eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoElektroniczne etykiety › Re: Elektroniczne etykiety
  • Data: 2023-11-27 21:20:17
    Temat: Re: Elektroniczne etykiety
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Mon, 27 Nov 2023 20:36:45 +0100, Kviat wrote:
    > W dniu 27.11.2023 o 18:17, J.F pisze:
    >> On Mon, 27 Nov 2023 18:02:53 +0100, Kviat wrote:
    >>> W dniu 27.11.2023 o 16:35, J.F pisze:
    >>>> On Mon, 27 Nov 2023 15:40:20 +0100, Kviat wrote:
    >>>>>> Wprowadzenia konsumenta w błąd, działan na szkode konsumentów,
    >>>>>
    >>>>> A konkretniej? Bo chyba to wprowadzenie w błąd i tę szkodę trzeba
    >>>>> wykazać w uzasadnieniu kary? Czy nie?
    >>>>
    >>>> Oczywiscie. I prezes uzasadni.
    >>>
    >>> Faktycznie, to jest konkretniej...
    >>>
    >>>>> Dlaczego podawanie prawdziwej ceny na półce ma być wprowadzaniem
    >>>>> konsumenta w błąd?
    >>>>> Dlaczego obniżenie ceny ma być szkodą dla konsumenta? Przecież nie
    >>>>> zawsze musi to być podwyżka.
    >>>>
    >>>> O obniżce sam pisałem.
    >>>> Ale jak weźmiesz szynkę po 39zl, a przy kasie sie okaże, ze ona 49zl
    >>>> kosztuje, i na pólce też juz 49zl, to jest to chyba sprawa dla UOKiK?
    >>>
    >>> Gubisz wątek.
    >>> Pytanie było, czy można zmieniać wiele razy cenę, a nie jak technicznie
    >>> poradzą sobie z tym sklepy.
    >>> Twierdzisz, że nie można, że to wprowadzenie konsumenta w błąd i jest to
    >>> działanie na szkodę klienta, ale nie potrafisz uzasadnić dlaczego.
    >>
    >> Mozna zmieniac,
    >
    > Czyli można, ale nie można?

    Mozna zmieniac i mozna otrzymac karę.
    Długo wytrzymasz kary?

    >> ale przyznasz, ze sytuacja jak wyzej jest karalna,
    >
    > Po co mam przyznawać, skoro dyskusja nie jest o takiej sytuacji, lecz o
    > zakazie/braku zakazu zmian cen?
    >
    >> i urzad nie bedzie miał problemow z uzasadnieniem, a pewnie i sąd
    >> konsumencki po zaskarzeniu decyzji o karze.
    >
    > Będzie miał problem. Bo zmiana ceny nie jest zabroniona.

    Zaden problem IMHO. Bo uzasadnieniem nie bedzie zmiana ceny, tylko
    "oszukanie" konsumenta.

    >>> To, czy sklep technicznie sobie zapewni identyczność ceny na półce i
    >>> ceny w kasie, to inna sprawa i inny przepis.
    >>
    >> Tylko jak to sobie wyobrażasz?
    >
    > Mam kilka pomysłów.
    > Ale niewiele mają wspólnego z tym, czy można zmieniać cenę, czy nie można.
    >
    >> Cena na półce się podniesie, a w kasie godzinę później i "konsument za
    >> długo chodził po sklepie" ?
    >
    > Skoro sklep ma kaprys zmieniać cenę co godzinę, to jego problem, aby
    > ceny na kasie się zgadzały.

    Z cena, kiedy klient wzial towar z półki ...

    >>>>>> a może tylko "możliwosci narażenia konsumenta".
    >>>>>
    >>>>> Narażenia na co?
    >>>>>
    >>>>>> UOKiK ma szerokie uprawnienia,
    >>>>>
    >>>>> Czyli nie ma przepisów określających jak często można zmienić cenę?
    >>>>> Tak sobie napisałeś, że to nie przejdzie, bo tak ci się wydaje?
    >>>>
    >>>> Akurat kto inny pisał, ze nie przejdzie.
    >>>
    >>> OK. Marcin pisał.
    >>> Ale na pytanie o przepisy regulujące jak często można zmieniać ceny, to
    >>> już ty odpisywałeś.
    >>>
    >>> Cytuję:
    >>> "ale jak urzad przyp* karę, to się przestanie zmieniac czesto
    >>> skonczy."
    >>
    >> I podtrzymuje.
    >> Cene sobie można zmieniac często, ale urząd może karę przyp* wysoką
    >> :-)
    >
    > Czyli podtrzymujesz, że nie można, ale można. Genialne.

