eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJaworek
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 175

  • 1. Data: 2024-08-06 18:44:54
    Temat: Jaworek
    Od: Shrek <...@w...pl>

    Pisamki na razie tylko cytują jakiegoś typa co sugeruje, że jaworek...
    mieszkał u siebie;)

    Powiem że aż tak bardzo zaskoczony bym nie był po tym co tu Robert pisał
    o poszukiwaniach (generalnie nie warto bo nie ma pewności że znajdziesz
    a jak nie wiadomo gdzie jest to przecież nie ma jak szukać bo nie
    wiadomo gdzie, bo nie wiadomo, bo nie wiadomo, więc nie wiadomo czy się
    uda).

    Do pełni brakuje tylko żeby się okazało że się zgłosił, ale dyżurny go
    spławił, bo wszyscy szukali jaworka;)


    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 2. Data: 2024-08-06 19:53:19
    Temat: Re: Jaworek
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 6 Aug 2024 18:44:54 +0200, Shrek wrote:
    > Pisamki na razie tylko cytują jakiegoś typa co sugeruje, że jaworek...
    > mieszkał u siebie;)
    >
    > Powiem że aż tak bardzo zaskoczony bym nie był po tym co tu Robert pisał
    > o poszukiwaniach (generalnie nie warto bo nie ma pewności że znajdziesz
    > a jak nie wiadomo gdzie jest to przecież nie ma jak szukać bo nie
    > wiadomo gdzie, bo nie wiadomo, bo nie wiadomo, więc nie wiadomo czy się
    > uda).

    No ale wiadomo gdzie, bo adres zameldowania jest znany.
    Tylko nie warto, bo na pewno tam nie mieszka :-)

    Ale wątpię, aby mieszkał, bo rodzina, sąsiedzi - ktoś by chyba
    doniósł. Dzielnicowy by się zainteresował.

    > Do pełni brakuje tylko żeby się okazało że się zgłosił, ale dyżurny go
    > spławił, bo wszyscy szukali jaworka;)

    Albo dyżurnego nie było w dyżurce :-)

    J.


  • 3. Data: 2024-08-06 20:01:18
    Temat: Re: Jaworek
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 06.08.2024 o 19:53, J.F pisze:

    > No ale wiadomo gdzie, bo adres zameldowania jest znany.
    > Tylko nie warto, bo na pewno tam nie mieszka :-)
    >
    > Ale wątpię, aby mieszkał, bo rodzina, sąsiedzi - ktoś by chyba
    > doniósł. Dzielnicowy by się zainteresował.

    No chyba żeby nie... Brzmi absurdalnie? No tak. Szukanie roweru w
    gaciach brzmi absurdalnie? No tak. Sam widzisz:P

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 4. Data: 2024-08-06 20:11:50
    Temat: Re: Jaworek
    Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>

    W dniu 06.08.2024 o 20:01, Shrek pisze:
    > W dniu 06.08.2024 o 19:53, J.F pisze:
    >
    >> No ale wiadomo gdzie, bo adres zameldowania jest znany.
    >> Tylko nie warto, bo na pewno tam nie mieszka :-)
    >>
    >> Ale wątpię, aby mieszkał, bo rodzina, sąsiedzi - ktoś by chyba
    >> doniósł. Dzielnicowy by się zainteresował.
    >
    > No chyba żeby nie... Brzmi absurdalnie? No tak. Szukanie roweru w
    > gaciach brzmi absurdalnie? No tak. Sam widzisz:P
    >

    Pod latarnią najciemniej. :)


    Robert


  • 5. Data: 2024-08-06 21:39:39
    Temat: Re: Jaworek
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 6 Aug 2024 20:01:18 +0200, Shrek wrote:
    > W dniu 06.08.2024 o 19:53, J.F pisze:
    >> No ale wiadomo gdzie, bo adres zameldowania jest znany.
    >> Tylko nie warto, bo na pewno tam nie mieszka :-)
    >>
    >> Ale wątpię, aby mieszkał, bo rodzina, sąsiedzi - ktoś by chyba
    >> doniósł. Dzielnicowy by się zainteresował.
    >
    > No chyba żeby nie... Brzmi absurdalnie? No tak. Szukanie roweru w
    > gaciach brzmi absurdalnie? No tak. Sam widzisz:P

    W duzym miescie może i byłoby to możliwe, ale on w jakiejs wiosce
    mieszkał.

    J.


  • 6. Data: 2024-08-06 22:02:36
    Temat: Re: Jaworek
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 06.08.2024 o 18:44, Shrek pisze:
    > Pisamki na razie tylko cytują jakiegoś typa co sugeruje, że jaworek...
    > mieszkał u siebie;)

    Liczą na to, że ktoś, kto wie, gdzie on mieszkał i powie dementując
    bzdurę. Z rodziny - by nie wyszło na to, że ukrywali mordercę. Z
    Policji, by nie padł cień na służbę. Norma. I tak miło, że jest jakiś
    "typ", a nie tajny informator. O ile "typ" jest zidentyfikowany, to
    podnosi to w moich oczach wiarygodność tej informacji co najmniej o 50%

