eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy sklep ma obowiazek zwrocic pieniadze na towar?Re: Czy sklep ma obowiazek zwrocic pieniadze na towar?
  • Data: 2010-03-23 15:31:06
    Temat: Re: Czy sklep ma obowiazek zwrocic pieniadze na towar?
    Od: witek <w...@g...pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    krys wrote:
    > witek wrote:
    >
    >> Bo obok z konkurencji będziesz jeszcze bardziej zadowolona.
    >> Jak dyskutujemy o butach...
    >
    > Wiesz co, ja tam mam na żywo konkurencje i stałych, wiernych klientów.



    Oczywiscie, ze liczba klientow nie spada do zera. Zawsze ktoś zostanie
    komu sie nie chce szukac innych ofert. Pytanie tylko czy zostanie
    wystarczajaco duzo, zebys sie utrzymac.



    >> Masz dwa sklepy z takim samym towarem.
    >> W jednym po kupieniu klamka zapadła, w drugim buty możesz oddać.
    >>
    >> Będziesz twardo obstawać przy starym, czy pójdziesz sprawdzić co nowy
    >> oferuje?
    >
    > Akurat ja się przywiazuje do dobrego. Nie szukam nowych wrażeń. Od lat
    > kupuję buty u tych samych sprzedawców. Nie musze wnikać, czy mogę oddać buty
    > - umawiam się ewentualnie, jesli kupuję dla dziecka, które być ze mną nie
    > może. Jeszcze mi sie nie zdarzyło, żeby był jakiś problem.


    Czyli mozesz oddac.
    A jakbys nie mogla oddac i zdarzylo ci sie , ze jednak buty nietrafione,
    to dalej bys twardo tam chodzila, czy jednak poszla gdzie indziej?


    >
    >> I "ten nowy" będzie jeszcze w stanie obniżyć ceny, bo zapewne niejeden
    >> klient kupi dwie pary, zeby sie przekonać które lepsze, bo przecież
    >> zawsze może oddać, a potem dojdzie do wniosku, że w sumie obie są ładne
    >> i nie odda żadnych.
    >
    > Wiesz, tak to kiedyś może bedzie, jak będziemy mieć walutę o konkretnej sile
    > nabywczej i 80% mniej upierdliwości dla przedsiebiorcy ze strony państwa.
    > Póki co mało kogo stac na fanaberie nabycia dwóch par butów na raz ;-)


    Stać i to wielu, tylko, ze w innym swiecie zyjesz.



    >
    > A na razie staram się nie robic bliźniemu, co mnie niemiłe.
    >
    > Wyobraź sobie, że coś sprzedajesz. Masz konkretne koszty, konkretne
    > zobowiązania, wiesz, że musisz swojego produktu sprzedac konkretną ilość,
    > żeby po prostu na to wszystko zarobić. I juz się cieszysz, bo sie udało, a
    > tu nagle przychodzi połowa klientów, i twierdzi, że się "rozmyślili", bo
    > tak. Już widzę Twoją radość;-).
    > J.
    >

    wez pod uwage to, ze połowa przyjdzie, połowa nie przyjdzie, ale za to
    sprzedaz bedzie wieksza.
    Wszystko jest kwestia kalkulacji, co sie bardziej opłaca,

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1