eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKonar uszkodził mi samochód › Re: Konar uszkodził mi samochód
  • Data: 2008-06-23 22:22:02
    Temat: Re: Konar uszkodził mi samochód
    Od: "serotoninka" <d...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Adocus" <n...@i...cy> napisał w wiadomości
    news:9nwioie1tnik.1lsb8u2z8tfut$.dlg@40tude.net...

    na mój samochód
    > spadły gałęzie zeschnięte i "zdrowe".
    > Jutro czekam na oględziny rzeczoznawcy, kto w takiej sytuacji odpowiada
    > za poniesione szkody ?

    wiatr.

    Ot, zdarzenie losowe, pech chciał, że padło na Twój samochód, a Ty nie
    miałeś AC. To naprawdę nie jest wina właściciela posesji że wiatr połamał
    jego drzewo... I zmuszenie go do pokrycia Twoich strat to IMO zwykłe
    buractwo... (I żeby była jasność - ja do końca nie wiem co mówi o tym prawo,
    tak na ludzki rozum piszę...)
    Po prostu nie wprowadzajmy tutaj tych durnot, które są w USA, że się skarży
    McDonald'sa za poparzenie się ciastkiem... Jak ja się poślizgnę na umytej
    podłodze to sobie myślę, że pierdoła ze mnie że nie zauważyłam, że ślisko, a
    pędziłam jak głupia... A tymczasem kupa ludzi już by zaskarżyła sprzątaczkę
    czy właściciela budynku, no bo to przecież jego wina że Kowalski sobie
    kostkę skręcił! Paranoja.
    Ja rozumiem rażące zaniedbania - śnieg nie odgarnięty przez tydzień (ale nie
    zamarzająca mżawka sprzed 4 minut!), brak barierek, doniczka nie z tej
    strony balkonu, która komuś zleciała na łeb... Ale bez przegięć i szukania
    winy tam gdzie wina jest ewidentnie nasza (lub przyrody)w celu wyłudzenia od
    kogoś kasy!


    Miałeś pecha. I tyle. Trzeba wyklepać i jak najszybciej zapomnieć.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1