eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWiarygodność biegłych › Re: Wiarygodność biegłych
  • Data: 2023-07-09 14:29:49
    Temat: Re: Wiarygodność biegłych
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 09.07.2023 o 14:02, J.F pisze:

    >> Skąd Ci to wyszło? Pod linkiem https://ibb.co/g6gCZzj
    >> opublikowałem skalibrowany rysunek tego tramwaju. Drzwi znajdują
    >> się 54 ~ 336 mm od płaszczyzny pudła. Nie wiem w którym miejscu
    >> zakleszczyło się dziecko, ale rozsądnie rzecz ważąc pewnie w
    >> okolicach połowy, a zatem ~170 mm. Dużo? Mało? Ile Go wystawało
    >> spoza pudła. Motorniczy siedzi ~25 metrów od tego miejsca. Ile
    >> centymetrów wystawało poza pudło wagonu?
    > Jesli prawdą jest, ze chwycilo go za noge, i obijal sie o torowisko,
    > czyli zwisał głową w dół, to raczej niewiele go wystawało.

    Podkłady, to też torowisko. Niekoniecznie o szynę musiał uderzać.
    >
    > to co wystawało mogło sie nie rzucac w oczy i nie sprawiac wrazenia
    > wleczonej osoby.

    Nie potrafię ocenić.
    >
    > Ale ... lusterko troche wystaje, niewiele, ale z centymetr moze dac.

    Może.
    >
    > Czyli co - biegły kłamie? Troche klamie? A nie ma w opinii fotografii
    > widoku z lusterka? Tor wygląda na prosty.

    Znamy wyrwany z kontekstu fragment mówiący o tym, że drzwi nie
    utrudniały widoku. W sumie już wszyscy chyba poza Shrekiem dostrzegają,
    ze mowa o widoku na dziecko, a nie drzwi. Natomiast pytanie, czy
    konstrukcja pudła uniemożliwia zobaczenie dziecka. Moim zdaniem widać
    ~10 cm dziecka z 25 metrów.
    >
    >> https://ibb.co/nPrTqPt opublikowałem opartą o ten sam rysunek
    >> rekonstrukcję widoku dorosłego. Może ktoś po mnie poprawić, ale
    >> Znalazłem sylwetkę dziecka, znalazłem, że średni wzrost dziecka w
    >> wieku 4 lata, to 96~110 cm. Skalibrowałem do 110 cm wysokość
    >> sylwetki i wrysowało to w szkic tramwaju. Wyszło mi coś takiego
    >> https://ibb.co/r3LpTHq. Moim zdaniem powinien widzieć co najmniej
    >> 100 mm dziecka. Jeśli umiesz lepiej, to sam coś takiego narysuj i
    >> podyskutujemy. 10 cm z 25 metrów widać, choć trzeba się uważnie
    >> przyjrzeć.
    > A w dodatku to chyba nie tak wyglądało. Dziecko sie jakos musiało
    > przewrocic.

    Ale zanim się przewróciło, to pewnie stało. Przecież nei wyczołgiwało
    się głową na dół z tych drzwi.
    >
    >> Moim zdaniem trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, czy powinien był
    >> dostrzec 10 cm dziecka wystające z za pudła.
    > W dodatku mogla to byc owłosiona glowa, nisko, na tle torowiska.
    >> To jest kluczowym w tym wypadku do oceny jego winy.
    > Na razie wygląda na to, ze biegly i prokurator ocenili, ze powinien.
    > Choc prokurator niekoniecznie.

    Dyrekcja tramwajów robi wszystko, by to jej się nie przylepiło, że
    dopuścili do eksploatacji niebezpieczne pojazdy. Dlatego tez byłbym
    ostrożny do ich oświadczeń.

    --
    (~) Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1