eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSkanowanie portów › Re: Skanowanie portów
  • Data: 2002-02-05 01:15:25
    Temat: Re: Skanowanie portów
    Od: Marcin Wieczorek <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Tue, 05 Feb 2002 00:35:26 +0100, Dariusz <d...@p...onet.pl> wrote:
    >
    >
    > Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne wrote:
    >>
    >> On Mon, 4 Feb 2002, Dariusz wrote:
    >> [...]
    >> >+ Po wydarzeniach z 11 wrzesnia wdrozono technologie umozliwiajaca
    >> >+ namierzenie kazdego autora.
    >> *******
    >> Jakby kto pytał to podobno wdrożono technologie szukania
    >> egzemplarzy pilniejszych niż "każdy autor". Z użyciem przed-
    >> miotów o rozmiarach kilometrowych (tzw. lotniskowce) do
    >> milimetrowych (tzw. kulki). Chwilowo nie są do końca
    >> skuteczne, AFAIK. To tak na wypadek używania słowa "każdy".
    >> [...czyjes...]
    >> >+ > Chyba zapominasz ze np. taki Linux oparty jest o licencje GPL.
    >> [...]
    >> >+ Jak doskonale sobie zdajesz sprawe, te wylaczenia obowiazuja o ile
    >> >+ lokalne prawo je dopuszcza.
    >>
    >> Absolutna prawda.
    >>
    >> >+ I naprawde z tego nie wynika, ze osoba poszkodowana przez produkt z
    >> >+ licencja GPL w Polsce,
    >> >+ nie moze dochodzic roszczen odszkodowawczych od autora dystrybucji,
    >>
    >> Absolutna nieprawda.
    > Nieprawda nie moze byc nigdy absolutna.
    > Troche logiki na przyszlosc nie zawadzi.

    Typowe - brak argumentów w dyskusji nadrabiany atakiem personalnym...
    nieładnie kolego Dariuszu, nieładnie...

    > I radze sie obudzic Panie Kolego. Zyjemy w swiecie standardow i
    > standardy jakosci norm serii 9000
    > [blh, blh, blah]

    Czy tylko ja w tej wypowiedzi nie doszukałem się ŻADNYCH konkretów?

    >> Z mocy prawa nie może - w odróżnieniu od butów itp. (które MUSZĄ
    >> spełniać pewne warunki) oprogramowanie jest w .pl TYLKO "utworem".
    > Jest moze i utworem, ale bywa tez narzedziem i jako narzedzie podlega
    > okreslonym standardom,

    A jednak... aby można się było ubiegac o jakąkolwiek rekompensatę
    należało by to osobno uwzględnić w umowie licencyjnej... najczęściej
    jest tam jednak zupełnie coś innego..

    > Znow powiesiles sobie Linuxa na scianie ?

    Znowu brak Ci argumentów?

    > Ale znam takich, ktorzy uzywaja linuxa jako narzedzia
    > i kiedy rozmawialem z ludzi z Linux Group, czyli developerami Linuxa, to
    > zaden mi nie mowil,
    > ze jest "tworca dziel sztuki" lecz konkretnych narzedzi, aplikacji,
    > driwerow, czyli wszystkiego,
    > co nie mozna nazwac "dzielem sztuki" a pewnie by sie zaraz obrazil za
    > takie skojarzenie.

    Wręcz przeciwnie... poczuł by sie mile połechtany...

    >> [...]
    >> >+ Kolejny raz nadinterpretujesz stan faktyczny.
    >> >+ Porty sa przydzielone w protokole tcp niezaleznie od tego czy cos chcesz
    >> >+ czy nie chcesz udostepniac.
    >> >+ Porty sa standardowo otwarte, chyba ze je zamkniesz.

    Rewelacja... po prostu rewelacja... moge to cytować? Znajomi będą mieli
    niezły ubaw ;P

    >> N.C.
    >
    > Rewelacja.
    > Od jutra mozemy wyrzucic firewalle.

    A czy Ty w ogóle wiesz co to jest firewall? I do czego służy? I na
    jakiej zasadzie działa?

    > Jak juz to udostepnienie dostepu do...
    >
    > A publicznosc pojawia sie dopiero po zareklamowaniu, czyli
    > upublicznieniu.

    Nie. Jeśli powiesze sobie w oknie reprodukcję "Damy z Łasiczką" to nie
    muszę nikomu o tym fakcie mówić... przechodnie sami zauważą.

    > A gdy autor materialow, informacji ich nie nie zareklamowal, to i nie
    > upublicznil, zatem nie
    > uznal ich za dostepne dla wszystkich.

    Uznał - w chwili w której ZAINSTALOWAŁ demona FTP, SKONFIGUROWAŁ
    na nim anonimowe konto i SKOPIOWAŁ tam jakieś pliki... to wszystko
    trzeba zrobić. A nawet jeśli jest to robione w trakcie instalacji
    systemu automatycznie to jest to równoznaczne ze świadomym działaniem
    administratora bo przecież system też sam się nie zainstalował tylko
    ktos to zrobic musiał,

    > Przeciez to biorca kontentu ma oceniac, czy jest upowazniony do
    > uzyskania dostepu do informacji,
    > czy gdy w wyniku dzialania wirusow otwarte zostana firewalle na
    > serwerach urzedow, instytucji,
    > to oznacza, ze informacje tam zgromadzone utracily status poufnosci i
    > nie zasluguja na ochrone prawna >?

    Zasługują - ale takie dane nie leżą w katalogu public na koncie
    anonymous lub guest... a o dostępie do danych na takich kontach
    rozmawiamy.

    >> Proste pytanie przez negację: czy osoba wystawiająca
    >> propagandowe materiały faszystowskie i NIE wpisująca
    >> się do żadnej wyszukiwarki MOŻE czy NIE MOŻE zostać
    >> "pociagnięta" ?
    > Gdzie wystawiajaca, za oknem ?

    Znowu brakuje Ci argumentów? Czepisz sie słówek zamiast ustosunkować sie
    do pytania przedmówcy. A kontekst pytania jest oczywisty.

    > Jeśli "posiadanie na serwerze" NIE
    >> JEST zamiarem rozpowszechniania...
    > A jest ?
    > Czy biorca internetowy ma zamiar cokolwiek rozpowszechniac aby stac sie
    > dawca ?
    > Posiadanie na serwerze to skladowanie.

    Nie jeśli jest w ogólnie dostępnym katalogu public.
    Ja sobie na stronke www wrzucę swoja prywatną korespondencję a później
    oskarżę każdego kto ją odwiedzi o naruszenie tajemnicy korespondencji...
    przecież nie umieszczałem swojej strony w żadnej przeszukiwarce (tak
    geniuszu - wcale nie musze jej umieszczać, żeby się tam znalazła)
    ani też nie reklamowałem strony... przecież ja sobie tam tylko swoja
    pocztę składowałem... idiotyzm...

    Pozdrawiam!

    --
    Marcin Wieczorek
    i...@g...pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1