eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopan Leszek › Re: pan Leszek
  • Data: 2020-11-02 06:38:26
    Temat: Re: pan Leszek
    Od: Shrek <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 02.11.2020 o 03:07, Marcin Debowski pisze:

    > No nie dało się przeoczyć nawet tvpisowi, ale zobacz jak medialna jest
    > sama okupacja Kaczyńskiego, duzo bardziej niż akcje z blokowaniem ruchu
    > MZ.

    Nieprawda - bardziej medialne są marsze po 100 tysi. Pod domem kaczki co
    chwila spacerują.

    >> Moja prywatna teoria jest taka, że noszenie jakiegokolwiek munduru
    >> nieodwaracalnie niszczy psychikę. Masz słuchać bez oznak przemyśleń tego
    >> wyżej, który nie oszukujmy się nie jest tam zwykle bo jest geniuszem,
    >> tylko był większym kutasem niż inni i zostało to docenione. Po jakimś
    >> czasie racjonalzujesz sobie, że "takie jest prawo" i jesteś po stronie
    >> słusznej, bo inaczej musiałbyś przed sobą przyznać, że jesteś najemnym
    >> chujem gnębiącym ludzi lepszych od siebie, którzy mają rację - a tego
    >> nikt nie lubi poza jakimiś socjopatami. No więc jak kogoś pałujesz to
    >> znaczy, że to jego wina - co nie? Do tego dołóż, że selekcja do policji
    >> jest raczej negatywna, jak ktoś się wybija to raczej go na ulicy nie
    >> spotkasz - efekt jest taki jak widzisz:( Nawet jak są tam wybitni ludzie
    >> to raczej ich nie spotkasz...
    >
    > Nie chcę kolejnej zadymy w okół Roberta :)

    Ale to dotyczy wszelkich kulsonów, trepów... nawet strażaków w
    mniejszej, ale zauważalnej mierze. Niestety, jest to moim zdaniem
    znaczący problem.

    > Ale zobacz, że nawet w tej chwili, przy strajku kobiet, zdarzają się
    > policjanci otwarcie trzymający stronę protestujących, choć po prawdzie
    > chyba niewielu. Wydaje się, że dominują jednak działania bierne lub
    > wręcz opresyjne.

    Prawdę mówiąc - w warszawie oprócz domu kaczelnika w zasadzie ich nie
    było - przynajmniej w mundurach. Zresztą jest to tradycja na protestach
    "opozycji". Prawda jest taka, że tych marszach nie "dymią".

    > Co to był za numer na samym poczatku strajków chyba z
    > jakimś apelem związkowców, gdzie starano się jeszcze przy tej okazji
    > ugrać podwyżki?

    To co za każdym razem. Czekamy na psią grypę przed marszem niepodległości?


    --
    Shrek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1