eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoObowiązek utrzymywania dziecka › Re: Obowiązek utrzymywania dziecka
  • Data: 2002-08-16 09:23:06
    Temat: Re: Obowiązek utrzymywania dziecka
    Od: "Ewa Nilsson" <j...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Monika Gibes <i...@p...wp.pl> napisał(a):

    >
    > Użytkownik Tomek Stawarz <t...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    > napisał:ajdtqf$6vb$...@n...tpi.pl...
    > >
    > > Nooo
    > > Może budżetówka nie ma kaski na utrzymywanie NIE swojego dziecka.
    > > A może ma resztki przyzwoitości i nie chce z Niej robić dziwki :)
    >
    >
    > Czy mógłbyś mi, tak z grubsza ;-) wytłumaczyć, co powoduje, że kobieta
    > żyjąca w małżeństwie na koszt męża nie jest dziwką, a kobieta żyjąca w
    > konkubinacie na koszt swojego faceta jest dziwką (i dlatego powinna
    > pozostawać na utrzymaniu swoich rodziców)?
    >
    > BTW czy uważasz, że jeśli ta dziewczyna miałaby np. 30 lat, to miałaby
    > moralne prawo domagać się od swoich rodziców, aby płacili za jej studia, w
    > sytuacji, gdy ona z jakimś facetem mieszkałaby sobie w konkubinacie? Co
    > różni 19-letnią dziewczynę, która postanawia zacząć żyć jak dorosła od
    > 30-letniej dziewczyny, która postanawia żyć jak dorosła?
    >
    > pozdrawiam
    >
    > Monika
    >
    > Podtrzymuję pytania Moniki i wtrącam się z moimi. Znam taki wypadek, gdy
    chłopak był przez parę lat na utrzymaniu swojej wtedy jeszcze nie-żony (on
    kończył 6-letnią medycynę, potem staż wiadomo jak płatny a ona po 4-letnim
    kierunku ekonomicznym nieźle zarabiała)
    Pytanie &#8211; czy on to męska dziwka?

    Pytanie drugie &#8211; dlaczego uważasz, że pełnoletnia kobieta musi być na czyimś
    utrzymaniu (wybór między dziwką, żoną albo wieczną małą córeczką &#8211; to trochę
    dla nas uwłaczające IMO) Żyjemy w Polsce a nie np. w Arabii Saudyjskiej i
    kobieta może po prostu pracować na swoje utrzymanie i wykształcenie.

    Pytanie trzecie &#8211; dlaczego dorosłą, 19-letnią kobietę traktujesz jak
    niesprawną intelektualnie i niezdolną do odpowiedzialności za własne czyny?
    Chodzi mi o ten fragment twojej wypowiedzi, w którym wymieniasz winnych
    zaistniałej sytuacji &#8211; winni są twoim zdaniem rodzice i nauczyciel-kochanek,
    dziewczyna jest jedynie ofiarą.

    > Pozdrawiam, Ewa.
    >


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1