:

    >>> Uważam, że ryzyko wystąpienia awarii (każdej, niekoniecznie z
    >>> przyczyn zewnętrznych, może być po prostu na skutek normalnego
    >>> zużycia jakiegoś elementu infrastruktury informatycznej)
    >> no tak, a w tej konkretnej sytuacji mówimy nie o jakims uszkodzeniu
    >> tylko o konkretnym z winy konkretnej firmy.
    > Tu wspomniałbym o takim (tu podawanym przeze mnie w uproszczeniu)
    > casusie - prowadzę działalność, kupuję dysk, mam na niego gwarancję
    > oraz okres możliwej reklamacji z tytułu rękojmi. W tym czasie dysk
    > ulega awarii, tracę dane i ponoszę z tego tytułu wymierne straty.
    >
    tu niestety pojawia sie pewien problem:
    producent dysków nie gwarantuje jego bezawaryjnej pracy.
    W zwiazku z tym ani nie ma podstaw składac roszczen z tytułu gwarancji ani
    z tytułu niezgodnosci z umowa.

    >>> musi być wkalkulowane przez
    >>> administratora w czas jego pracy i warunki na jakich jej wykonywania
    >>> się podejmuje. Należy ocenić stan urządzeń i zdać sobie sprawę, czy
    >>> awaria może się zdarzyć od wielkiego dzwonu czy w każdej chwili.
    >>> Jeśli sprzęt jest stary, wyeksploatowany, źle zabezpieczony, brak
    >>> ważnych elementów itp. to przyjęcie pracy w takich warunkach niesie
    >>> ze sobą prawdopodobieństwo niewyrobienia się w ustalonym czasie
    >>> pracy no i rzecz jasna spory z pracodawcą o ew. nadgodziny. Trzeba
    >>> trochę doświadczenia aby się nie dać wpuścić w taki kanał, co zwykle
    >>> oznacza zapłacenie frycowego na początku.
    >> jasne, ale to z punktu widzenia pracownika.
    > Myślę, że pracodawcy także, co polega na wybraniu do tych zadań
    > odpowiednio wykwalifikowanej osoby (jak i do innych, naturalnie).
    >
    >> W swoich rozwazaniach zakładam ze pracownik pracuje okreslona ilosc
    >> godzin, i wrzucenie mu dodatkowej godziny pracy nie odbywa sie na
    >> zasadzie: "panie Mietku, mnie nie interesuje jak i kiedy, ma byc
    >> zrobione"
    > Istnieje coś takiego, jak zadaniowy czas pracy pracownika (vide
    > nauczyciele).

    oczywiscie.
    Sam tak pracuje. I odpowiednio wyzszej wypłaty oczekuje za taki zapis.
    Wiec znów - taki pracownik wiecej nas kosztuje.

    > Trzeba z tym uważać, bo to ogromne pole do nadużyć przez pracodawców.

    wszystko zalezy na co sie godzisz.



    --
    Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Jeżeli skupisz uwagę tylko na własnej racji, wyzwalasz przeciwne ci siły,
    które mogą cię pokonać. To często popełniana omyłka. Frank Herbert

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1