eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWejście bez nakazu? › Re: Wejście bez nakazu?
  • Data: 2012-06-28 09:14:41
    Temat: Re: Wejście bez nakazu?
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 27.06.2012 23:34, Andrzej Lawa pisze:
    > W dniu 27.06.2012 23:09, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
    >> Zdechła czy zdechł kondensator? Bo owszem, kondensatory elektrolityczne
    > A jak ci się zepsuje pompa paliwa w samochodzie, to masz zepsuta pompę
    > paliwa, ale samochód to masz sprawny, tak? Ech, ta twoja "logika"...

    Mam. Jadę do mechanika, wymieniam pompę i już.

    >> są na płycie głównej najbardziej w sumie ,,mechanicznym'' elementem, bo
    >> faktycznie tam zachodzą reakcje chemiczne. Ale wtedy się wymienia
    >> kondensator i płyta zazwyczaj działa. Przerabiane w praktyce n razy.
    > Jak się spali mikroukład - też można wymienić.

    Nie tak prosto. Trzeba zdiagnozować (trudne), kupić (bardzo trudne),
    wymienić (straszliwie bardzo megastycznie trudne, prawie niemożliwe
    czasami). A kondensator to jak sam mówisz, wizualnie zauważasz, że się
    rozbeczkował, kupujesz go za grosze ,,u baby na targu'', a wymiana jest
    dla kogoś posługującego się zwykłą lutownicą dostępna.


    > Ale już widzę przeciętnego użytkownika

    Od tego jest serwis.

    > telewizora, jak zdobywa
    > instrukcję serwisową, żeby poprawnie rozmontować telewizor z
    > poukrywanymi (albo wręcz zalanymi) śrubami, wykrywa uszkodzony element
    > (analizując przebiegi prądowe w punktach kontrolnych z serwisówki) i
    > wymienia go na nowy, który kupi w pobliskim warzywniaku....

    Nie o tym była mowa. Mówiłeś o kondensatorze na płycie głównej.

    >> No tak, byłbym teoretykiem, a nie praktykiem.
    > Praktykiem to ty może jesteś w upychaniu słomy w butach,

    Twoich.

    > ale nie w
    > elektronice - takie herezje opowiadasz.

    Nie, na elektronice się nie znam. Praktykiem jestem w jej używaniu w
    sporej ilości. Jakoś się mi te Straszne Historie nie zdarzają.
    Kondensatory na płycie głównej, owszem, zwłaszcza jak sprzęt jest źle
    eksploatowany, ale też nie jakoś masowo...


    >> Opinią ĄĘ A-rtystów z TE-atru mnie może mnie naskoczyć tam, gdzie pan
    >> możesz pana majstra w niedomówienie pocałować.
    > No proszę, a jednak teatru nie udało ci się uniknąć ;->

    W telewizji grali i w radiu. Bez tego to właśnie by mnie ominęło, choćby
    z racji wieku.
    Dlatego telewizja jest naszym oknem na świat.

    >> Ja tam wolę obejrzeć porządny film na wygodnym łóżku, niż siedzieć w
    >> ciasnym foteliku teatralnym, na zawołanie dzwonka latać na przerwy jak w
    >> szkole i oglądać przeciętnie porywającą opowieść rozgrywającą się w
    >> statycznej scenerii, opowiedzianą z użyciem mało zaawansowanych środków
    >> technicznych i brudnawych kostiumów przez znudzonych kolejnym graniem
    >> tego samego aktorów.
    >
    > Jesteś żałosny...

    Nie tak bardzo jak ty.


    --
    Przemysław Adam Śmiejek

    Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
    ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
    aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1