eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoOdp: Re: dojazd do dzialki › Re: dojazd do dzialki
  • Data: 2011-06-23 11:26:18
    Temat: Re: dojazd do dzialki
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał
    >
    >> Wyobraź sobie taką sytuację: wspólnota A ogradza teren i montuje
    >> bramę. Każdy współwłaściciel A ma klucz i może wchodzić/wjeżdżac
    >> kiedy zechce,
    >
    > Wyjaśnij jeszcze, co robią goście współwłaścicieli A.
    > Proca leży przy bramie i służy do strzelania we właściwe okno? ;)

    Najprostszym rozwiązaniem jest domofon. Ale on będzie podłączony tylko
    do lokali w A. Możliwa jest też taka konfiguracja, że budynek A stoi
    przy i wejście do budynku A jest wprost z chodnika a ogrodzony teren
    jest z boku i służy np. do parkowania, rekreacji czy tp. I tam będzie
    brama otwierana tylko okazjonalnie.

    >> ale gdy pojawi się interesant do posesji B to może tylko klamkę
    >> pocałować.
    >> Ewentualnie może zadzwonić do pana B żeby ten pofatygował się i
    >> bramę otworzył, ale na dłuższą metę jest to nie do przyjęcia.
    >> Czy teraz moje zdanie brzmi dla ciebie bardziej sensownie?
    >
    > Ono brzmi dla mnie cały czas sensownie - zawiera ukryte założenie,
    > że z definicji nikt w A nie będzie miał potrzeby wpuszczania
    > własnych gości. Bądź też *prawa* do takiego wpuszczania.
    > A to nieprawda.
    > Przecież dowolny ze współwłaścicieli A może tam np. otworzyć biuro.
    > Takie biura "w bloku" istnieją w wielu miejscach.
    > Raczej nie ma prawnej możliwości zabronienia "nieuciążliwej" DG
    > w takim lokalu.

    Powyżej chyba wyjaśniłem.

    > I teraz - czym różni się osobnik mający równocześnie udziały ;)
    > w sąsiednim gruncie od dowolnego innego współwłaściciela A,
    > żeby nie mógł *sobie* zorganizować dostępu do *swojego* lokalu,
    > w tym swoim klientom, np. za pomocą domofonu?

    Zależy od postawy wspólnoty. Bez jej zgody nie zainstaluje
    przy bramie A domofonu dla posesji B.
    Sporo zależy też od zamierzonego sposobu użytkowania posesji B.

    >>> Natomiast wspólnota rzecz jasna mogłaby próbować jakoś "odciąć"
    >>> możliwość wjazdu z A na B,
    >>
    >> Po prostu ogrodzić swój teren.
    >
    > Patrz niżej.
    >
    >> Oczywiście bez budowania bramy między A i B bo przecież wspólnota A
    >> nie ma takiej potrzeby.
    >>
    >>> tyle, że byłoby to sprzeczne z prawem,
    >>> w myśl wspomnianej "drogi koniecznej".
    >>
    >> Którą to służebność najpierw trzeba by formalnie ustanowić i do KW
    >> wpisać.
    >
    > Jeśli ona uprzednio *faktycznie* istniała, to o czymś zapomniałeś:
    > o tym, że wg KC ochrona posiadania ma pierwszeństwo przed ochroną
    > własności.

    Może istniała, może nie. Może się nie obyć bez udziału sądu a to może
    potrwać.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1