eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWypadek w szkole. Zadośćuczynienie. › Re: Wypadek w szkole. Zadośćuczynienie.
  • Data: 2010-11-29 19:48:18
    Temat: Re: Wypadek w szkole. Zadośćuczynienie.
    Od: "Krzysztof" <k...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "Dysiek" <b...@b...pl> napisał

    > Nie jest fizycznie mozliwe kontrolowanie setki uczniow na przerwie, na
    > wycieczce ma byc 1 opiekun na 10 osob - w szkole nie starczylo by
    > nauczycieli zeby spelnic te normy. Wiec tak, powiedzialbym, ze to
    > tragiczny wypadek, ale wina nauczyciela dyzurujacego bylaby zadna.

    Po co więc dyżury na przerwach? Wpuścimy dzieciaki na hol, nauczyciele na
    kawkę i niech się dzieje co chce.
    Skoro nikt nie ponosi za nic odpowiedzialności, to naprawdę nie rozumiem,
    po kija to komplikować jakimiś dyżurami?
    To samo na wycieczkach, wyjściach do kina itp. - skoro nie da się
    dopilnować, to w ogóle nie pilnować?

    > Oczywiscie wszyscy zeszli po czym jeden "cwaniak" znowu wszedl na parapet
    > jak wychoawczyni nie widziala. Jak sie odwrocila to chlop tak sie
    > przestraszyl, ze wypadl przez to okno i pomimo tego, ze byl to parter
    > spadl tak niefortunnie, ze zlamal sobie kregoslup. Wina nauczycielki?

    Poniekąd.
    Wiedząc, że ma w klasie różnych debili, powinna była upewnić się, że
    wszyscy zeszli i zamknąć okno.

    K.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1