eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoMobbing w polskich sądach? › Re: Mobbing w polskich sądach?
  • Data: 2005-12-20 21:57:39
    Temat: Re: Mobbing w polskich sądach?
    Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:do9ih5$1sq$2@atlantis.news.tpi.pl...
    > Sky napisał(a):
    >
    > >
    > > O "technikach" pracy sądów? ;)
    >
    > Nie, o procedurze.

    czyli mówimy o tym samym -nawet jeślibym ja się niezbyt recyzyjnie wcześniej
    wyaził...

    > > To co wczoraj było ogólnie przyjetą normą -dziś budzi watpliwości a
    jutro
    > > może sie okazać praktyką godną napiętnowania.

    > Z tym to na grupę filozoficzną sobie idź.

    A po co? Tam to wszyscy zrozumieją w mig- teraz trzeba to przewałkować tu i
    z takimi jak ty! ;P

    > > Widać twoja "konstrukcja" zabezpiecza cię przed dostrzeżeniem/odczuciem
    tego
    > > zjawiska.
    >
    > Ja powiedziałbym że zabezpiecza mnie przed tym znajomość procedury.

    Która również zabezpiecza cię przed żywym człowiekiem. procedury już dawno
    przestały służyć społeczeństwu a stały się więzieniami w którychtak cała
    społeczność jak i jednostka służy nie wypracowywaniu swojego czy wzajemnego
    dobra -ale owym procedurom właśnie -i bezpośrednim twórcom owych
    "zniewaląjących" ogół procedur. Nie widzisz tego? A może nie chcesz
    widzieć -skoro czerpiesz z tego jakieś profity? Więc jak?

    > Zresztą twoje twierdzenia są puste i zawierają same nic nie znaczące
    > ogólniki. Lepiej podaj konkrety.

    Proszę bardzo -jeśli umiesz to "strawić":
    Ogólniki to winny być -ze swojej natury- określenia tak pojemne że
    zawierające bardzo dużo konkretów. Jeśli dla kogoś to tylko "puste naczynia"
    to znak że coś z nim samym nie tak.
    Bo to czy owe pojeciowe "naczynia zbiorcze" -czyli "ogólne" własnie- są
    "pełne" czy "puste" znaczeń -zalezy od każdego z osobna. To co dla ciebie
    jest puste /nic dziwnego skoro widać nie zadałeś sobie trudu by nadać owemu
    pojęciu sens przez zrozumienie tego co w sobie "zawiera"/ to nie znaczy że
    dla kogoś innego jest równie puste i że używa tegoż ogólnika w celach
    jakiejś demagogii czy "pływania po wierzchu".
    Sam to zauważasz w podpisie:

    > "Nie należy lekceważyć drobnostek, bo od nich zależy doskonałość."

    Ów tak wg ciebie nieznaczący nic "ogólnik" to właśnie owa
    !doskonała! -poprzez jej zrozumienie- !forma! utworzona z wielu drobnostek
    powiązanych ze sobą logiką życia.

    I prawnik który nie ma "ogólnego" pojęcia do czego ma prowadzić "prawo" /a
    ma prowadzić do sprawiedliwości -o ile potrafimy ją zrozumieć w świetle
    natury człowieka/ jest jak wędrowiec bez mapy -nie znający ani kierunku ani
    celu swojej pracy.
    Stąd też jakże wielu prawników chwytających się doraźnych i przez to
    fałszywych "map" -typu wyznaczniki sensu ich zaangażowania opierające się na
    korzyściach materialnych czy innych "profitach". Ale to nie są ludzie
    przykładający rękę do tworzenia realnego społecznego ładu /któremu winni z
    założenia służyć/ -ale go od środka niszczący /świadomie lub nie/. Często im
    bardziej świadomi prawdziwych efektów swoich wątpliwych "dokonań" tym
    pełniejsi cynizmu i lekceważenia dla samej idei prawa...o sprawiedliwości
    już nie wspominając.

    Howgh!
    Rzekłem!
    ;)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1