W dniu 22.11.2023 o 10:55, J.F pisze:

>> Robert szczeka i nawet w temacie w którym poniekąd jest ekspertem
>> zjadają go amatorzy. Takie to życie roberta, że zawsze się myli, a im
>> bardziej się myli tym głośniej szczeka i wyzywa interlektorów od idiotów.
>
>
> No ale o co chodzi? Masz tam 6200m, co prawda dla 12.7mm, i ok 5km
> dla .338

O to że jest 5km a robet mówił że 10km i jak mu zwracałem uwagę że
raczej się myli to wyzywał mnie od idiotów.

> Trzeba założyc, ze mysliwski pocisk może przelecieć wiele km.

Trzeba - że kilka.

> Przy nieokreslonej broni - "do 10 km" bedzie dobrym szacunkiem.

Nie będzie - 7 km to jest raczej granica której nie pokonasz nie mając
specjalistycznej amunicji i broni. Prawdę mówiąc nie sądzę, żeby
jakakolwiek broń palna (w ujęciu ręczna) pokanała granicę 10km.

> I powyzej to rzeczywiste pomiary, czy symulacja, czy jakies
> połączenie?

Raczej połączenie. Rzeczywistych prametrów po wystrzeleniu które da się
zebrać z symulacją co dalej. Prawdę mówiac nie sądzę żeby znalezienie
pocisku wystrzelonego na 5 km było możliwe. Rakiety nie znaleźli a co
dopiero pocisk .50;)

> I jeszcze ciekawostka - predkosc koncowa rośnie.
> Zapewne skutek rozpędzania przez siły grawitacji ... ale jest to
> 100-200 m/s. Watpie, aby to było bezpieczne.

Ja też - ale nie to było przedmiotem mojej dyskusji z robertem a
donośność broni palnej.

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!