eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoOdp: Re: dojazd do dzialki › Re: dojazd do dzialki
  • Data: 2011-06-23 21:27:30
    Temat: Re: dojazd do dzialki
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Thu, 23 Jun 2011, Alek wrote:

    > Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał
    >>
    >>>> Dokładnie - orzeczenie braku/bezprawności posiadania.
    >>>
    >>> Do sądu zwykle idzie ten kto ma interes do załatwienia.
    >>
    >> Czyli ci, co chcą posiadanie odebrać.
    >
    [...]
    > W przypadku terenu nieogrodzonego po
    > którym porusza się kto chce sprawa nie jest oczywista póki nie orzeknie o tym
    > sąd.

    No i z przepisu jasno wynika: DOPÓKI nie jest oczywista, to POSIADACZ
    ma prawo do ochrony posiadania. Nie właściciel. Właściciel ma prawo
    do ochrony własności, ale ono z ochroną posiadania NIE jest tożsame.

    >> Nie, pan B mógłby wynająć buldożer i zaporę usunąć.
    >
    > Ta, a wspólnota A wynajmie większy buldożer i pogoni tamtego buldożera.

    Bezprawnie.
    W razie kolizji buldożerów to A będzie płacił za naprawę.
    Ale rzeczywiście takie coś może mieć miejsce.

    > Bez sensu.

    A cóż ja ci na to poradzę :)
    Nie dyskutujemy o tym, czy prawo ma sens, czy nam się podoba,
    tylko jakie jest.
    Przynajmniej w tym wątku (jak sądzę).
    Możesz założyć flejm "prawo rozmija się z poczuciem sprawiedliwości",
    podrzucę Ci kilka innych przykładów na które znajdziesz sporo
    zgadzających się :) (ze "sprawą ciągłych" na jezdni na przykład
    albo błędami konstrukcyjnymi "fikcji doręczenia" dla odmiany).
    Ale co z tego wynika dla *teraz* występujących problemów?

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1