eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawotrochę głupia sprawa-czy miałem (mam) powody do obaw?Re: trochę głupia sprawa-czy miałem (mam) powody do obaw?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
    sgate.onet.pl!niusy.onet.pl
    From: "Piotrek" <p...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: trochę głupia sprawa-czy miałem (mam) powody do obaw?
    Date: 14 Jun 2005 21:37:30 +0200
    Organization: Onet.pl SA
    Lines: 36
    Message-ID: <5...@n...onet.pl>
    References: <d8n6j9$ijr$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1118777850 16215 213.180.130.18 (14 Jun 2005 19:37:30
    GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 14 Jun 2005 19:37:30 GMT
    Content-Disposition: inline
    X-Mailer: http://niusy.onet.pl
    X-Forwarded-For: 62.141.242.29, 192.168.243.38
    X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 5.0; Windows 98; DigExt)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:304788
    [ ukryj nagłówki ]

    OK, serdecznie dziękuję za odpowiedzi. Może wspomnę co w tej rozmowie wzbudziło
    moje wątpliwości i skąd moje obawy, że to mógł nie być żart:

    1. Byłby to chyba dość wyszukany żart-jeśli owa osoba chciała, żeby się
    odczepił, mogła to po prostu powiedzieć zamiast stosować takie dziwne metody (w
    każdym razie ja na jej miejscu chyba nie wymyśliłbym czegoś tak oryginalnego).

    2. Owa panna, jeśli mnie pamięć nie myli, miała nick kasia_kpp i właśnie ten
    drugi człon był bardzo zastanawiający. Przez pierwsze minuty rozmowy nawet nie
    próbowałem owego skrótu rozwijać, bo z niczym mi się nie kojarzył-dopiero kiedy
    Kasia się już "ujawniła" okazało się, że miało chodzić o komendę powiatową
    policji. Wydaje mi się, że Kasia była na czacie już w momencie kiedy ja na
    niego wszedłem, więc odpada możliwość, że wymyśliła to specjalnie dla mnie.

    3. Ta osoba, kiedy już podała się za policjantkę, przedstawiła się pełnym
    imieniem i nazwiskiem jako Katarzyna jakaś tam (niestety, nazwiska nie
    zapamiętałem ani nie zapisałem). Takie oficjalne przedstawienie się też wydało
    mi się dziwne.

    Przed pożegnaniem napisałem właściwie dokładnie to, co w jednym z poprzednich
    postów napisała Kira-żeby moja rozmówczyni zaznajomiła się z polskim prawem, bo
    zgodnie z informacjami, jakie posiadam, z osobą w jej wieku takie rozmowy, o
    ile ona sama sobie tego życzy, mogę prowadzić do woli i że tego typu pułapki
    może sobie zastawiać na innych. Okazało się, że owa Kasia była jednak bardzo
    pewna swego, co dało się zauważyć w końcówce rozmowy. Ostatnie dwa zdania
    wyglądały następująco:

    ja: "Żegnam."
    ona: "Raczej do zobaczenia." (w domyśle: do zobaczenia w komisariacie)

    Sami przyznacie, że trochę to nie wygląda na żart. Być może była to
    rzeczywiście jakaś niedoinformowana policjantka, która chciała wmieszać mnie w
    coś poważnego.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1