eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKonar uszkodził mi samochód › Re: Konar uszkodził mi samochód
  • Data: 2008-06-24 06:21:22
    Temat: Re: Konar uszkodził mi samochód
    Od: Gabriel'Varius' <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik serotoninka napisał:

    > Użytkownik "Adocus" <n...@i...cy> napisał w wiadomości
    > news:9nwioie1tnik.1lsb8u2z8tfut$.dlg@40tude.net...
    >
    > na mój samochód
    >
    >>spadły gałęzie zeschnięte i "zdrowe".
    >>Jutro czekam na oględziny rzeczoznawcy, kto w takiej sytuacji odpowiada
    >>za poniesione szkody ?
    >
    >
    > wiatr.
    >
    > Ot, zdarzenie losowe, pech chciał, że padło na Twój samochód, a Ty nie
    > miałeś AC. To naprawdę nie jest wina właściciela posesji że wiatr połamał
    > jego drzewo... I zmuszenie go do pokrycia Twoich strat to IMO zwykłe
    > buractwo... (I żeby była jasność - ja do końca nie wiem co mówi o tym prawo,
    > tak na ludzki rozum piszę...)
    Chcesz powiedziec, ze jak bedzie silny wiatr i spadnie z parapetu,
    balkonu czy tez dachu (donica, antena, stoleczek ogrodowy itp.) na auto
    lub przechodnia i wyrzadzi mu szkode to tez za niego nie odpowiada
    wlasciciel nieruchomosci/mieszkania bo to buractwo? :-)
    Niestety jestes w wiekim bledzie. Moze za to obwinisz wiatr a nie
    wlasciciela, ktory nie zabezpieczyl rzeczy walajacych sie po balkonie
    czy dachu. :-)
    pozdraiwma



    --
    Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
    Oskar Wilde

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1