eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKto odpowiada za promotora pracy dyplomowej?Re: Kto odpowiada za promotora pracy dyplomowej?
  • Data: 2011-08-14 11:20:53
    Temat: Re: Kto odpowiada za promotora pracy dyplomowej?
    Od: goldi <m...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Aug 13, 11:33 am, Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
    wrote:
    > On Sat, 13 Aug 2011, John Smith wrote:
    >
    > [...nie do mnie...]
    >
    > > Lecz nadal moje pytanie aktulane.. tylko ujmę to inaczej.
    > > Za co do cholery odpowiada promotor?
    >
    >   Przyjmijmy za 100% słuszny Twój własny opis, OK?
    >   No to wychodzi że "za merytorykę".
    >   Zgadza się?
    >
    > > Skoro wg. niego pracę napisałem na ocene BARDZO DOBRA!!!
    >
    >   Merytorycznie. Zgoda.
    >
    > > Czy to doczytałeś czy celowo opuściłeś by Twój pokręcony wywód miał szanse
    przebicia?
    >
    >   A czy Ty doczytałeś, ze napisałeś iż uczelnia zdyskwalifikowała pracę
    > z powodu FORMY?
    >   Nawet jeśli promotor nie wywiązał się z obowiazków *wobec uczelni*, to
    > za mało aby miało dać automatyczne skutki *dla Ciebie* :(
    >
    >   Twój przypadek trochę przypomina pretensje (czasami zdarzające się
    > na grupach) np. do notariusza.
    >   Że czegoś tam "nie dopatrzył".
    >   Zasadniczo racja, można by się spodziewać, że pomoże klientowi zeby
    > onże nie wtopił.
    >   Ale *niekoniecznie* wszytkie takie oczekiwania mają umocowania
    > w *obowiązkach* notariusza, i *formalnie* jest czysty, jeśli
    > rzeczywiście "przeczytał i klient powiedział ze tak ma być".
    >
    >   Żeby nie było: w każdym z takich przypadków pojawia się pytanie
    > "jak tak można", skierowane wobec profesjonalisty.
    >   Ale owo pytanie o charakterze etycznym nie przekłada się na
    > *prawa* "poszkodowanego" klienta czy petenta.
    >
    > IMVHO, jeśliby uczelnia *chciała* przyuważyć że to nie Twoja
    > (znaczy co najmniej nie tylko Twoja) "zasługa", to by to zrobiła.
    >   Jeśli nie będzie chciała, pozostaje powtórzenie operacji tak
    > jak napisałeś.
    >   A promotor... cóż, nauczył się na Twoim przypadku.
    >   A przynajmniej na to wygląda.
    >
    > pzdr, Gotfryd

    Z drugiej jednak strony za postępowanie promotora odpowiada uczelnia
    (podobnie jak za postępowanie innych osób, za pomocą których wykonuje
    umowę zawartą z studentem). Jeżeli więc promotor nie wywiązał się z
    obowiązków wobec studenta, to znaczy że uczelnia nie wywiązała się z
    obowiązków wobec studenta. Jeżeli uczelnia nie poinformowała studenta
    o np. wymaganiach co do formy pracy magisterskiej, to nie powinna z
    tego tytułu dyskwalifikować pracy. Oczywiście zakładam, że student
    faktycznie nie został poinformowany o wymaganiach co do formy i że to
    było przyczyną negatywnej oceny pracy. Bo mogło być oczywiście tak, że
    doręczono mu np. regulamin, z którego te informacje wynikały.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1