eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNieudzielenie pierwszej pomocy dzikowiRe: Nieudzielenie pierwszej pomocy dzikowi
  • Data: 2022-03-11 10:01:41
    Temat: Re: Nieudzielenie pierwszej pomocy dzikowi
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2022-03-11, Kviat <k...@n...dla.spamu.pl> wrote:
    > W dniu 11.03.2022 o 01:07, Marcin Debowski pisze:
    >
    >> Zaraz mnie tu zjedzą, ale akurat tych danych to nadal nam brakuje.
    >> W całej sprawie sąd musiał ocenić dwie rzeczy:
    >> 1) czy były rozsądne podstawy do uważania, że to co widzieli to był dzik
    >> - tu uprzedzając, fakt, że po strzale okazało się, że nie był, wcale nie
    >> oznacza, że nie było takich podstaw.
    >
    > Zasadniczo jeżeli nie widzisz dzika i do tego czegoś strzelasz, to skoro
    > nie widzisz dzika, to masz więcej rozsądnych podstaw sądzić, że to nie
    > był dzik.
    >
    > Nie widzisz dzika. Wymień jedną rozsądną podstawę, że możesz sądzić, że
    > to jest dzik, która pozwala ci na oddanie strzału.

    Jakby nie był przekonany, że to dzik to by przecież nie strzelił. No
    chyba, że był nawalony albo inaczej upośledzony. Pewnie się tak właśnie
    bronił. Zawsze jest jakaś możliwość, że to jednak nie dzik, a
    sprowadzając sprawę do absurdu, bez zbadania DNA celu to pewności nigdy
    nie ma. Jest pewien zakres ryzyka/prawdopodobieństwa. No więc sąd musiał
    stwierdzić, czy oceniając rozsądnie na podstawie tego co widzieli i
    okoliczności, mógł być przekonany, że to dzik.

    No i sąd stwierdził, że oceniając rozsądnie powinni mieć wątpliwości
    czy to na pewno dzik. Jakby ocenił, że musiał wiedzieć, że strzela do
    człowieka, to byłoby morderstwo. Jakby ocenił, że biorąc pod uwagę
    okoliczności, mógł działać w przekonaniu, że to dzik, to by uniewinnił
    (z tego konkretnego zarzutu).

    > Przed oddaniem strzału, masz być pewien, ze strzelasz do dzika, a nie
    > sądzić na jakiejś tam podstawie, że strzelasz do dzika.
    >> 2) czy po oddaniu strzału były wystarczające podstawy aby podejrzewać,
    >> że trafili człowieka, lub czy z okoliczności wynikało, że mogło się to
    >> stać.
    >
    > Skoro nie strzelali do dzika, to jakie jeszcze inne obiekty, oprócz
    > ludzi, odzywają się ludzkim głosem? Nawigacja samochodowa pod jabłonką
    > leżała i przypadkowo po strzale się uaktywniła?

    No już wałkowaliśmy to parę razy: mógła to być dowolna inna niż ofiara
    osoba obecna w tym sadzie. Sam nawet dawałem przykład jak to byłem
    kiedyś ze szwagrem na grzybach i jakiś Niemiec (myśliwy) zaczął strzelać
    a myśmy ryknęli "nicht schiessen" Krzyk (wtedy w dyskusji nie było
    wiadome, że to krzyk rozpaczy), nie musiał oznaczać, że kogoś trafili a
    ostrzeżenie, że w sadzie są ludzie.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1