eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawonakaz sciagniecia anteny z elewacji › Re: OT (naród itd) Re: nakaz sciagniecia anteny z elewacji
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
    atman.pl!goblin1!goblin.stu.neva.ru!news.glorb.com!news-out.readnews.com!news-x
    xxfer.readnews.com!nx02.iad01.newshosting.com!newshosting.com!newsfeed.neostrad
    a.pl!unt-exc-02.news.neostrada.pl!unt-spo-b-01.news.neostrada.pl!news.neostrada
    .pl.POSTED!not-for-mail
    Date: Thu, 25 Apr 2013 12:26:36 +0200
    From: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
    Organization: Organizacja Przeciwko Zdrowym Zmysłom
    User-Agent: Mozilla/5.0 (X11; Linux i686; rv:17.0) Gecko/20130329 Thunderbird/17.0.5
    MIME-Version: 1.0
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: OT (naród itd) Re: nakaz sciagniecia anteny z elewacji
    References: <kkk1ns$a2u$1@mx1.internetia.pl>
    <517142d1$0$1224$65785112@news.neostrada.pl>
    <kkrm2s$im2$4@node1.news.atman.pl> <kks1on$3sr$2@node2.news.atman.pl>
    <kkte1h$cn4$1@node2.news.atman.pl> <kktm5i$s59$3@news.task.gda.pl>
    <kl5dir$1se$2@node2.news.atman.pl> <kl5es2$ahu$1@news.task.gda.pl>
    <kl5g9c$1se$3@node2.news.atman.pl> <kl5ktf$t2f$1@news.task.gda.pl>
    <kl5njh$oj$1@node1.news.atman.pl> <kl5pat$afi$1@news.task.gda.pl>
    <kl5po3$qv5$2@node2.news.atman.pl> <kl5qmv$ead$2@news.task.gda.pl>
    <kl7qkv$o6j$2@node1.news.atman.pl> <kl7uid$i63$1@node2.news.atman.pl>
    <51779237$0$1224$65785112@news.neostrada.pl>
    <kl843o$ncj$3@node2.news.atman.pl>
    <51779d1a$0$1215$65785112@news.neostrada.pl>
    <kl87tk$ric$1@node2.news.atman.pl>
    <5177a713$0$1213$65785112@news.neostrada.pl>
    <kl89ib$t3s$1@node2.news.atman.pl>
    <5177afe5$0$1258$65785112@news.neostrada.pl>
    <Pine.WNT.4.64.1304242319550.632@quad>
    <5178f794$0$1260$65785112@news.neostrada.pl>
    <5178fd76$0$1265$65785112@news.neostrada.pl>
    In-Reply-To: <5178fd76$0$1265$65785112@news.neostrada.pl>
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Lines: 105
    Message-ID: <517904dc$0$1250$65785112@news.neostrada.pl>
    NNTP-Posting-Host: 095160232089.zabrze.vectranet.pl
    X-Trace: 1366885596 unt-rea-a-02.news.neostrada.pl 1250 95.160.232.89:56268
    X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:719449
    [ ukryj nagłówki ]

    W dniu 25.04.2013 11:55, krys pisze:
    > Przemysław Adam Śmiejek wrote:
    >> No. Przed papierosami nie byłem, bo były dostępne wszędzie i paliliśmy w
    >> podstawówce.
    > Noszkurde. U mnie w domu ojciec kopcił, matka paliła, ile mozna było
    > podwędzić fajek z paczek leżących gdziekolwiek, to głowa mała.
    > A ja jakoś nie palę. I nikt nade mną z kijem nie stał i nie pilnował.

    Bywają takie jednostki. Kwestia organizmu. Ale w skali społeczeństwa są
    to naprawdę sporadyczne jednostki i w czasach gdy nie było żadnych
    działań przeciwko papierosom (np. lata 50 i 60 w Polsce) palili masowo w
    zasadzie prawie wszyscy.

    > Moje jedno dziecko też nie pali, choć w szkole koledzy palą,

    Może po prostu o tym nie wiesz :D

    A może ma po tobie te geny.

    > za to drugie
    > pali, choć z domu przykładu nie wyniosło ani dostępu do fajek nie miało.

