eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNie do końca naprawiony w procesie reklamacji komputer, a gwarancja właśnie się skończyła. › Re: Nie do końca naprawiony w procesie reklamacji komputer, a gwarancja właśnie się skończyła.
  • Data: 2013-05-21 00:14:52
    Temat: Re: Nie do końca naprawiony w procesie reklamacji komputer, a gwarancja właśnie się skończyła.
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Mon, 20 May 2013, Alicja wrote:

    > Pytam o coś innego, niż to czy gwarancja była na części czy komputer.

    IMVHO, odpowiedź na to pytanie jest krytyczna dla
    pierwotnego pytania.

    > W trakcie tej pierwszej, terminowej!, reklamacji - ZGŁOSZONEJ
    > W TERMINIE GWARANCJI - wszystkie podzespoły były na gwarancji.
    > Czy zatem z powodu tego, że oni nie sprawdzili poszczególnych
    > elementów, a tylko wybrali sobie jeden i stwierdzili,
    > że "o, to pewnie ten nawala, wymienimy", to teraz mogą odmówić
    > przyjęcia reklamacji i sprawdzenia/naprawy/wymmiany innych
    > podzespołów (najwyraźniej któryś jest wadliwy wciąż),
    > bo jest po terminie?
    > Choć było 'w terminie', gdy mieli kompa w rękach pierwszym razem,

    Zastrzeżenie na końcu jest jasne.
    Ale odwróć kota ogonem i odpowiedz na pytanie: *jeśliby*
    przyjąć, że sprzedane zostały części pozwalające na złożenie
    komputera (a nie komputer), to z jakiej paki sprzedawca
    miałby odpowiadać za zlokalizowanie wady w konkretnej
    części?
    Klient przynosi część "X", sprzedawca wadę w tej części
    uznaje, kropka.
    Klient nie przynosi części "X", sprzedawca nie może
    wady (w części "X") uznać lub nie uznać bo w ogóle nie
    było zgłoszenia wady części "X"!

    Żeby nie było - też mam wątpliwości, czy sprzedano "komplet
    części" (w domyśle: "bez poskładania"), bo opis wskazuje
    przeciwnie, więc jak krytykujesz taką TEZĘ, to wypada
    się zgodzić; niemniej jeśli krytykujesz WNIOSEK bez odrzucenia
    takiej możliwości, to w samym założeniu tkwi błąd.
    Dla porządku, skoro gwarancja jest dobrowolna, sprzedawca
    IMVHO może dać gwarancję na "mniej niż kupiono".
    Mam na myśli że "na części", a nie "na komputer".
    Osobna sprawa, czy takie podejście nie zawiera w sobie
    "luki prawnej": części stanowiące "przedmiot połączony"
    nie są odrębnym dobrem materialnym, powinny być więc
    sprzedane jako komputer (co nie zabrania specyfikowania
    z czego on się składa!).

    > ale nie chciało im się być bardziej skrupulatnymi?

    Od tego czy gwarancja dotyczyła "całego komputera" zależy,
    czy w ogóle mieli obowiązek lokalizowania wadliwej części
    w ramach gwarancji.
    W tym cały sęk.

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1