    Przy czym skąd wiadomo, że on przez cały ten okres w jednym miejscu
    mieszkał? Jeśli postanowił popełnić samobójstwo, to wcale bym się nie
    zdziwił, jakby przez chwilę mieszkał w tym domu, co wcześniej mieszkał.
    Podobno był na grobie, a tam też mógł go ktoś zauważyć.
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 7. Data: 2024-08-06 22:08:54
    Temat: Re: Jaworek
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 06.08.2024 o 21:39, J.F pisze:

    >>> Ale wątpię, aby mieszkał, bo rodzina, sąsiedzi - ktoś by chyba
    >>> doniósł. Dzielnicowy by się zainteresował.
    >>
    >> No chyba żeby nie... Brzmi absurdalnie? No tak. Szukanie roweru w
    >> gaciach brzmi absurdalnie? No tak. Sam widzisz:P
    >
    > W duzym miescie może i byłoby to możliwe, ale on w jakiejs wiosce
    > mieszkał.

    Poczekamy, zobaczymy...

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 8. Data: 2024-08-06 22:10:51
    Temat: Re: Jaworek
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 06.08.2024 o 22:02, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 06.08.2024 o 18:44, Shrek pisze:
    >> Pisamki na razie tylko cytują jakiegoś typa co sugeruje, że jaworek...
    >> mieszkał u siebie;)
    >
    > Liczą na to, że ktoś, kto wie, gdzie on mieszkał i powie dementując
    > bzdurę. Z rodziny - by nie wyszło na to, że ukrywali mordercę. Z
    > Policji, by nie padł cień na służbę. Norma. I tak miło, że jest jakiś
    > "typ", a nie tajny informator. O ile "typ" jest zidentyfikowany, to
    > podnosi to w moich oczach wiarygodność tej informacji co najmniej o 50%

    To żeś sobie autorytet wybrał. To taki ubogi rutkowski:P


    > Przy czym skąd wiadomo, że on przez cały ten okres w jednym miejscu
    > mieszkał? Jeśli postanowił popełnić samobójstwo, to wcale bym się nie
    > zdziwił, jakby przez chwilę mieszkał w tym domu, co wcześniej mieszkał.

    Ja też nie. I wcale bym się nie zdziwił, gdyby ta "chwila" to nie była
    chwila.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 9. Data: 2024-08-06 22:16:04
    Temat: Re: Jaworek
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 06.08.2024 o 22:10, Shrek pisze:
    >> Liczą na to, że ktoś, kto wie, gdzie on mieszkał i powie dementując
    >> bzdurę. Z rodziny - by nie wyszło na to, że ukrywali mordercę. Z
    >> Policji, by nie padł cień na służbę. Norma. I tak miło, że jest jakiś
    >> "typ", a nie tajny informator. O ile "typ" jest zidentyfikowany, to
    >> podnosi to w moich oczach wiarygodność tej informacji co najmniej o 50%
    > To żeś sobie autorytet wybrał. To taki ubogi rutkowski:P
    >
    Nie, bo to oznacza, ze w ogóle jest jakiekolwiek źródło informacji i ne
    wyssali tego z palca.
    >
    >> Przy czym skąd wiadomo, że on przez cały ten okres w jednym miejscu
    >> mieszkał? Jeśli postanowił popełnić samobójstwo, to wcale bym się nie
    >> zdziwił, jakby przez chwilę mieszkał w tym domu, co wcześniej mieszkał.
    > Ja też nie. I wcale bym się nie zdziwił, gdyby ta "chwila" to nie była
    > chwila.

    Ja też nie. Jeśli nie łaził i ktoś mu pomagał oraz osoby mieszkając w
    tym domu to tolerowały, to co do zasady mógł tam bardzo długo mieszkać.
    Przecież nikt ne bedzie codziennie przeszukań robić. A mógł mieć jakąś
    sprytną skrytkę.
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 10. Data: 2024-08-06 23:11:12
    Temat: Re: Jaworek
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 06.08.2024 o 22:16, Robert Tomasik pisze:

    >>> Przy czym skąd wiadomo, że on przez cały ten okres w jednym miejscu
    >>> mieszkał? Jeśli postanowił popełnić samobójstwo, to wcale bym się nie
    >>> zdziwił, jakby przez chwilę mieszkał w tym domu, co wcześniej mieszkał.
    >> Ja też nie. I wcale bym się nie zdziwił, gdyby ta "chwila" to nie była
    >> chwila.
    >
    > Ja też nie. Jeśli nie łaził i ktoś mu pomagał oraz osoby mieszkając w
    > tym domu to tolerowały, to co do zasady mógł tam bardzo długo mieszkać.

    Tam nikt nie mieszkał (poza domniemanym jaworkiem) bo mieszkańcy
    przeprowadzili się na cmentarz. Tylko siostra ponoć co jakiś czas
    wpadała "posprzątać". Nie zapala ci się lampka?

    > Przecież nikt ne bedzie codziennie przeszukań robić. A mógł mieć jakąś
    > sprytną skrytkę.

    No właśnie wcale się nie zdziwię jak się okaże że on sobie tam dość
    długo pomieszkiwał. Na dzień dobry to bym teraz sprawdził czy
    przypadkiem za kilkadziesiąt metrów faktury z wodociągów nie poszły:)

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!

strony : [ 1 ] . 2 ... 10 ... 18


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1