eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSanepid przypomniał sobie gdzie miał sztuczną szczękę (z 2010)? › Re: Sanepid przypomniał sobie gdzie miał sztuczną szczękę (z 2010)?
  • Data: 2021-04-21 16:56:46
    Temat: Re: Sanepid przypomniał sobie gdzie miał sztuczną szczękę (z 2010)?
    Od: Kviat szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 21.04.2021 o 15:52, Tomasz Kaczanowski pisze:
    >
    > A jak przeczytałeś dokładnie teksty, to wiesz, że w normalnym życiu
    > takie poprawne używanie jest w zasadzie niemożliwe,

    Jest możliwe.
    Nikt nie zabrania nosić właściwej maseczki i nosić jej poprawnie.
    Nie jest możliwe, bo ludzie mają wyjebane na cudze (i własne) zdrowie?
    Zrobić spójne i jasne przepisy i egzekwować.

    > co wskazuje na to,
    > że powszechny nakaz noszenia masek jest nieskuteczny, co pokazują
    > badania.

    Co niby te badania pokazują? Że noszenie maseczek jest nieskuteczne, czy
    że nakaz noszenia maseczek jest nieskuteczny?
    Bo to dwie różne sprawy.

    Maseczki są nieskuteczne, bo rządzący nie potrafią tego ogarnąć?
    Badania pokazują, że maseczki są skuteczne.
    Nie ma żadnych przeszkód żeby tak skonstruować przepisy, żeby ludzie
    nosili maseczki skuteczne i tam, gdzie są potrzebne.

    > Nikt nie twierdzi, że maski specjalistyczne prawidłowo używane
    > nie poprawią w niewielki sposób statystykę, ale nie powszechnie noszone.

    Tyle, że z fakeniusowych przekazów wynika, że maseczki są nieskuteczne -
    co jest oczywistą nieprawdą i w konsekwencji ludzie nie zakładają
    żadnych, nawet tych właściwych. Dorzuć do tego narrację z "ograniczaniem
    wolności" i pokemony nie będą zakładać maseczki choćby była
    najwłaściwsza na świecie i tam, gdzie faktycznie powinna być założona.

    "poprawiają w niewielki sposób statystykę" - to kolejna manipulacja.
    Oczywiście, że poprawiają i to znacząco. Zapytaj lekarzy dlaczego noszą
    maseczki, a rządzących dlaczego pozwalają nosić ludziom nieskuteczne
    maseczki.

    > A już noszenie na powietrzu, gdzie nie ma to znaczeni, to głupota.

    Koleś nie miał maseczki w sklepie stojąc w kolejce do kasy, a nie w parku.
    Nie miał ani nieskutecznej, ani tej skutecznej.

    Jak stoję w kolejce do kasy i jakiś typ dyszy mi na kark, to mam mu
    zrobić badanie czy jest zdrowy czy nie i w zależności od wyniku
    grzecznie poprosić żeby założył maseczkę?
    Może właśnie dlatego trzeba w sklepach zakładać maseczkę, czy się to
    komuś podoba, czy nie.
    Ale oczywiście koleś poczuł się urażony, że jakaś głupia baba zamiast
    siedzieć na łańcuchu w kuchni śmiała władcy wszechświata zwrócić uwagę i
    pogwałcić jego osobiste wolności, więc trzeba było ukarać feministkę
    żeby przypomnieć gdzie jest jej miejsce.

    Pozdrawiam
    Piotr

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1