eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKorelacja › Re: Korelacja
  • Data: 2022-05-04 15:39:50
    Temat: Re: Korelacja
    Od: Shrek <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 04.05.2022 o 15:03, J.F pisze:

    >>> Jak ktos mial ostre objawy, to poszedl.
    >> I odbił się od drzwi.
    >
    > Nie wiem. Raz musialem odwiedzic, POZ zalatwilem w trybie teleporady,

    W trybie teleporady to mozna jak potrzebujesz receptę przedłużyć, masz
    stwierdzoną alergię i leku antyhistaminowego potrzebujesz a nie jak
    jesteś chory i trzeba cię osłuchać. Jak byłeś przeziębiony to nie
    wpuszczali. Mojego kumpla teleporadami leczyli na zapalenie płuc (po
    przechorowanym kowidzie) - poważnie - dawali mu antybiotyki na chybił
    trafił. W końcu po znajomości poszedł do szpitala i przez sor trafił na
    tomograf - żadnego zapalenia nie miał, za to lekarz mu powiedział, że
    jak nie zacznie ćwiczyć oddechowo to mu pewnie płuca zwłóknieją -
    nieuleczalna w zasadzie choroba i w końcu śmiertelna. Pewnie by mu potem
    long kowid wpisali... A chodziło o to, że ma próbować normalnie
    funkcjonować a nie leżeć na L4 w wyrze. Zdrowego chłopa by teleporadami
    zabili:(

    > i dobrze, ale drzwi nie byly zamkniete.
    > Ochrona byla i temperature mierzyla.

    Czyli chorych do lekarza nie wpuszczali... Doskonały przykład na to jak
    nie zamknięto POZ:P

    >>> Podobnie to planowe leczenie szpitalne - skoro planowe, to widac nie
    >>> wymagajace szybkiej interwencji.
    >>
    >> No i za dwa lata -a czemu pan tak późno do nas przyszedł?
    >
    > Byc moze, ale skoro planowe, to lekarze termin wyznaczaja.
    > A pacjent musi szybko, bo skierowanie wygasa :-)

    No i wyznaczyli. A potem szpital zamknęli. NIe mamy pańskiego terminu i
    co nam pan zrobisz:(

    >> Codziennie jak jechałem do pracy widziałem kolejkę kobiet w ciąży na
    >> położniczy. Na deszczu i mrozie. Krew się we mnie gotowała.
    >
    > A to nie wiem, ale pewnie jak mowisz. Trzeba poczekac na przyjecie i
    > wynik testu.

    I uważasz to za normalne, że kobiety co na poród jechały stały przy
    ruchliwej ulicy na deszczu i wietrze w zimę?

    Co do procedur - mój młody do endokrynologa szedł na nockę, żeby mu
    hormony pomierzyć po snie. Oczywiście gdzie jest izba przyjęć - no gdzie
    na sorze, bo ta normalna zamknięta! Wpuścili tylko żonę z młodym bo
    kowid. Ok - może i jakiś sens to ma. Po czterech godzinach na sorze
    zamienionym na izbę przyjęć w końcu poszli na odział. Telefon - może pan
    przyjechać - a coś się stało? Nie nic, musimy pana zważyć i zmierzyć. A
    nie mogę przez telefon podać jak już tego już rodziców nie wpuszczacie
    bo koronawirus w lipcu (miało być w marcu ale koronawirus)? No nie -
    musi pan przyjechać osobiście. Gdzie sens i logika? Dodam, że poprzednio
    też mnie mierzyli i ważyli, więc w sumie nie wiem po co drugi raz.
    Lipiec 2021 - żadnego armagedonu nie było.

    Jakiś miesiąc temu sam wylądowałem na sorze i co - maseczkę kazali
    założyć... po negatywnym teście. Wcześniej z pół godziny z ratownikiem w
    karetce bez maseczki:P Dla tych co przyszli o własnych siłach maseczek
    nie ma - gdzie się pchają na sor bez maseczki. Znaczy jak się uzbierało
    ze czterech na zewnątrz to cieć w końcu poszedl i coś wyszabrował...

    >>> Ba - chorzy z covidem mieli chyba d* lekarzowi POZ nie zawracac,
    >>> do przychodni absolutnie nie chodzic, wiec zostawaloby wiecej czasu na
    >>> innych chorych.
    >>
    >> Żartujesz, czy poważnie?
    >
    > Powaznie. Dawno temu jak sie czulem chory przeziebiony, to szedlem do
    > lekarza, osluchal, polopiryna, tydzien zwolnienia, nastepny prosze.
    >
    > Potem ponoc przychodzic nie nalezalo, lekarz pytal telefonicznie co
    > dolega, tydzien zwolnienia, paracetamol, dzwonic na pogotowie w razie
    > pogorszenia. Choc na Covid to chyba lepsze 2 tygodnie zwolnienia?

    I gdzie tu widzisz lepszą opiekę nad pozostałymi chorymi? Po prostu
    zamiast cię przyjąć w gabinecie "przyjął cię przez telefon". Ten
    memiczny patyk oparty o parapet to skąd się wziął? U mnie na przykład...
    komisariat zamknęli - karteczka, że w celu niewpuszczenia proszę się
    kontaktować telefonicznie z dyżurnym. Sądy pozamykali dla stron -
    praktycznie wszystko w trybie niejawnym bez udziału stron. Każdy jeden
    urząd kombinował jak się interesantów pozbyć. Po prostu zamknięto
    państwo bez żadnego trybu. Koronawirus dobry na wszystko!

    > No to na inne schorzenia jakby wiecej czasu zostaje ?

    Genialny plan. To może wcale nie leczmy wtedy to wogóle tyle czasu dla
    pacjentów zostanie. Ale przez telefon.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1