eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZniszone opakowanie=zniszczony towar? › Re: Zniszone opakowanie=zniszczony towar?
  • Data: 2004-08-29 16:08:25
    Temat: Re: Zniszone opakowanie=zniszczony towar?
    Od: "Paweł Stankiewicz" <s...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Tristan Alder <s...@p...onet.pl> napisał(a):

    > W odpowiedzi na pismo z dnia sob 28. sierpnia 2004 21:22 opublikowane na
    > pl.soc.prawo podpisane Paweł Stankiewicz:
    >
    > >> >> I co? Za nich chcesz decydować i dyktować im, jak mają pakować towar?
    > >> > Nie chcę. Podałem jedynie co można zrobić ze zniszczonym opakowaniem,
    > >> > które i tak musiałoby ulec zniszczeniu przy prezentacji towaru.
    > >> Skąd wiesz?
    > > Bo widziałem i opisałem to opakowanie oraz zniszczyłem je własnoręcznie.
    >
    > No właśnie, zniszczyłeś je Ty! Wcale nie musiałoby ulec zniszczeniu, gdyby
    > nie przypałętał się wandal.
    Nie uległoby zniszczeniu, gdyby nie przyplątał się żaden klient, który
    chciałby obejrzeć towar.

    > >> Może sprzedawca ma inną metodę otwierania?
    > > Trudno mi ją sobie wyobrazić.
    >
    > Zauważyłem, wyobraźnia nie jest Twoją mocną stroną.
    Stawiam 500 zł (+koszt biletów PKP lub PKS z i do Poznania) do 50 zł, że nie
    otworzysz tego pudełka bez jego zniszczenia.

    > >> Albo ma otwarty egzemplarz dla demonstracji.
    > > Nie ma. Jak już napisałem, powiedziałem ochroniarzowi, że zapłacę za
    > > lampkę, jak mi pokaże wspomniany egzemplarz do prezenacji.
    >
    > A jak ci da kusika w czółko to zapłacisz nawet za dwie lamki?
    Czy kusika to forma przemocy fizycznej? Jeśli tak, to było by to wymuszenie.

    > Warunki stawiać to możesz sobie zgodne z prawem.
    Czy mój kolidował z jakimś paragrafem?

    > >> Nie wchodź w kompetencje sprzedawcy.
    > > Ale już weszłem.
    >
    > Więc zaakceptuj, że Cię na tym złapano.
    Akceptuję

    > >> > Przyznaję, że trzeba było, co nie znaczy, że uważam, że powinienem
    > >> > zapłacić za towar, a nie za opakowanie,
    > >> Całość jest całość.
    > > Nie zniszczyłem całości zbioru, ale jego część.
    >
    > Oczywiście. Następnym razem urwij kabel z telewizora.
    Wydaje mi się, że kable do telewizorów są na wtyczki i w odróżnieniu od
    opakowania są niezbędne do jego użytkowania.

    > Najlepiej tego za 40
    > tysięcy. I wyjaśnij ochronie, że zapłacisz 10zł za przylutowanie kabla.
    Najprawdopodobniej chcieli by za obniżenie wartości sprzętu uszkodzonego.

    > Towar,
    A ściślej rzecz ujmując jego opakowanie.

    > jaki zniszczyłeś, był kompletem. Kazano Ci zapłacić zań, ale przecież
    > nie zabrano! zapłać i bierz co Twoje.
    Nie.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1