eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJestem ofiarą kradzieży, zapadł wyrok, jakie mam teraz prawa? › Re: Jestem ofiarą kradzieży, zapadł wyrok, jakie mam teraz prawa?
  • Data: 2014-03-01 23:00:06
    Temat: Re: Jestem ofiarą kradzieży, zapadł wyrok, jakie mam teraz prawa?
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik Andrzej Lawa a...@l...com ...

    >>>> W ciągu dnia - bolało ale znośnie. Bez tabletek.
    >>>> Czy dotałbym L4 - zapewne.
    >>>> Czy powinienem?
    >>>
    >>> Tak.
    >>>
    >> Nie.
    >
    > Jeśli się niedokładnie wyleczysz - narażasz się na komplikacje.
    > Dodatkowe koszta dla pracodawcy, dodatkowe koszta dla państwa.
    >
    Alez wyleczyłem się dokładnie.
    Skręcona kostka wymaga właściwie tylko czasu...

    >>>> Masz jakies statystyki pokazujące że to kropla w morzu?
    >>>
    >>> Np. własne doświadczenie, chociażby niedawne (OK, rok temu ;) ) ujęcie
    >>> złodziei. Nie kombinowali tylko poszli na ugodę z prokuratorem.
    >>>
    >> Hmm, czyli mam rozumiec ze 50% spraw jest przeciąganych (sprawa
    >> watkotworcy) a 50% idzie bez problemu (Twoja sprawa).
    >> Czy moze jednak jednostkowy przypadek to nie jest statystyka?
    >
    > To nie był przypadek jednostkowy tylko pierwszy z brzegu.
    >
    > Na podstawie tylko własnych doświadczeń liczba zwolnień jest w okolicy
    > 10%. Wszystkich.
    >
    10%? Czego?
    10% spraw jest przedłużanych?

    >>> [ciach]
    >>>
    >>>> A skoro na inną sprawe czekałes 2 lata to nie demonizujmy 2 tygodni.
    >>>
    >>> Tylko to jest właśnie jeden z elementów składowych opóźnień.
    >>>
    >>> Sąd wysyła wezwanie na rozprawę z pewnym wyprzedzeniem - ale siłą
    >>> rzeczy nie jest ono zbyt duże. Dwa tygodnie można przyjąć za dość
    >>> normalny (choć krótki) termin.
    >>>
    >>> I teraz zawiadomienie przychodzi do ciebie po tych 2 tygodniach -
    >>> dokładnie w dniu rozprawy... Kicha, nie? Kolejne odroczenie.
    >>>
    >>> Albo w ogóle nie odbierasz, bo jesteś na wakacjach.
    >>>
    >> Andrzeju, odpłynąłes?
    >> W omawianym przypadku nic takiego nie miało miejsca i nie o takich
    >> przypadkach rozmawiamy.
    >
    > W omawianym przypadku nie wiemy dokładnie co było przyczyna odroczenia
    > bo pokrzywdzony nie postarał się zostać oskarżycielem posiłkowym.
    >
    > Może właśnie spóźnienie w doręczeniu listu.
    >
    A przepraszam.
    To kto pisał o przedłużaniu przez perfidnie chorego oskarzonego? ;-)

    > Dodatkowo jest to powód dla którego kolejne rozprawy nie mogą być
    > wyznaczane zbyt blisko.
    >
    >> Jeżeli nowa poczta bedzie w ten sposób przedłużała sprawe to tak jak
    >> pisałem, na pewno sądy poczyniły odpowiednie zapisy w umowie, aby takiej
    >> sytuacji uniknąć.
    >
    > Hehehe. Zapoznaj się wymaganymi terminami. Znowu piszesz o czymś, o czym
    > nie masz pojęcia.
    >
    To może zamiast niekulturalnie się wywyższać, napiszesz dokładnie co masz
    na mysli?
    O jakich wymaganych terminach piszesz?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1