eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoP2P › Re: P2P
  • Data: 2006-02-13 19:47:12
    Temat: Re: P2P
    Od: macteanimo<a...@k...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > macteanimo wrote:
    >
    > > No racja, w sumie mój błąd-nieprecyzyjnie się wyraziłem. Chodziło mi w tym
    > > przypadku o to, ze udostepnianie przez p2p zawsze bedzie
    rozpowszechnianiem-
    > > legalnym badz nielegalnym , w zaleznosci od tego, co rozpowszechniamy.
    >
    > No właśnie :)

    No tak :)


    > A pownieważ twórcy różnie podchodzą do kwestii rozpowszechniania swoich
    > dzieł, więc trudno na pierwszy rzut oka stwierdzić, który do sieci
    > trafił legalnie, a który nie.

    Z tym trudno mi sie zgodzic. Rozpowszechnianie utworów bez uprawnienia jest
    przestepstwem. Nie tyle chodzi o to, by udowadniac, ze utwor trafił do sieci
    legalnie, ale o to, ze dana osoba rozpowszechniala go nielegalnie. Zatem w typowej
    sytuacji, jesi np. ktos rozpowszechnil utwor naszej Shakiry policjant zadzwoni sobie
    do odpowiedniejk organizacji(np. STOART, a procz tego może ZAIKS i ZPAV) i
    zapyta, czy taka a taka osoba miala prawo rozpowszechniac utwor. A wlasciwie to
    nawet nie bedzie musial dzwonic, bo dana organizacja musi zlozyc wniosek o
    sciganie, zatem to bedzie sie rozumialo samo przez się.

    >
    > > Inna sprawa jest przeprowadzenie postepowania karnego przygotowawczego
    w
    > > tym zakresie. Trzebaby bowiem udowodnic, ze dana osoba udostepniala
    muzyke
    > > (filmy)w danym momencie, co wymagaloby dosc pracochlonnych czynnosci
    > > dowodowych:ustalenie numeru IP, pozniej konieczniosc odtworzenia przeplywu
    > > plikow w p2p, wreszcie wlasciwie nalezaloby udowodnic, ze np . plik o nazwie
    > > Monachium rzeczywiscie byl filmem Monachium, a nie np. domowym nagraniem
    z
    >
    > No właśnie.

    No dokladnie. Rozmawiamy tu sobie troche teoretycznie. W praktyce postepowania
    o sama muzyke czy filmy wlasciwie dotycza rozpowszechniania przez np. knajpy.
    Choć i zdarzaja sie (ale akt nie widzialem na oczy, znam ze slyszenia, ale zrodlo
    dosc pewne) postepowania o internet.
    W praktyce jest tak, ze policja znajduje zawsze jakies oprogramowanie(o co
    nietrudno, obilo mi sie o uszy, ze niektorzy funkcjonariusze mecza i sla akty
    oskarzenia np. o winrara po okresie wersji testowej)i na tym koncentruje sie
    postepowanie.



    > > grilla, ktory ktos sobie nazwal Monachium. Co innego oczywiscie, jesli
    zostaniemy
    > > namierzeni wlasnie poprzez p2p, albo Policja w czasie "sprawdzania" naszego
    > > komputera odnajdzie pliki w folderze incoming-wtedy sprawa jest oczywista.
    >
    > Przynajmniej jeśli chodzi o rozpowszechnianie owego filmu. Ale jeśli o
    > świadome popełnienie przestępstwa przez rozpowszechniającego - już nie
    > za bardzo. Powiedzmy, że ściągnął z sieci, bo mu znajomy coś takiego
    > polecił. I dlaczego miałby przypuszczać, że w sieci było nielegalnie,
    > skoro Fahrenheit 9/11 było legalnie?

    Dlatego, że 9/11 jest wyjatkiem od reguly, a zasada jest przeciwna. Znajomy moze
    mu polecic film juz rozpowszechniony(nawet nielegalnie) i mu go pozyczyc-to jest
    dozwolony uzytek prywatny. Mozna sobie taki film tez sciagnac- to rowniez nie jest
    zabronione. Nie mozna natomiast filmu (nie mowie o 9/11) rozpowszechnic.


    > Z programami jest łatwiej - przynajmniej zainstalowanymi (bo w czasie
    > instalacji przeważnie straszą). Ale jak jest np. tylko "obraz" płyty ISO
    > i biernie sobie leży...

    Art.278par.2, art.293


    > > Nie podejmuje sie zajac stanowiska w tej kwestii, poza tym orzecznictwa brak
    w tej
    > > kwestii.
    >
    > Trochę zdaje się jest, ale dość kalekie i naciągane.


    Przy okazji, gdyby znalazl pan czas, prosze mi podac sygnatury-chetnie poczytam,
    bo nie mam za bardzo orzecznictwa do autorskich

    > IMHO podejście zaproponowane jakiś czas temu we Francji było najbardziej
    > rozsądne - stała opłata roczna (na rzecz jakeigoś ich ZAIKSu o ile
    > pamiętam) i można się legalnie niekomercyjnie dzielić plikami w sieci.
    >
    > Ciekawe, czy to tam przeszło...


    U nas rowniez jest podobny projekt- toznaczy 5 zl miesiecznie za sciaganie muzyki i
    filmow oprzez internet. Z tym ze projekt ten ma dotyczyc tylko sciagania , a nie
    rozpowszechniania-zatem wprowadza oplate za cos, co juz teraz jest legalne.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
    -> http://usenet.pomocprawna.info

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1