eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych? › Re: Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?
  • Data: 2009-04-15 22:02:47
    Temat: Re: Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?
    Od: "Maciej" <m...@w...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w wiadomości
    news:gs5k8u$l3a$1@news.onet.pl...
    > Użytkownik "Maciej" <m...@w...wp.pl> napisał w wiadomości
    > news:gs5k8r$dsf$1@nemesis.news.neostrada.pl...
    >>
    >> Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w wiadomości
    >> news:gs2u4v$28m$1@news.onet.pl...
    >>> Użytkownik "Maciej" <m...@w...wp.pl> napisał w wiadomości news:
    >>>
    >>>>> I logika Ci się powaliła, jako że nikt się nie zwolnił.
    >>>>> Czyli chodzi tylko o mącenie.
    >>>>> A ja się z Przemkiem zgadzam, że takie sianie fermentu nic dobrego nie
    >>>>> przyniesie i trzeba gościa utemperować wszystkimi możliwymi sposobami.
    >>>>
    >>>> O moją logikę jestem spokojny jako, że nigdzie nie napisałem żeby ktoś
    >>>> się zwolnił. A jak Przemo się boi mącenia to cosik jest na rzeczy.
    >>>
    >>> A czemu "się boi"?
    >>> Bo Ty tak powiedziałeś?
    >>> Z jego słów to nie wynika.
    >>
    >> Nie bo pisze na grupę, że ma problem. Jak jest taki obcykany cwaniak
    >
    > To znowu tylko Twoje słowa i ZNOWU niezgodne z tym co widać.
    > Bo właśnie jakby był obcykanym cwaniakiem, to by nie pytał na grupie.

    Ha! I tu się mylisz. Nie miałeś do czynienia z cwaniakami.

    > Masz jakiś interes, żeby bezpodstawnie obrażać każdego pracodawcę?
    > Czy to efekt jakichś własnych frustracji wynikających z problemów z
    > szefem?

    Nie. Nie każdego. Czemu uważasz, że obrażam (w ogóle) każdego pracodawcę?

    >> to niech zatrudni fachowca, zapłaci kasę i będzie miał spokój a nie szuka
    >> darmowej porady na pl.soc.prawo. A z jego słów wynika, że ma problem.
    >
    > I jak widać z odpowiedzi słusznie podejrzewa.
    > Nie tak łatwo wywalić fermenciarza, chociaż jak najbardziej się należy.
    >
    >>I nie napisałeś co jest nie tak z moją logiką.
    >
    > To chyba jasne.
    > Skoro piszesz że widocznie ma coś na sumieniu, skoro ludzie chcą się
    > zwalniać, a fakty są dokładnie odwrotnie, to zgodnie z zasadami logiki
    > oznaczałoby że nic na sumieniu nie ma.
    > Ale Tobie wychodzi inaczej.

    A na jakiej podstawie twierdzisz, że fakty są zupełnie odwrotne? Chyba tylko
    na takiej, że nieobecni głosu nie mają i jego pracownika nikt (tu) nie
    wysłuchał.

    >>> Widać nie masz pojęcia o zarządzaniu ludźmi, skoro nie uważasz samego
    >>> faktu siania fermentu za coś złego.
    >>
    >> Tak masz rację nie mam pojęcia o robieniu wałków.
    >
    > To dla Ciebie to samo?
    > No to sorry, dalsza dyskusja z frustratami mija się z celem.

    ?

    >>>>Jakby ktoś łaził po mojej firmie i namawiał do zwolnienia, mącił,
    >>>>mataczył to kazałbym mu się odpierdolić
    >>>
    >>> Jako szef?
    >>> Wątpię.
    >>> Problemy trzeba likwidować, a nie udawać że się ich nie dostrzega.
    >>
    >> NIE! Nie jako szef. Jako jeden z jego pracowników.
    >
    > No i stało się tak, czy nie?
    > Co niie znaczy że szef ma sianie fermentu puścić płazem.

    Tym bardziej jeśli ferment dotyczy Jego i może być zasadny.

    Pozdrawiam.
    >


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1