-
1. Data: 2021-04-14 08:06:42
Temat: Sanepid przypomniał sobie gdzie miał sztuczną szczękę (z 2010)?
Od: "A. Filip" <a...@p...pl>
Czy bat PO-Tuska (2010) zadziała?! ;-)
https://www.money.pl/gospodarka/sanepid-znalazl-nowy
-skuteczny-sposob-na-zbuntowanych-przedsiebiorcow-66
28648414714784a.html
> 14.04.2021 6:10 ;
> Sanepid znalazł nowy, skuteczny sposób na zbuntowanych przedsiębiorców
>
> Sanepid sięgnął po zapomniany przepis w walce ze zbuntowanymi
> przedsiębiorcami. Pozwala on inspektorom zamykać w trybie
> natychmiastowym sale weselne, dyskoteki i restauracje. Wprowadzono go
> ponad dziesięć lat temu, by zamykać sklepy z dopalaczami. [...]
>
> Decyzja, którą wręczyli przedsiębiorcy inspektorzy, miała swoje
> oparcie w art. 27 ustawy o Państwowej Inspekcji Sanitarnej. To
> zapomniany już dziś przepis z 2010 r., który wprowadzono głównie po
> to, by inspektorzy mogli skutecznie walczyć z właścicielami sklepów z
> dopalaczami.
>
> Mówi on, że: "w razie stwierdzenia naruszenia wymagań higienicznych i
> zdrowotnych, które spowodowały bezpośrednie zagrożenie życia lub
> zdrowia ludzi, państwowy inspektor sanitarny nakazuje unieruchomienie
> zakładu pracy lub jego części (stanowiska pracy, maszyny lub innego
> urządzenia), zamknięcie obiektu użyteczności publicznej [...]
>
> Inspektorzy przypomnieli sobie o nim m.in. dlatego, że nie mają zbyt
> wielu narzędzi prawnych do walki z buntownikami. Sądy administracyjne
> uchylają kary sanepidu nakładane na podstawie zaktualizowanego
> rozporządzenia rządu dotyczącego nakazów i zakazów w związku z
> wystąpieniem stanu epidemii.
--
A. Filip
| Co nie siłą, to rozumem. (Przysłowie polskie)
-
2. Data: 2021-04-14 09:48:27
Temat: Re: Sanepid przypomniał sobie gdzie miał sztuczną szczękę (z 2010)?
Od: m4rkiz <m...@m...od.wujka.na.g.com>
On 2021-04-14 08:06, A. Filip wrote:
>> Mówi on, że: "w razie stwierdzenia naruszenia wymagań higienicznych i
>> zdrowotnych, które spowodowały bezpośrednie zagrożenie życia lub
>> zdrowia ludzi, państwowy inspektor sanitarny nakazuje unieruchomienie
>> zakładu pracy lub jego części (stanowiska pracy, maszyny lub innego
>> urządzenia), zamknięcie obiektu użyteczności publicznej [...]
>>
>> Inspektorzy przypomnieli sobie o nim m.in. dlatego, że nie mają zbyt
>> wielu narzędzi prawnych do walki z buntownikami. Sądy administracyjne
>> uchylają kary sanepidu nakładane na podstawie zaktualizowanego
>> rozporządzenia rządu dotyczącego nakazów i zakazów w związku z
>> wystąpieniem stanu epidemii.
"bezpośrednie zagrożenie życia lub zdrowia ludzi" będzie ciężkie do
udowodnienia jeżeli ktoś się z tymi kontrolami będzie kopał w sądzie
-
3. Data: 2021-04-14 10:50:44
Temat: Re: Sanepid przypomniał sobie gdzie miał sztuczną szczękę (z 2010)?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 14 Apr 2021 08:06:42 +0200 (CEST), A. Filip napisał(a):
> Czy bat PO-Tuska (2010) zadziała?! ;-)
> https://www.money.pl/gospodarka/sanepid-znalazl-nowy
-skuteczny-sposob-na-zbuntowanych-przedsiebiorcow-66
28648414714784a.html
>> 14.04.2021 6:10 ;
>> Sanepid znalazł nowy, skuteczny sposób na zbuntowanych przedsiębiorców
>>
>> Sanepid sięgnął po zapomniany przepis w walce ze zbuntowanymi [...]
>> Mówi on, że: "w razie stwierdzenia naruszenia wymagań higienicznych i
>> zdrowotnych, które spowodowały bezpośrednie zagrożenie życia lub
>> zdrowia ludzi, państwowy inspektor sanitarny nakazuje unieruchomienie
>> zakładu pracy lub jego części (stanowiska pracy, maszyny lub innego
>> urządzenia), zamknięcie obiektu użyteczności publicznej [...]
Wina Tuska :-)
Jak zreszta spora czesc ustaw z tego czasu, ktore teraz sie okazaly do
uzycia.