    No jakby nie miało, to by nie paliło. Nie miało w domu, ale miało gdzie
    indziej.
    Poszło do kiosku i kupiło albo kolega przyniósł.

    >> Normalną techniką wychowawczą dla dzieci jest to, że należy
    >> pozabezpieczać teren a następnie puścić dziecko na te kontrolowane
    >> warunki samopas. O wiele lepiej tak niż w terenie pełnym
    >> niebezpieczeństw cały czas chodzić za dzieckiem i pilnować co robi. Co
    >> zresztą jest niewykonalne. Dlatego chciałbym żeby moje dziecko idąc do
    >> szkoły nie przechodziło koło sklepu z kokainą ani koło sklepu z
    >> papierosami.
    > Jak to możliwe, że z mojej dwójki oboje chodzą do tych samych szkół, obok
    > tych samych sklepów, wychowane przez tych samych rodziców i jedno pali, a
    > drugie się brzydzi?

    Bo są jeszcze predyspozycje organizmu. Dwóch braci pije, jeden alkoholik
    a drugi od święta.

    Poza tym, żyje w czasach, gdy palenie jest już passe, gdy jest
    zwalczane, więc możliwe, że bardziej działania antypapierosowe na niego
    zadziałały. Na drugiego nie, co tylko potwierdza, że trzeba je zaostrzać.

    >> Do nich też nie miałem dostępu :-P Poza tym, jakoś niespecjalnie ktoś w
    >> okolicy się tak truł. Więc nawet nie miałem takiego pomysłu.
    > Ciekawe... Butaprenu nie znałeś?

    jako dziecko? Nie. A nawet jakby ojciec gdzieś przypadkiem miał w
    garażu, to jak bym wpadł, żeby się tym narkotyzować? Jakby sporo osób
    wokoło tak robiło, to pewnie prościej.

    >Makówek nie było?

    A co to? Nazwa chyba jakaś slangowa.

    >> Za to
    >> owszem, papierosy palili dziadkowie, palili nauczyciele, palili koledzy
    >> i choćby przez naśladownictwo ja też. Gdyby w tym czasie powszechne było
    >> np. kupowanie w kiosku kokainy, to pewnie i tego bym spróbował. A tak w
    >> moim świecie dziecinno-młodzieżowym tego nie istniało.
    > Chyba jesteś z tych, co to jak inni skaczą w przepaść, to Ty też, bo skoro
    > wszyscy, to ja się nawet nie zastanowię...

    Tak działa człowiek[1]. Tak, wiem, Ty jesteś idealna, wspaniała, mądra,
    nigdy nie szłaś za stadem. Normalnie jednostka-ideał.

    [1] ja to nawet wykorzystuję w wychowaniu. Moja córka lepiej przyswaja
    rzeczy zaobserwowane u dzieci niż dorosłych. Np. nie umieliśmy jej
    nauczyć sikania pod krzaczek, tylko lała w majtki aż na wczasach
    zobaczyła jak jej parę lat starsza koleżanka idzie pod krzaczek, ściąga
    majtki i leje.

    Młodsza córka też mocno małpuje po starszej. To naturalne dla rozwoju
    człowieka, że uczy się od społeczności w której jest i im bliższy
    wiekowo i kulturowo krąg, tym bardziej. I uczy się rzeczy złych i
    dobrych tak samo.

    A opowieści, że dziecko z podstawówki ma być na tyle mądre, żeby go nie
    ciągnęło palenie obecne wśród kolegów wkładam między bajki Grimmów i
    Andersena.

    >> Pierwszy raz
    >> twarzą w twarz z osobą paląca trawkę zetknąłem się na wieczorze
    >> kawalerskim kolegi. Mieliśmy wtedy już po dwadzieścia-parę lat. A do
    >> dzisiaj nie byłbym w stanie jej kupić,bo nie wiem jak (no dobra, mogę
    >> pojechać do Czech, ale to właśnie jest przykład na to, że legalizacja
    >> jest bez sensu).
    > Idź pod pierwsze lepsze gimnazjum...

    I co, będę się przechadzać i wołać ,,kupię trawkę, kupię trawkę''?

    > Albo poszukaj, czym się potrafią naćpać gimbusy (jaki syropek).

    Autobusy ćpają?




    --
    Przemysław Adam Śmiejek

    Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
    ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
    aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1