    Odwrotnie - można, ale nie można :-)

    > Spróbuj przez sekundę pomyśleć logicznie.
    > Skoro można cenę zmieniać, to urząd nie może przyp* kary za zmienianie ceny.

    Ale za wprowadzenie w błąd konsumenta może.
    Na dobrą sprawę karnie też karalne.

    >>> I nijak nie mogę się od ciebie dowiedzieć z jakich przepisów wynika kara
    >>> za częstą zmianę ceny.
    >>
    >> Kara nie będzie za zmiane ceny, tylko brak informacji o właściwej
    >> cenie.
    >
    > Z tobą nie da się normalnie dyskutować. No nie da się i już.
    >
    > Cytuję:
    > "ale jak urzad przyp* karę, to się przestanie zmieniac czesto
    > skonczy."

    No i czego tu nie rozumiesz?
    Dostaniesz karę w wysokosci 1% obrotu, za drugim razem 2%, za trzecim
    5%, a potem po 10%, to zrozumiesz co znaczy "można, ale nie można".

    A propos, to tak, jak z prędkościa w Niemczech, tylko wtedy odwrotne
    stanowiska mieliśmy :-P

    > Spróbuję łopatologicznie:
    > jak urząd przyp* karę za brak informacji o właściwej cenie, to będzie to
    > kara za brak informacji o właściwej cenie, a nie za zmianę cen.
    > Więc może ceny nie przestaną się zmieniać (BO TO NIE JEST ZABRONIONE ANI
    > KARALNE), ale za to może będzie informacja o właściwej cenie.

    I pomyśl teraz logicznie - jak chcesz to zrobic w samoobslugowym
    sklepie? Pare pomysłów masz, może one dobre ...

    > Łapiesz różnicę, czy jeszcze nie?
    >
    > Przypomnę ci, że dyskusja wzięła się z tego:
    > "Jeżeli dopuszczamy już do świadomości ceny dynamiczne, taryfy
    > dynamiczne itp., to kiedyś rynek pójdzie dalej i dynamicznie ceny będą
    > być może obliczane z uwzględnieniem bieżących cen giełdowych surowców,
    > energii, kursów walut itp., do tego z dowolną rozdzielczością czasową,
    > nawet co sekundę." (by rowerex)
    >
    > Nie ma przepisów które by czegoś takiego zabraniały.
    > A przynajmniej jeszcze nie ma.

    Nie ma, ale przepisy chroniące konsumenta są. I badz spokojny,
    ze jak sie kiedys na to natkne, to sam napisze donos do uokiku.

    >> P.S. W Kauflandzie nowa jakość - skanery przenośne.
    >> Idziesz, skanujesz, wsadzasz do koszyka. Moze to rozwiąze sprawę.
    >> Ale to jest na razie dla nielicznych.
    >
    > No widzisz. Da się.
    > Technika idzie naprzód.
    > Bez problemu mogę sobie wyobrazić, że sztuczna inteligencja w sklepie
    > będzie mogła to robić na tyle szybko, że żaden skaner trzymany w ręku
    > przez klienta nie będzie potrzebny, bo zanim zdejmiesz towar z półki i
    > zbliżysz go do skanera, to może potrwać dłużej niż sekunda.
    >
    > Ta AI będzie mogła to robić już w momencie zdjęcia towaru z półki. W
    > czasie rzeczywistym. Podnosisz puszkę z przecierem pomidorowym i cyk, na
    > wyświetlaczu koszyka widzisz aktualną cenę (i sumę całkowitą).
    > Rozmyślasz się i odstawiasz na półkę, nawet w innym końcu sklepu - cyk i
    > się samo odejmuje.
    > A nie, jednak nie, jednak kupujesz, bierzesz znowu... po nowej cenie,
    > aktualnej w tej sekundzie.

    Po co do tego AI? to w miare prosty algorytm ... tylko drogi koszyk.

    > Czy takie postępowanie sklepów (w sensie dopasowywania cen co sekundę)
    > jest etyczne ze względu na moce przerobowe ludzkiego mózgu i będzie
    > wymagało jakichś regulacji prawnych, i czy nawet jest sensowne z
    > biznesowego punktu widzenia sklepu - to temat do innej dyskusji.

    Na giełdzie mozna, na walutomacie mozna - nie ma zakazu :-)

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1