eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJestem ofiarą kradzieży, zapadł wyrok, jakie mam teraz prawa? › Re: Jestem ofiarą kradzieży, zapadł wyrok, jakie mam teraz prawa?
  • Data: 2014-03-01 22:10:54
    Temat: Re: Jestem ofiarą kradzieży, zapadł wyrok, jakie mam teraz prawa?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 01.03.2014 20:48, Budzik pisze:

    >>> W ciągu dnia - bolało ale znośnie. Bez tabletek.
    >>> Czy dotałbym L4 - zapewne.
    >>> Czy powinienem?
    >>
    >> Tak.
    >>
    > Nie.

    Jeśli się niedokładnie wyleczysz - narażasz się na komplikacje.
    Dodatkowe koszta dla pracodawcy, dodatkowe koszta dla państwa.

    >>> Masz jakies statystyki pokazujące że to kropla w morzu?
    >>
    >> Np. własne doświadczenie, chociażby niedawne (OK, rok temu ;) ) ujęcie
    >> złodziei. Nie kombinowali tylko poszli na ugodę z prokuratorem.
    >>
    > Hmm, czyli mam rozumiec ze 50% spraw jest przeciąganych (sprawa
    > watkotworcy) a 50% idzie bez problemu (Twoja sprawa).
    > Czy moze jednak jednostkowy przypadek to nie jest statystyka?

    To nie był przypadek jednostkowy tylko pierwszy z brzegu.

    Na podstawie tylko własnych doświadczeń liczba zwolnień jest w okolicy
    10%. Wszystkich.

    >> [ciach]
    >>
    >>> A skoro na inną sprawe czekałes 2 lata to nie demonizujmy 2 tygodni.
    >>
    >> Tylko to jest właśnie jeden z elementów składowych opóźnień.
    >>
    >> Sąd wysyła wezwanie na rozprawę z pewnym wyprzedzeniem - ale siłą
    >> rzeczy nie jest ono zbyt duże. Dwa tygodnie można przyjąć za dość
    >> normalny (choć krótki) termin.
    >>
    >> I teraz zawiadomienie przychodzi do ciebie po tych 2 tygodniach -
    >> dokładnie w dniu rozprawy... Kicha, nie? Kolejne odroczenie.
    >>
    >> Albo w ogóle nie odbierasz, bo jesteś na wakacjach.
    >>
    > Andrzeju, odpłynąłes?
    > W omawianym przypadku nic takiego nie miało miejsca i nie o takich
    > przypadkach rozmawiamy.

    W omawianym przypadku nie wiemy dokładnie co było przyczyna odroczenia
    bo pokrzywdzony nie postarał się zostać oskarżycielem posiłkowym.

    Może właśnie spóźnienie w doręczeniu listu.

    Dodatkowo jest to powód dla którego kolejne rozprawy nie mogą być
    wyznaczane zbyt blisko.

    > Jeżeli nowa poczta bedzie w ten sposób przedłużała sprawe to tak jak
    > pisałem, na pewno sądy poczyniły odpowiednie zapisy w umowie, aby takiej
    > sytuacji uniknąć.

    Hehehe. Zapoznaj się wymaganymi terminami. Znowu piszesz o czymś, o czym
    nie masz pojęcia.

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1