eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawozakaz wychodzenia ze szkołu (może trochę głupie;) › Re: zakaz wychodzenia ze szkołu (może trochę głupie;)
  • Data: 2003-11-26 01:54:21
    Temat: Re: zakaz wychodzenia ze szkołu (może trochę głupie;)
    Od: Catbert <v...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2003-11-26 01:02, Robert Tomasik wrote:
    >>Zakaz ten należy traktować jako akt pewnej bezsilności - ale wsparty np.
    >>monitoringiem tv zaczyna być bardziej skuteczny.
    >
    > A na czym Twoim zdaniem polegać ma to sprzężenie skuteczności? No bo
    > skuteczność monitoringu widzę. Ale co ma do tego wychodzenie lub nie ze
    > szkoły?

    Zakaz wychodzenia czy wchodzenia jest bardziej skuteczny, jeżeli osoba,
    która go narusza ma świadomość, że to co robi jest rejestrowane.

    > Gdyby pozwolili wychodzić, to skuteczność monitoringu byłaby
    > większa, bo by mniej uczniów chodziło po korytarzu. Wskaż mi, dla czego
    > uważasz, że w tym zakresie zakaz wyjścia podnosi skuteczność monitoringu?

    Zakaz wyjścia nie podnosi skuteczności monitoringu - tego nie napisałem
    - podobnie, jak o sprzężeniu, które sugeruje relację zwrotną, tzn. że
    zakaz "wzmacnia" monitoring; jedynie, że monitoring "wzmacnia" zakaz.

    >>Szkoła poza obowiązkiem ustawowym jest dobrowolna - jeżeli ktoś jej nie
    >>akceptuje, to niech ją zmieni.
    >
    > A jak Ci się nie podoba, że w moim sklepie jest sprzedawana śmierdząca
    > kiełbasa, to nie przychodź. Są pewne granice takiego rozumowania. Te
    > granice określają przepisy.

    Mnie na szczęście nie dotyczą, ale inicjator wątku byłby pewnie
    wdzięczny, gdybyś wsparł go paragrafem ;-)

    > Szkoła również nie jest własnością prywatną
    > dyrektora. A nawet jak jest, to musi on jednak dostosować się do
    > obowiązujących przepisów. Nie popadajmy w skrajności. To, że coś jest
    > moje, to nie znaczy, że mogę z tym co mi się podoba nie bacząc na innych.

    Prawa i obowiązki dotyczą zwykle obu stron - jest mało prawdopodobne, by
    dyrekcja szkoły tak sobie, bez żadnej przyczyny siadła i stwierdziła, że
    lepiej będzie, jak uczniowie nie będa szkoły opuszczać.
    Zakaz ten nie jest skrajny, bo uczeń ma możliwość opuszczenia szkoły.
    Jest rada rodziców, jest kuratorium, jest samorząd - jeżeli uczniowie
    nie akceptują zamknięcia szkoły - mogą coś z tym zrobić.

    Istnieje jeszcze inny powód limitowania swobodnego ruchu uczniów -
    kradzieże mienia pozostawionego w szatniach.

    Rozumiem, że rozwiązanie z zamykaniem szkoły uważasz za uwłaczające
    godności, niesprawiedliwe i sprzeczne z przepisami.
    Może coś zaproponujesz - mnie to nie pomoże i nie zaszkodzi, bo moje
    dzieci tych problemów nie mają, pomimo, że nie chodzą do elitarnych szkół.

    Pzdr: Catbert




Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1