eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoObowiązek utrzymywania dzieckaRe: Obowiązek utrzymywania dziecka
  • Data: 2002-08-16 10:26:37
    Temat: Re: Obowiązek utrzymywania dziecka
    Od: "Tomek Stawarz" <t...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    > > Czy mógłbyś mi, tak z grubsza ;-) wytłumaczyć, co powoduje, że kobieta
    > > żyjąca w małżeństwie na koszt męża nie jest dziwką, a kobieta żyjąca w
    > > konkubinacie na koszt swojego faceta jest dziwką (i dlatego powinna
    > > pozostawać na utrzymaniu swoich rodziców)?
    Nigdzie nie pisałem, że męża i żono nie może łączyć stosunek klient/ka
    usługodawca/czyni.
    Powinna pozostać na utrzymaniu swoich rodziców ponieważ tak stanowi
    Polskie Prawo. Nawet po Jej ślubie z Nauczycielem (czy kimkolwek innym)
    Rodzice mają obowiązek Ją utrzymywać.


    > > BTW czy uważasz, że jeśli ta dziewczyna miałaby np. 30 lat, to miałaby
    > > moralne prawo domagać się od swoich rodziców, aby płacili za jej studia, w
    > > sytuacji, gdy ona z jakimś facetem mieszkałaby sobie w konkubinacie? Co
    > > różni 19-letnią dziewczynę, która postanawia zacząć żyć jak dorosła od
    > > 30-letniej dziewczyny, która postanawia żyć jak dorosła?

    Te 30 lat trochę zmienia sytuacje. Tymniemniej we (chyba)Włoszech 30 letni syn
    otrzymał w wyroku sądu alimenty od swoich rodziców.

    > >
    > > pozdrawiam
    > >
    > > Monika
    > >
    > > Podtrzymuję pytania Moniki i wtrącam się z moimi. Znam taki wypadek, gdy
    > chłopak był przez parę lat na utrzymaniu swojej wtedy jeszcze nie-żony (on
    > kończył 6-letnią medycynę, potem staż wiadomo jak płatny a ona po 4-letnim
    > kierunku ekonomicznym nieźle zarabiała)
    > Pytanie &#8211; czy on to męska dziwka?
    To zależy od szczegółów których tutaj nie ma.
    Jeśli On był z Nią dla tych (nędznych, skąd innąd) pieniędzy, a Ona z Nim bo
    potrzebowałą
    seksu/bliskiej osoby/itp to TAK - męska dziwka.

    >
    > Pytanie drugie &#8211; dlaczego uważasz, że pełnoletnia kobieta musi być na czyimś
    > utrzymaniu (wybór między dziwką, żoną albo wieczną małą córeczką &#8211; to trochę
    > dla nas uwłaczające IMO) Żyjemy w Polsce a nie np. w Arabii Saudyjskiej i
    > kobieta może po prostu pracować na swoje utrzymanie i wykształcenie.
    Może, ale nie musi (to samo tyczy się mężczyzn, nie ma tu żadnej dyskryminacji,
    taki poprostu rozważamy przypadek).


    > Pytanie trzecie &#8211; dlaczego dorosłą, 19-letnią kobietę traktujesz jak
    > niesprawną intelektualnie i niezdolną do odpowiedzialności za własne czyny?
    > Chodzi mi o ten fragment twojej wypowiedzi, w którym wymieniasz winnych
    > zaistniałej sytuacji &#8211; winni są twoim zdaniem rodzice i nauczyciel-kochanek,
    > dziewczyna jest jedynie ofiarą.
    Bo tak moim zdaniem jest. Znam osoby po 30 które nie są w pełni sprawne
    intelektualnie
    i nie potrafią wziąść odpowiedzalności z włąsne czyny ...

    Pozdrawiam, Tomek

    PS
    Widze, że nagminnie mylone jest pojęcie moralne a prawne.
    Tu jest pl.soc.prawo a nie pl.moralizujey lub pl.jak.to.nieladnie ;)


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1