eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWspólnota mieszkaniowa - różnica w kosztach - procentowo, czy wg udziałów? › Re: Wspólnota mieszkaniowa - różnica w kosztach - procentowo, czy wg udziałów?
  • Data: 2005-10-21 14:31:34
    Temat: Re: Wspólnota mieszkaniowa - różnica w kosztach - procentowo, czy wg udziałów?
    Od: "MarekZ" <m...@w...irc.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Witek" <wsa[@poczta.onet.pl]> napisał w wiadomości
    news:dja7p7$le2$1@news.onet.pl...

    > Niby masz rację, ale jeżeli okazuje się, że np. połowa lokatorów
    > oszukuje,
    > to rozliczając to proporcjonalnie tylko potegujesz te roznice i
    > działasz na
    > niekorzyść innych lokatorów.

    Mialem taka sytuacje w swojej wspolnocie, ze gosc zalozyl magnes na
    licznik wody cieplej. Doprowadzilem do sytuacji, ze wszyscy sie o tym
    dowiedzieli. Gosc sie wyprowadzil i wynajal to mieszkanie - problem z
    glowy. Jesli rzeczywiscie az polowa oszukuje, to sytuacja jest ciezka.
    Ja w takiej sytuacji staralbym sie wymoc zainstalowanie porzadnych
    licznikow (chocby pod pretekstem koniecznosci legalizacji), bo innego
    rozwiazania nie widze. Jesli by ten pomysl upadl, dolaczylbym do
    oszukujacych i niech sie martwia inni, byc moze w koncu pojda po rozum
    do glowy. W koncu wszyscy beda oszukujacymi i uksztaltuje sie podobna
    rownowaga, jak gdyby nikt nie oszukiwal.

    > Jeżeli zaś rozliczysz to wg udziałów to
    > zadziałasz w ramach ustawy, że wszyscy lokatorzy solidarnie
    > odpowiadają za
    > utrzymanie nieruchomości w części odpowiadającej ich udziałom.

    Ja nigdy nie patrze w pierwszej kolejnosci na zgodnosc z ustawa, tylko
    na zgodnosc ze zdrowym rozsadkiem i sprawiedliwoscia (jakkolwiek by to
    smiesznie nie brzmialo). Moze dlatego, mnie ciagle wybieraja do tych
    zarzadow i nie tak malo placa. ;-)

    > Roznice w
    > tych kosztach są kosztem utrzymania nieruchomości, bo czym innym
    > miały by
    > być. Wszystkie koszty, nawet media, są dostarczane wspólnocie, więc
    > są jej
    > kosztami.

    Ja to zawsze technicznie wkladam w cene mediow. Skoro jest jakis
    "niedobor", to czemu niby ma go pokrywac w takiej samej czesci ten co
    nic nie zuzyl oraz ten co zuzyl bardzo duzo ? Dla okresu
    rozliczeniowego mam inne ceny mediow. Cale rzeczywiste zuzyie mediow
    generuje mi cene wody cieplej oraz ciepla. Zatem w naturalny sposob,
    ten co zuzywa wiecej pokrywa w wiekszej czesci ewentualne niedobory,
    niz ten co zuzywa mniej. Inaczej nawet przy rzeczywistym zerowym
    zuzyciu mediow, ktos musialby placic z tego tytulu jakas kase.

    marekz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1