Ale jest tu kruczek - jak sanepid zamknie bezpostawnie, czy z
niewystarczajaca podstawa prawna, to bedzie musial wyplacic
odszkodowanie.
Tylko czy sad uzna ze nie bylo "bezposredniego zagrozenia zycia lub
zdrowia", ewentualne czy TK uzna, ze ustawa nie byla zgodna z
konstytucja.
No tak po prawdzie - jesli np mieszkam z rodzina w pokoju w hotelu, to
gdzie tu zagrozenie?
Na korytarzu? Korytarzy pelno, maseczka wystarczy.
W jadalni? A owszem.
Wyciag narciarski ... no przeciez premier juz raz rozporzadzil, ze na
jednej kanapie moga jechac tylko osoby wspolnie mieszkajace, i tego
sie wyciagowy trzyma :-)
J.
-
4. Data: 2021-04-14 11:42:10
Temat: Re: Sanepid przypomniał sobie gdzie miał sztuczną szczękę (z 2010)?
Od: "A. Filip" <a...@p...pl>
m4rkiz <m...@m...od.wujka.na.g.com> pisze:
> On 2021-04-14 08:06, A. Filip wrote:
>>> Mówi on, że: "w razie stwierdzenia naruszenia wymagań higienicznych i
>>> zdrowotnych, które spowodowały bezpośrednie zagrożenie życia lub
>>> zdrowia ludzi, państwowy inspektor sanitarny nakazuje unieruchomienie
>>> zakładu pracy lub jego części (stanowiska pracy, maszyny lub innego
>>> urządzenia), zamknięcie obiektu użyteczności publicznej [...]
>>>
>>> Inspektorzy przypomnieli sobie o nim m.in. dlatego, że nie mają zbyt
>>> wielu narzędzi prawnych do walki z buntownikami. Sądy administracyjne
>>> uchylają kary sanepidu nakładane na podstawie zaktualizowanego
>>> rozporządzenia rządu dotyczącego nakazów i zakazów w związku z
>>> wystąpieniem stanu epidemii.
>
> "bezpośrednie zagrożenie życia lub zdrowia ludzi" będzie ciężkie do
> udowodnienia jeżeli ktoś się z tymi kontrolami będzie kopał w sądzie
IMHO w przypadku kowida i "imprez na parędziesiąt osób" będzie to
względnie łatwe w przypadku większości recydywistów.
Cała sprawa sprowadza się do tego czy *jak w przypadku dopalaczy* sądy
uznają brak podstaw do odszkodowań. Ja sądzę że nie zasądzą
odszkodowań o ile Sanepid będzie to stosował jako "broń ostatniej
szansy" po _przynajmniej_ jednym poważnym+ ostrzeżeniu. Co sądy
(administracyjne) orzekną w tej sprawie to zobaczymy. Ja raczej+
sądzę że podtrzymają bezodszkodowawczaść "jak za dopalacze" ale do
pewności mi daleko. To że paru zamkniętych będzie się kopać po sądach
do końca to IMHO pewne.
Zresztą w wariancie "lekko optymistycznym" chodzi do dociągnięcie do
lata (końca obecnego sezonu grypowego) a przed następnym (wrzesień)
bardzo wielu ludzi będzie już zaszczepionych. Wiec jako absolutne
minimum wystarczy tylko by to się przewalało po sądach bez
(najlepiej nawet nieprawomocnego) rozstrzygnięcia do końca maja.
A politycznie/makiawelicznie: PiS może nawet pasować linia "my chcieliśmy
dobrze ale źli sędziowie nie dali". Wiec tak patrząc raczej+ nie będzie
odszkodowań dla wszystkich zamkniętych ale mogą+ być *dla niektórych*, takie
"Sanepid miał prawo ale jednak *gdzieniegdzie* się zapędził".
--
A. Filip
| Obcy wół pożera trawę, gdy własny leży na pastwisku.
| (Przysłowie babilońskie)
-
5. Data: 2021-04-14 12:35:33
Temat: Re: Sanepid przypomniał sobie gdzie miał sztuczną szczękę (z 2010)?
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 14.04.2021 o 09:48, m4rkiz pisze:
> "bezpośrednie zagrożenie życia lub zdrowia ludzi" będzie ciężkie do
> udowodnienia jeżeli ktoś się z tymi kontrolami będzie kopał w sądzie
Nie, bowiem to ma być zagrożenie, a nie zakażenie.
--
Robert Tomasik
-
6. Data: 2021-04-14 12:59:07
Temat: Re: Sanepid przypomniał sobie gdzie miał sztuczną szczękę (z 2010)?
Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@_wiadomo_.onet.pl>
W dniu 14.04.2021 o 12:35, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 14.04.2021 o 09:48, m4rkiz pisze:
>> "bezpośrednie zagrożenie życia lub zdrowia ludzi" będzie ciężkie do
>> udowodnienia jeżeli ktoś się z tymi kontrolami będzie kopał w sądzie
>
> Nie, bowiem to ma być zagrożenie, a nie zakażenie.
>
Z tego co pamiętam,, bo wypowiadał się jakiś prawnik, musi być
uzasadnione zagrożenie, czyli w lokalu musiałby być ktoś, o kim wiemy,
że jest chory i zaraża na przykład.
--
http://zrzeda.pl
-
7. Data: 2021-04-14 13:04:10
Temat: Re: Sanepid przypomniał sobie gdzie miał sztuczną szczękę (z 2010)?
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2021-04-14, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
> W dniu 14.04.2021 o 09:48, m4rkiz pisze:
>> "bezpośrednie zagrożenie życia lub zdrowia ludzi" będzie ciężkie do
>> udowodnienia jeżeli ktoś się z tymi kontrolami będzie kopał w sądzie
>
> Nie, bowiem to ma być zagrożenie, a nie zakażenie.
To jakbyś chciał wykazać przed sądem, że istotnie jakieś zagrożenie było?
--
Marcin
-
8. Data: 2021-04-14 13:07:59
Temat: Re: Sanepid przypomniał sobie gdzie miał sztuczną szczękę (z 2010)?
Od: m4rkiz <m...@m...od.wujka.na.g.com>
On 2021-04-14 11:42, A. Filip wrote:
>> "bezpośrednie zagrożenie życia lub zdrowia ludzi" będzie ciężkie do
>> udowodnienia jeżeli ktoś się z tymi kontrolami będzie kopał w sądzie
>
> IMHO w przypadku kowida i "imprez na parędziesiąt osób" będzie to
> względnie łatwe w przypadku większości recydywistów.
no właśnie nie, najpierw trzeba mieć w lokalu zarażonego, a potem trzeba
jeszcze uprawdopodobnić zarażenie innych ludzi (i to takich dla których
zarażenie może stanowić realne zagrożenie czyli z chorobami
współistniejącymi czy niezaszczepionych w wieku 60+) czyli niestosowanie
dezynfekcji, maseczek, przegród itp., znaczne ilości osób w lokalu etc.
nie wystarczy samo niestosowanie się do obostrzeń bo zagrożenie ma być
'bezpośrednie' a nie 'prawdopodobne' w jakimś stopniu
-
9. Data: 2021-04-14 13:09:07
Temat: Re: Sanepid przypomniał sobie gdzie miał sztuczną szczękę (z 2010)?
Od: "A. Filip" <a...@p...pl>
Tomasz Kaczanowski <kaczus@_wiadomo_.onet.pl> pisze:
> W dniu 14.04.2021 o 12:35, Robert Tomasik pisze:
>> W dniu 14.04.2021 o 09:48, m4rkiz pisze:
>>> "bezpośrednie zagrożenie życia lub zdrowia ludzi" będzie ciężkie do
>>> udowodnienia jeżeli ktoś się z tymi kontrolami będzie kopał w sądzie
>> Nie, bowiem to ma być zagrożenie, a nie zakażenie.
>>
>
> Z tego co pamiętam,, bo wypowiadał się jakiś prawnik, musi być
> uzasadnione zagrożenie, czyli w lokalu musiałby być ktoś, o kim wiemy,
> że jest chory i zaraża na przykład.
Jakie zagrożenie stanowiły dopalacze? No przecież kupujący *mogli* je
tylko kolekcjonować zgodne z oficjalnie deklarowanym przeznaczeniem.
Dla mnie jest nawet interesujące jak sędziowie wywiodą inne standardy
niż w przypadku dopalaczy. Łaska dużej wiary że zrobią to
"profesjonalnie *i przekonująco* " nie została mi dana.
--
A. Filip
| Byś zupełnie był mądry, wiek ci nie wystarczy.
| (Przysłowie polskie)
-
10. Data: 2021-04-14 13:17:18
Temat: Re: Sanepid przypomniał sobie gdzie miał sztuczną szczękę (z 2010)?
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 14.04.2021 o 12:59, Tomasz Kaczanowski pisze:
>>> "bezpośrednie zagrożenie życia lub zdrowia ludzi" będzie ciężkie do
>>> udowodnienia jeżeli ktoś się z tymi kontrolami będzie kopał w sądzie
>> Nie, bowiem to ma być zagrożenie, a nie zakażenie.
> Z tego co pamiętam,, bo wypowiadał się jakiś prawnik, musi być
> uzasadnione zagrożenie, czyli w lokalu musiałby być ktoś, o kim wiemy,
> że jest chory i zaraża na przykład.
>
To w ówczas ta osoba popełni przestępstwo.
--
Robert Tomasik